reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
jak jutro tempka skoczy powyżej 36,70 to by znaczyło ze w poniedziałek była a jak nie to dziś? hmm
ja to chyba cierpliwość stracę jak jutro mi nie skoczy no leży i leży tak równo ładnie ale niech wstaje :tak::-)
ajajajajajajjaja ;-):-)

gratuluję serduszka ale super też bym chciała
 
mamawcześniaka wspaniałe uczucie usłyszeć bicie serduszka, prawda?
polisia dziekuję za info ;) jak sie czujesz?
piranha dołączam sie do prośby polisi moglabys wstawic foty porównawcze połozenia nuba? a Antoś płakał sama nie wiem czemu, myslalam, ze brzuch, ale chyba mu podróz nie słuzyła, bo teraz jak wróciliśmy do domu jest o wiele spokojniejszy? jak sobie radzisz z dwójką dzieci, teraz jak Kaja chodzi?ja juz sie martwie jak to bedzie jak Antoś zrobi sie mobilny, bo trzeba miec oczy z tyłu i z przodu głowy i motorek w tyłku ;)
krystianmartin pamietaj o moich kciukach ;)
Elmo, Antosia, Ewelin jak samopoczucie?

trzymam kciuki za wszytskie staraczki, mam nadzieje, ze kiedys jeszcze bede sie starała;)
 
Maggie ja za tydzien, 3.09 już nie mogę wytrzymać, dłuży mi się. Mam napady euforii na zmianę z przerażeniem, że coś jest nie tak. Już bym chciała wtorek.

Mamakubulki dziękuję, czuje się już lepiej, lekkie mdłości, po ostatnich sensacjach żyję na bułce, ale wrca mi apetyt i mam zamiar jutro już zjeść normalnie :)
 
sprawdzałam dzisiaj pH - 5 - masakra jakaś... :-p a muszę się przyznać, że tęsknie za swoimi nawykami żywieniowymi - typowymi na dziewczynkę... od jutra będę piła nawet sodę oczyszczoną :-p
 
Dziewczyny już nie zdążę Was poczytać ale jutro myślę że nadrobię :tak: u mnie @ się rozkręca więc tak jak myślałam :-( stwierdziliśmy z M że na razie odpuszczamy bo dopiero w październiku mogłyby być staranka a wtedy poród w sam środek lata więc zaczniemy od wiosny 2014. oczywiście cały czas będę Was podczytywać i Wam kibicować żebyście o mnie nie zapomniały :-) musimy się tutaj teraz na spokojnie urządzić w pl więc chyba wiosna 2014 będzie najrozsądniejsza chociaż nie powiem chciałabym już :zawstydzona/y:
 
Dziwczyny dziewczynkowe :)
chciałam zapytać czy żelu rephres mogę użyć dziś . Wczoraj test owu. pokazał dwie silne kreski , sprawdzałam koło 11 i za chwile było przytulanie. dziś też są dwie kreski ale już bez przytulań :) czy dziś mogę zaaplikować ten żel ? czy jest już za późno na aplikacje??:-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ana87 tak mozesz zaaplikowac, mogłas 12h przed przytulankami tez zaaplikowac , tylko zaraz po starankach mozna kropelke zeby nie przesadzic, ale po 4 h mozna juz smialo , przynajmniej ja tak robie :) Ale jak wczoraj byly dwie krechy i dzis sa to trzymam kciuki za Twoje dwie kreseczki na tescie ciazowym :)

Piranhu prolaktyne mam w dolnej granicy normy, bo badalam. Ginekolog mowi tez do PRL nie ma sie co przyczepić. Ja myslę ze to przez tarczycę, a obwiniam najbardziej Hashimoto po artykule ktory przeczytalam kiedys i to mi utkwilo w glowie- ze zapalenie tarczycy polega na tym ze organizm zamiast walczyc z bakteriami i wirusami to atakuje komorki wlasnego organizmu- w tym wypadku tarczycy, i moze dojsc do tego ze zarodka tez traktuje jak wroga i go niszczy, nie pozwalajac na zagniezdzenie, ma to miejsce u osob z duza iloscia przeciwciał, a u mnie ta norma jest przekroczona 100 krotnie :-( wtedy niby stosuje się leki typu CLO, duphaston, luteina, a jesli to nie pomaga to trzeba kombinowac z lekami ktore obniza odpornosc ( im wyzsza odpornosc tym wiecej przeciwciał - wiec zero suplementow podnoszacych odpornosc u mnie, a infekcje mnie trzymaja po 3 tyg ). Zmienie endokrynologa i porozmawiam z nim na ten temat.

Nie spalam cala noc, myslalam co zrobic w tym miesiacu, czy starac sie mimo malego pecherzyka, czy nie i chyba doszlo do mnie ze kolejnej porazki moge nie zniesc, załame sie psychicznie. trzymalam sie dzielnie do wczorajszego dnia, bo myslalam ze moze to moj wymysl ze ja w ciaze nie zachodze, ale cykl z CLO dal mi do zrozumienia ze jednak problem istnieje. Siedze i mam lzy w oczach. Rozmawialam z lekarzem wczoraj, mowilam ze mialam nadzieje ze chociaz z 2-3 pecherzyki beda i moze z ktoryms sie uda, a tu taki zawód:-( Jeszcze po tym usg caly jajnik mnie boli nie ziemsko. Jak moje PH wreszcie pieknie trzyma sie na 4.0 to znow pecherzyk maly. ja tu wymyslam ze chce corke , a wyjdzie ze zadnego dziecka nie bede miec

mamawczesniaka gratuluje bijącego serduszka :))))
 
Do góry