reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Witam wszystkich :)
Wszystkigo dobrego w te wielkanocne śnieżne święta :)

dawno tu nie zagladlam bo przed siwetami duzo zamówień na placki i mało czasu ;/

tak czytam o tych nogach w gore to powiem wam tak z nadia po kazdym stosunu nogi w gore i dziewucha :) a z colinem raz tylko mialam nogi w gore i syn :) ale to raczej nie ma nic z tym wspolnego bo Nadia nie ma siusiaczka;p a nogi mialam za każdym razem w gorze tak zwana świeca :)

kamea a powiedz znasz juz plec ? jest ta wymarzona coreczka ?:)
 
reklama
Witaj Nullka :)
Jak się czujesz? Już tylko miesiąc do rozwiązania:) Widzę że jesteś dostępna.
Ty w maju rodzisz upragnioną córeczkę a ja dopiero od maja - jak zbiorę wszelkie informacje, czyli chyba czeka mnie czytanie całego forum:) - będę się starać. Cieszę się że Ci się udało i mocno trzymam kciuki za udany poród:)
 
Ale mam doły :(((((
Żeby zacząć starania od maja to już jutro powinnam wprowadzić dietę dziewczynkową, a jeszcze jestem w lesie co do przepisów kulinarnych. Zacznę od kefirów i mleka no i kanapek z żółtym serem... Nie potrafię przestać o tym myśleć. Mam wrażenie że przygotowuję się do tego jak do obrony pracy na studiach :)

Największego doła to mam przez Tą pogodę. Wszystkim Wam życzę jutro dużo słoneczka i jak najmniej śniegu.:tak:
 
Ostatnia edycja:
Witajcie dziewczyny poświątecznie.
Zawsze przed swietami czekam na wolne a w swieta czekam aby pojsc do pracy...
Także jestem juz na stanowisku. Czeka mnie ciezki miesiac wiec podwijam rekawy i biore sie do pracy.
Dziewczyny kompletnie odpuscilam diete przez te 3-4 dni. Całkowicie. Az mi niedobrze od slodkich plackow i tych salat z majonezem bleeee to chyba kara :tak:
Antosiu no to bedziemy sie nawzajem mobilizowac. Fajnie ze tez dzialasz w maju bedzie mi razniej. Ja na diecie chlopczykowej bylam juz od lutego i widzisz jak sie zaniedbalam :-( ale od dzis wracam do zielonej herbatki, ziemniaczków i grejfrutów. Nie stosuje jakis specjalnych przepisów kulinarnych jesli to Cie pocieszy i tez moje mysli sa caly czas wokól jednego tematu. Przez swieta znowu zlapalam depresje, rozmowy jak zwykle w kierunku dzieci i jak to koniecznie trzeba miec syna, jak to ktos tam jest szczesliwy bo bedzie mial blizniaki no ale w tym syna .... itd. dziewczyny normalnie mnie to załamuje. Jeszcze w piatek wydawalo mi sie ze juz sobie przegadalam, ze nawet jesli bedzie druga córeczka to tez ok, a w swieta jak uslyszalam te wszystkie gadki znowu wszystko wrocilo. Mam takie cisnienie na syna ze zalamuje mnie to coraz bardziej :-( i znowu pytanie a co jesli sie nie uda? Tylko wy wiecie ile ja robie aby sie udalo ale jesli sie nie uda? Nie wiem czy dam rade psychicznie, nie w sensie z dzieckiem, napewno pokocham calym sercem ale chyba zamkne sie w domu i nigdy nie wyjde do ludzi. Chyba lapie jakas depresje mowie wam :-( Pocieszcie
 
Ostatnia edycja:
Witajcie Dziewczynki:)
Elmo, najważniejsze jest pozytywne myślenie. Ja zawsze pragnęłam mieć dwie córki, a mam dwóch synów. Ja mam siostrę i zawsze mi się wydawało że jak będę miała córki to będą takie jak my-będą się przez całe życie wspierać i szanować.

Osoby z bliskiego otoczenia często nie zdają sobie sprawy z tego że mogą nas zranić słowami –bez zastanowienia mówią różne rzeczy uderzając w nasze uczucia. Nie powinnaś się dołować, ja z resztą też.
Pamiętam jak ponad dwa lata temu, jak zaszłam w ciążę i obwieściliśmy to rodzinie w święta Bożego Narodzenia, to wszyscy życzyli mi tej córeczki, a w dwunastym tygodniu ciąży jak lekarz powiedział mi że to będzie chłopczyk to każdy w około mówił że może to tylko pomyłka. Ale ja byłam na nich wściekła. Pierwsza myśl która przyszła mi do głowy to to, że mój pierworodny będzie miał się z kim bawić a w przyszłości będą tacy jak ja z moją siostrą. Przy niedzielnym obiedzie mój mąż zaczął sugerować rodzinie (z jego strony) że mamy w planach jeszcze trzecie dziecko. Oczywiście usłyszałam że to chyba nie jest dobry pomysł-ich argumenty że trzeba jeszcze większe mieszkanie, większy samochód, co z pracą itd. itp.

Ja dzisiaj skończyłam 34 lata i wiem na pewno co jest w życiu dla mnie ważne i nie zamierzam słuchać innych-chyba że są po mojej stronie:-D
 
Antosiu to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
Dziekuje za slowa pocieszenia. Wiesz ja tez mam siostry, nie wyobrazam sobie zycia bez nich, wiem ze Zuzia bylaby szczesliwa mając siostre ale to gadanie mnie dobija. No mam doła poswiatecznego i tyle :-(
No i jak tam Twoje dieta? Suplementy juz wprowadzilas?

Gdzie reszta sie podziewa? Sprzatacie lodówki? :-)
 
Ostatnia edycja:
Witam
Antosiu
SPEŁNIENIA MARZEŃ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Elmo widzę, że w pełni korzystałaś z dobrodziejstw Świat :-D i bardzo dobrze, nie wolno popadać w paranoję.
Ja odpuściłam wszystko hehe. Na razie jest mi z tym dobrze. Przed świętami byłam na rozmowie w sprawie pracy... ale chyba nic z tego chociaz praca dla mnie wymarzona. zbliżam się do owu... silk jeszcze nie dotarł... no cóż co ma byc to będzie. Powoli tracę chęci starankowe:-(
 
reklama
Do góry