reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Krystianmartin nie nakręcaj sie! Wiem ciezko sie wyluzowac, latwo sie mowi, ale stres w Twoim przypadku jest bardzo niewskazany Kochana.
Truskafka milo ze zagladnelas. Dziewczyny sie napewno uciesza z dziewczynkowych fluidkow i beda sie tu o nie bic :tak:
Eden co jem? Nie wiem czy mowic zebys sie ze mnie nie smiala :-) Moze zaczne od tego czego nie jem. A dodam jeszcze, że moja dieta codzienna jeszcze do stycznia była bardzo dziewczynkowa. Płatki z mlekiem na sniadanie kazdego dnia, jogurty, sery... kawa która bardzo mnie zakwasza. Do miesa na obiad przewaznie jakis ogorek kiszony ze sloiczka bo najszybciej. A teraz wygląda to tak. Calkowicie zrezygnowałam ze slodyczy, nabiału: serów białych i zółtych, jogurtów, mleka, napoi gazowanych, kawy, alkoholu (no moze nie tak calkowicie, przez caly luty wypilam ze 3 kawy i moze z 2 drinki). Nie jem białego pieczywa. Nie zrezygnowałam natomiast z miesa które mimo ze zakwasza ponoc podnosi poziom testosteronu a w koncu z czegos ten testosteron musze miec. Biały ryz zamieniłam na dziki bo ten ma dzialanie zasadowe. Jem zdecydowanie wiecej ziemniakow, warzyw surowych i gotowanych, surówek, sałatek z sosami typu vinegrette no i bardzo duzo owoców głównie grejfrutów, pomaranczy, bananów. Tak jak mowilam staram sie nie popadac w paranoje wiec np. jem normalne obiady, ale oczywiscie te które sama ugotuję a staram sie gotowac bardziej na zasadowo. Do miesa zawsze duza ilosc surówki np. z białej kapusty czy sałaty lodowej no i oczywiscie ziemniaki frytki inne ziemniakowe specyfiki. Jeśli juz robię cos z mąki to z ziemniaczanej haha choc pewnie nie ma nic wspolnego z dieta zasadowa. Zupy jem oczywiscie bo sa zdecydowanie warzywne. Dawniej jadlam bardzo duzo macznych rzeczy typu pierogi, makarony, nalesniki, racuchy. Nie jadlam od miesiaca i da sie przezyc. Pije morze zielonej herbaty i wody mineralnej z sokiem z cytryny, soku 100% grejfrut. No i zawsze kiedy zjem cos co jednak nie jest wskazane w diecie chlopczykowej np. pieczywo a jem tak jak mowilam razowe (nie potrafie calkiem zrezygnowac z pieczywa, bylabym poprostu caly czas glodna) przepijam to szklanką wody w cytryna, jem chociaz pol grejfrutka. Ot takie zboczenie :-) Do pieczywa wybieram jednak pomidory i inne warzywa. Na przekąskę migdały i nasiona dyni. Skubię wieczorami. Acha i nawet sól kuchenna zamieniłam na sól morską :-) Tylko się nie smiejcie. Bo chyba jednak popadłam w paranoję

A tak na marginesie widze Eden ze owu w tym cyklu wypadla Ci najprawdopodobniej niewiele więcej niz 12 h po pozytywnym tescie. To tak jak u mnie. Ciekawa jestem jak to bedzie wygladalo w nastepnych cyklach.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Elmo, Na pocieszenie powiem Ci, że dieta chłopczykowa jest mniej restrykcyjna :) My to musimy się nagimnastykować :shocked2: fajnie, że starania u Ciebie tuz tuż. Mój M cały czas taki niezdecydowany, az mnie to wkurza. Powiedzialam mu, że najlepiej zacząć w czerwcu bo i kalendarz z familie nam sprzyja i jonas a on "no nie wiem poczekajmy jescze..." :-(

A owu to nie wiem, ale raczej 24 godz. bo test zrobiłam o 11 i juz były dwie mocne krechy, więc pik mógł być dużo wczesniej (albo w nocy albo nad ranem) a wieczorem bolały mnie jajniki ale owu mgła być w nocy.... już sama nie wiem. Nad ranem następnego dnia ból już był niewielki.
Dzis nie zmierzyłam temp. bo młody zaczął mnie wołac o 6 rano i wyskoczyłam szybko z łóżka żeby nie obudził brata.
 
Eden mowisz ze mniej restrykcyjna? No zalezy dla kogo :tak: Tesknie za moimi sniadankami w postaci corn flakes z mleczkiem. Mniammmmm A tak to tylko te salaty surówki marchewki. Jak jakiś królik. No ale czego sie nie robi. Nie jest zle. Oby to tylko dało efekt jakiego oczekuję.
A z facetami to tak jest. Nic nie poradzisz. Ale co Cie naszlo na czerwiec? :-) mowilas ze po wakacjach nie??? Ja mojego mam juz ustawionego. Wie ze bedziemy dzialac i jest chetny. Ja zajmuje sie planowaniem dziecka on planowaniem wakacji :-D
 
Właśnie Elmo, jak to jest z tym chlebem? czy on jest na dziewczynke czy na chłopca?
No a ja powoli żegnam się ze sniadaniami typu kajzerka z sałatą, szynką i serem na rzecz cini minis z mlekiem :-D
A tak mnie naszło ostatnio na czerwiec bo fajnie byłoby, żeby dziecko było z pierwszej połowy roku ;) No ale jak już ktos tu powiedział, w staranich na dziewczynkę najważniejsza jest cierpliwość. :) A maj i czerwiec to miesiace świeżych warzyw i owoców, a zwłaszcza młode ziemniaczki... hmmm :tak:, więc chyba lepiej żebym zaczęła starania po wakacjach :-D
 
nov wlasnie nie znalazlam nic o tym lisciu ale wiem ze mezczyna ma brac 1 tabletke;p juz znalazlam :)

no mi sie tani udalo kpic baby compa to sie nawet nie wachalam :)
 
Ostatnia edycja:
Eden nie wiem czy na dziewczynke czy na chłopca ale na chłopca nie jest zalecane pieczywo, jesli juz to pełnoziarniste. Wydaje mi sie ze pieczywo zakwasza. Ale musiałaby sie tu wypowiedziac nasza Piranha. Ale Piranha mowila tez ze jesli chodzi o diete trzeba znalesc wypadkowa tego wszystkiego. Chyba miala na mysli ze trzeba zachowac zdrowy rozsadek :tak: Ja znalazlam sobie taki sposob, i moje myslenie potwierdzila Magda uk ze jesli zjem cos czego nie powinnam w diecie chlopczykowej to zapijam to woda z cytryna badz podjadam cos co jest bardziej zasadowe alby zniwelowac pH. I chyba to jest rozsądne. Jesli wogole mozna to wszystko nazwac rozsadnym :-)
A tak apropo
Piranha jak zyjesz?
Magda uk??? Napisz cos, doszlac juz do siebie bidulko po tej trzeciej cc. Mam nadzieje ze tak, ze Marcelek chowa sie zdrowo. Ze coreczka wyleczona z zazrosci i juz zakochana w braciszku tak samo jak Ty. Pozdrawiam Cie gorąco!
 
reklama
Do góry