witam!
intergruję sie z pracującycmi w tym tygodniu - ja to nawet 2 maja musze do pracy, ale trduno - mus to mus
Elmo: najlepszego dla córci! Co do twojego cyklu to ból owulacyjny może być przed owulką 24-48h - u mnie np. owulka jest 24h po bólu (ból = dwie mocne krechy na teście owulacyjnym), ale może się przesuwać. Druga sprawa, że każdej z nas zdarzają się cykle bezowulacyjne - może byc ich nawet kilka w roku, więc jak tempka nie skoczy to u ciebie bedzie po prostu bezowulacyjny - lepiej teraz niż przy staraniach
Ewelin00: ja tak stosując oddalenie od owulki+obniżanie PH to ładnych pare miesięcy nie moge już trafić, bo albo za daleko od owulki (u mnie wychodzi, ze 2 dni to już za dużo), a jak się przybliżam to dużo bardziej PH pilnowałam i też chyba z ilością sylku przesadzałam - także trudne to wszystko wyważyć te proporcje - mam nadzieję, że Tobie się uda szybciej niż mi, a ja już się poddałam i przestaję motać
kritianmartin: może chociaż O+12 się uda? A m. nie może wczesniej wrócić?
Misia: B-complex 50 albo 100 powinno ci pomóc na uregulowanie, a bezowulacyjne się zdarzają każdej z nas - tylko jak się bardziej obserwujemy to wtedy mamy większa świadomość tego, że to właśnie ten był bezowulacyjny
pomijam, że zazwyczaj im bardziej czekamy na owulkę itp. to tym bardziej się rpzesuwa i chrzani wszystko - psychologiczny aspekt się załącza i kiełbasi wszystko
Maran-atha: współczuję przeżyć wypadkowych - najważniejsze, że jesteście cali i zdrowi!
miłej majóweczki dla wszystkich!