Elmo2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2013
- Postów
- 1 369
Hej dziewczyny.
Odpoczelam przez weekend. W sensie fizycznym i w sensie od komputera. Sa chwile kiedy juz mam ochote wam napisac ze jest mi lepiej a potem znow mnie atakuja te nieszczesne mdlosci. Wczoraj mnie tak zmeczyly caly wieczor ze zasnac przez to nie moglam. Popijam pepsi, staram sie nie dopuszczac do uczucia glodu, probuje z tym imbirem ale to wszystko pomaga doraznie. Lekow nie stosuje bo nie ma az takiej tragedii a i tak mam wyrzuty sumienia za to jak zle sie odzywiam w tej ciazy. Z reszta z pewrspektywy czasu z Zuzia mialam jeszcze gorsze te mdlosci. Takze daje rade.
Krystianmartin bardzo jestem ciekawa co u Ciebie. Tak sobie mysle czy testy sa felerne czy rzeczywiscie cos jest nie tak bo to zdaje sie nie pierwszy raz. Moze to sa ciaze biochemiczne, moze masz problem z utrzymaniem, dlaczego przychodzi ta @? Kurde zastanawia mnie to.
Mamakubulki dwójka dzieci w tym absorbujacy 3-latek i wymagajacy uwagi 24h na dobe niemowlak to duze wyzwanie. Potrafi zmeczyc. Masz prawo czuc zwatpienie. Przyznam sie ze ja tez z trudem zdecydowalam sie na drugie dziecko wlasnie z tego wzgledu ze szkoda nam bylo tej "wolnosci" jaka mamy teraz. Mala chetnie zostaje na noc u dziadków, ciotek, wujków, gdziekolwiek, wystarczy rzucic jej haslo i ona juz sie pakuje. My na tym korzystamy, mamy wolne wieczory na kino, knajpe czy chocby spacer po miescie. Ale wszystko ma swoje plusy i minusy, cos kosztem czegos bo z jednej strony taki luz z drugiej Zuzi bardzo brak rodzenstwa, nie ma sie z kim bawic, w domu niczym sie sama nie zajmie, ciagle musimy sie z nia bawic. Jestem pewna ze w przyszlosci bardzo docenisz mala roznice wieku miedzy dziecmi. Nie rezygnuj z marzenia o coreczce, tylko odloz je troche na bok. Mały Antos podrosnie, Kuba bedzie wiekszy nie bedzie wymagal tyle uwagi, beda zostawac oboje u dziadkow a wy z mezem bedziecie nadrabiac zaleglosci. Glowa do góry bedzie dobrze ;-)
Wieczorem was podczytywałam i jak poczytałam o problemach Polisi i Luki to mialam sen. Snilo mi sie ze pilam wino ze starymi kumpelami. Jedna z nich stara sie o dziecko od 5 lat, problem ze strony jej meza choc pewna nie jestem, i tak bardzo bylo mi zle mowiac jej ze jestem w 8 tygodniu :-( Dziewczyny baaaardzo trzymam za was &&&&&&&&&&&&&&&&&&&& nawet chyba nie wiecie jak bardzo! A nawiasem mowiac nie ma jak informowac kogos o ciazy popijajac wino
Ewelin kurde ale Ci tam dobrze. Zazdroszcze. Ja wysililam sie w sobote na grila i to do 22 :-) ale oczywiscie aby tyle wytrzymac przespalam pol dnia Wiesz, z moim m tez nie da sie pogadac na temat płci. Konczy temat szybko mowiac " modl sie zeby bylo zdrowe". No tak. Tez sie zastanawiam nie powiem ze nie, ale za 3,5 tygodnia czeka mnie to usg genetyczne i powiem Ci ze narazie moje mysli kraza glownie wokol tego, aby wszystko bylo dobrze. A po tym usg to sie juz zacznie szalenstwo gdzie by sie tu szybko dowiedziec, o matko. A poza tym tak mnie bolą sutki, że Ci mowie. Jakby mi je ktos zyletkami ponacinal. Zdejmowanie stanika to ból niedoopisania hehe to tak z nowych doswiadczen ciazowych.
Daria Verita a wy jak sie czujecie?
Agagsm jak tam u Ciebie? Lepiej cos? Mam nadzieje ze tak.
Antosia gdzie jestes?
No wiec miłego slonecznego dnia!
Ja wpracy wiec byle do 15tej.
Odpoczelam przez weekend. W sensie fizycznym i w sensie od komputera. Sa chwile kiedy juz mam ochote wam napisac ze jest mi lepiej a potem znow mnie atakuja te nieszczesne mdlosci. Wczoraj mnie tak zmeczyly caly wieczor ze zasnac przez to nie moglam. Popijam pepsi, staram sie nie dopuszczac do uczucia glodu, probuje z tym imbirem ale to wszystko pomaga doraznie. Lekow nie stosuje bo nie ma az takiej tragedii a i tak mam wyrzuty sumienia za to jak zle sie odzywiam w tej ciazy. Z reszta z pewrspektywy czasu z Zuzia mialam jeszcze gorsze te mdlosci. Takze daje rade.
Krystianmartin bardzo jestem ciekawa co u Ciebie. Tak sobie mysle czy testy sa felerne czy rzeczywiscie cos jest nie tak bo to zdaje sie nie pierwszy raz. Moze to sa ciaze biochemiczne, moze masz problem z utrzymaniem, dlaczego przychodzi ta @? Kurde zastanawia mnie to.
Mamakubulki dwójka dzieci w tym absorbujacy 3-latek i wymagajacy uwagi 24h na dobe niemowlak to duze wyzwanie. Potrafi zmeczyc. Masz prawo czuc zwatpienie. Przyznam sie ze ja tez z trudem zdecydowalam sie na drugie dziecko wlasnie z tego wzgledu ze szkoda nam bylo tej "wolnosci" jaka mamy teraz. Mala chetnie zostaje na noc u dziadków, ciotek, wujków, gdziekolwiek, wystarczy rzucic jej haslo i ona juz sie pakuje. My na tym korzystamy, mamy wolne wieczory na kino, knajpe czy chocby spacer po miescie. Ale wszystko ma swoje plusy i minusy, cos kosztem czegos bo z jednej strony taki luz z drugiej Zuzi bardzo brak rodzenstwa, nie ma sie z kim bawic, w domu niczym sie sama nie zajmie, ciagle musimy sie z nia bawic. Jestem pewna ze w przyszlosci bardzo docenisz mala roznice wieku miedzy dziecmi. Nie rezygnuj z marzenia o coreczce, tylko odloz je troche na bok. Mały Antos podrosnie, Kuba bedzie wiekszy nie bedzie wymagal tyle uwagi, beda zostawac oboje u dziadkow a wy z mezem bedziecie nadrabiac zaleglosci. Glowa do góry bedzie dobrze ;-)
Wieczorem was podczytywałam i jak poczytałam o problemach Polisi i Luki to mialam sen. Snilo mi sie ze pilam wino ze starymi kumpelami. Jedna z nich stara sie o dziecko od 5 lat, problem ze strony jej meza choc pewna nie jestem, i tak bardzo bylo mi zle mowiac jej ze jestem w 8 tygodniu :-( Dziewczyny baaaardzo trzymam za was &&&&&&&&&&&&&&&&&&&& nawet chyba nie wiecie jak bardzo! A nawiasem mowiac nie ma jak informowac kogos o ciazy popijajac wino
Ewelin kurde ale Ci tam dobrze. Zazdroszcze. Ja wysililam sie w sobote na grila i to do 22 :-) ale oczywiscie aby tyle wytrzymac przespalam pol dnia Wiesz, z moim m tez nie da sie pogadac na temat płci. Konczy temat szybko mowiac " modl sie zeby bylo zdrowe". No tak. Tez sie zastanawiam nie powiem ze nie, ale za 3,5 tygodnia czeka mnie to usg genetyczne i powiem Ci ze narazie moje mysli kraza glownie wokol tego, aby wszystko bylo dobrze. A po tym usg to sie juz zacznie szalenstwo gdzie by sie tu szybko dowiedziec, o matko. A poza tym tak mnie bolą sutki, że Ci mowie. Jakby mi je ktos zyletkami ponacinal. Zdejmowanie stanika to ból niedoopisania hehe to tak z nowych doswiadczen ciazowych.
Daria Verita a wy jak sie czujecie?
Agagsm jak tam u Ciebie? Lepiej cos? Mam nadzieje ze tak.
Antosia gdzie jestes?
No wiec miłego slonecznego dnia!
Ja wpracy wiec byle do 15tej.
Ostatnia edycja: