Cześć Dziewczynki, w końcu mam chwilkę, żeby napisać, tak to sajgon w pracy, a wieczorem to już sił brak ;-)
Daria, każda mama robi inaczej, ja synkowi butelkę odstawiłam wraz z piersią około 8 miesiąca życia, potem mleka nie chciał już pić w żadnym innym naczyniu, przemycałam mu je w postaci kaszek. Przez jakiś czas pił wodę z niekapka, teraz (ma 2,5 roku) w dzień pije już ze zwykłych kubków, tyle że plastikowych. Na noc do łóżka dostaje wodę w takim kubku
bidon sportowy | Tommee Tippee i bardzo go polecam, bo ma twardy dziubek, to nie jest bidon, więc nie trzeba nic wyciągać, i kompletnie nic z niego nie wylatuje, choć nie wiem czy nadaje się do mleka, pewnie bardziej do wody/soczków.
Elmo, piękne ciuszki kupiłaś no i obowiązkowo maskotkę, bardzo się cieszę, że potwierdził się u Ciebie synuś!!!
Antosia, fajnie że zaglądasz do nas
Który to już tydzień? Jak się czujesz?
Mocno mocno trzymam kciuki za wszystkie staraczki, te chłopczykowe i dziewczynkowe!!!
U mnie nieźle, mdłości już nie mam, brzuszek rośnie, jeszcze trochę gardło mnie drapie i rano mam katar, ale nic poza tym, pozostaję przy miodzie i czosnku, na noc biorę paracetamol przeciwzapalnie i z dnia na dzień jest coraz lepiej.
Mam do Was pytanie. Wspominałam Wam kiedyś że mój brat stara się o drugie dziecko, na razie jednak im nie wychodzi, chyba już będzie z pół roku, poprzednio też długo się starali, potem okazało się że bratowa miała problemy z tarczycą.
I chciałabym im coś doradzić, ale wiecie tak bez zbytecznego wtrącania się i zasypywania listą suplementów/badań.
Myślałam o tym, żeby bratu zasugerować mniej gorące kąpiele (a on się kąpie we wrzątku), ewentualnie jakieś podstawowe suplementy (coś mi po głowie chodzi cynk, nie wiem czy dobrze kojarzę???), bratowej sugerowałabym pójście na monitoring, żeby potwierdzić owulację (tempek nie chce mierzyć, ona trochę leniwa jest
) i zrobienie podstawowych badań na tarczycę (tsh, ft3, ft4).
Jak myślicie?