reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

A u nas dziś okropna pogoda, pada, zimno i pochmurno.
Mąż w pracy ciągle, ach samotna jestem. Dobrze,że wy jesteście:)
 
reklama
w jakim rejonie Poznania macie to mieszkanko?

na Grunwaldzie, w okolicy ul Marcelińskiej, między Grochowska a Bułgarską .... :tak: a z kredytami już pomalutku robi sę coraz trudniej, a ponoć będzie jeszcze gorzej, na trzy mieszkania u naszej agentki tylko my dostaliśmy kredyt i to na 100% wartości na szczęście..... :tak: a dzisiaj już idziemy do notariusza, wczoraj załatwiliśmu umowę w banku a dzisiaj notariusz i przeprowadzka do znajomych.... wczoraj pakowanie do późna, rano pobudka bo do pracy, a czułam sie tak zmęczona, jakby to byl juz wieczór a nie ranek ....:shocked2: ale to już przedostatnia przeprowadzka, i to na szczęście taka niekompletna, bo wiele gratów zostawiamy tutaj w piwnicy :tak: a zabieramy tylko tw. rzeczy osobiste, tymbardziej,że teraz też mieszkamy na Marcelińskiej, więc potem będzie lżej, bo wywózka do Kiekrza i spowrotem to ....... przekichane ......:shocked2:

a i u nas pogoda sie popsuła, jest pochmurno, mrzy i ........... szarawo ..... :baffled:

ale Wam życzę miłego i słonecznego dzionka :cool2:
 
na Grunwaldzie, w okolicy ul Marcelińskiej, między Grochowska a Bułgarską .... :tak: a z kredytami już pomalutku robi sę coraz trudniej, a ponoć będzie jeszcze gorzej, na trzy mieszkania u naszej agentki tylko my dostaliśmy kredyt i to na 100% wartości na szczęście..... :tak: a dzisiaj już idziemy do notariusza, wczoraj załatwiliśmu umowę w banku a dzisiaj notariusz i przeprowadzka do znajomych.... wczoraj pakowanie do późna, rano pobudka bo do pracy, a czułam sie tak zmęczona, jakby to byl juz wieczór a nie ranek ....:shocked2: ale to już przedostatnia przeprowadzka, i to na szczęście taka niekompletna, bo wiele gratów zostawiamy tutaj w piwnicy :tak: a zabieramy tylko tw. rzeczy osobiste, tymbardziej,że teraz też mieszkamy na Marcelińskiej, więc potem będzie lżej, bo wywózka do Kiekrza i spowrotem to ....... przekichane ......:shocked2:

a i u nas pogoda sie popsuła, jest pochmurno, mrzy i ........... szarawo ..... :baffled:

ale Wam życzę miłego i słonecznego dzionka :cool2:
Jarzębinko trzymaj się, dużo pracy i zamieszania rzeczywiście u Ciebie, ale powolutku i wszystko się ułoży. Pozdrawiam.
 
No to rzeczywiście Jarzębinko przewróciłaś życie do góry nogami, ale uważam że to słuszna decyzja. Ja też z hipoteką walczyłam 8 miesięcy i nie sądziłam że tyle ceregieli jest z tym kredytem, ale tak jak mówisz ma byc jeszcze gorzej wszędzie o tym teraz mówią ze względu na ten krach kredytowy w USA, gdzie ludzie pobrali kredyty hipoteczne a teraz nie spłacają i banki bankrutują.
Z tą przeprowadzką na szybcika Ci nie zazdroszczę...ale za to jak radocha będzie wprowadzac się na swoje....ach....skąd ja to znam :):tak:
 
witam .....

i mieszkam juz na kartonach u znajomych, ale za to z aktem notarialnym w kieszeni na swoje M :tak: wiec kolejna przeprowadzka już na swoje .................. :cool2:

a od tej koleżanki ( u której mieszkamy) dostałam wczoraj opakowanie kwasu foliowego, bo ona kupiła sobie zestaw witaminek .... i teraz i ona pogania, bo chce towarzystwa dla swojego bąbla ( termina ma na maja 2009) .... a ja czekam juz na efekt weekendowego serduszkowania ...... :cool2:

pozdrawiam :-)
miłego :-)

PS. a dzisiaj mam ostatnią wizyte u stomatologa i koniec ... jupi .... :tak:
 
Jarzębinko oby się udało,a ile dni przed owulką serduszkowałaś?

no właśnie i tutaj mam problem - wydaje mi sie,że 2 tzn. w czwartek robiłam test i był negatywny a było serduszkowanie, potem niestety piatek-sobota nie było, bo bylismy na wyjeździe i nic z tego, kolejne było w niedzielę i ( i robiłam test) była druga blada kreska, a w poniedziałek juz prawie niewidoczna, a ból owulacyjny był w sobotę ( przynajmniej tak mi się wydaje) i tutaj moje pytanie, czy po owulce może wyjść pozytywny test, z drugą jaśniejszą kreską ???? :shocked2:
 
Jarzębinko po owulce test jest negatywny- chyba dobrze pamiętam. Jest I alboo II ale są one blade i prawie niewidoczne, test + to II grube krechy.
 
i dlatego teraz troche żałuję,że nie wziełam i dla kontroli na tym wyjeździe nie zrobiłam testów, bo przynajmniej wiedziałabym czy była owu czy nie, a tak nie wiem do końca na czym stoje .... w każdym bądź razie w okolicach przupuszczalnego terminu owu było serduszkowanie.... więc teraz czekamy na efekty ...... w ostateczności na kolejny cykl testy jeszcze mam .....:tak:
 
reklama
no właśnie i tutaj mam problem - wydaje mi sie,że 2 tzn. w czwartek robiłam test i był negatywny a było serduszkowanie, potem niestety piatek-sobota nie było, bo bylismy na wyjeździe i nic z tego, kolejne było w niedzielę i ( i robiłam test) była druga blada kreska, a w poniedziałek juz prawie niewidoczna, a ból owulacyjny był w sobotę ( przynajmniej tak mi się wydaje) i tutaj moje pytanie, czy po owulce może wyjść pozytywny test, z drugą jaśniejszą kreską ???? :shocked2:
Po owulacji nie może wystąpic test dodatni, zreszta na podstawie samych testów nie jesteś w stanie określic momentu owulacji, gdyż testy owulacujne wykrywają LH czyli hormon luteotropowy, wydzielany przed jajeczkowaniem i pobudzający jajnik do uwolnienia komórki jajowej, a czas po jakim to następuje od wykrycia LH jest indywidualną sprawą każdej kobniety, więc na dobrą sprawę mogłaś miec owulkę własnie w niedziele.
 
Do góry