Witajcie
krystianmartin alez Ty niecierpliwa kobietka jesteś.... wiem że jak sie czeka na Maleństwo to człowiek szaleje i cięgle sprawdza czy to wreszcie już, ale do @ mus jest zawsze poczekac by wynik był miarodajny a tak każdego ranka od nowa sie rozczarowujesz i niepotrzebnie stresujesz a przeciez nawet jeszcze nie termin @ i temperatura wciąz wysoka, wiec tu nic nie da sie przyspieszyć, trzeba czekać lub robić bete bo innego wyjścia nie ma... ja bym poczekała spokojnie do terminu @ i wówczas robiła testy
bo jeszcze nic straconego
Eden ja w Irl. już ponad 7 lat wiec sie w miare przezwyczaiłam... choć ten okres od jesieni do wiosny to niezależnie od tego czy w Pl czy w Eire to i tak cięzko przechodze... ja apatycznie sie czuje w tym okresie roku i tyle... w ubiegłym roku w marcu było już u nas zielono a teraz... no fakt malutkie pączki już na gałęźiach wiadać, ale zimno jest i słońca mniej niż na lekarstwo... wiec doły łapie...
Misia ja bym poszła do lekarza co by sprwdził czy wszystko ok. by Ci później nie zarzucili, że wszelkie urazy to nie z upadku a z innej przyczyny masz... a jak pójdziesz, wizyta bedzie odnotowana i bedziesz "kryta" jakby co
Elmo moje dziewczynki w miare, Maja ma kaszel, ale to od kataru... wiec nic specjalnie poradzić nie moge, temperatury nie ma i żywa jak zawsze, Ala w przedszkolu - zdrowa
ja zrobiłam małe zakupy, ogarnełam troche dom, zrobiłam sos do spaghetti później ugotuje makaron... no i tyle co u nas...
Piranha fajnie, że wpadasz na watek i nie zapominasz o potrzebujących staraczkach
a Kaja sliczna i słodko śpi
taki widok najcudowniejszy dla oczu
pozdrawiam wszystkich