reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Daria zmierz centymetrem i najlepiej to w ciuchach widać i we własnym lustrze czy jest lepiej, bo zdjęcia masz zrobione jedno bliżej, drugie dalej i ciężko powiedzieć - jesteś dosyć szczupłej budowy i nie rzuca się w oczy, bo i bebzuna nie wiadomo jakiego nie miałaś żeby go zrzucać, a centymetr w tą czy w tamtą to sama widzisz lepiej:)
Pająk: zajdziemy zajdziemy obie:)
ewelin: ja jak byłam młodsza to zawsze chciałam dwóch synusiów, a m. dwie córki i mieliśmy mieć czwórkę, ale nas nie stać na czworo ;)
mama_kubulki: zdrówka dla maleństwa! może tylko na USG coś źle wymierzyło czy pokazało - wcześniej było w porządku?

pytałas o poród SN - ja rodziłam siłami natury ze znieczuleniem. Znieczulenia na partych nie miałam już, bo zeszło a w tej fazie już nie dają. I za drugim razem z perspektywy czasu nie wiem czy wezmę w ogóle, choć nie powiem sa plusy oromne - cały poród był super - zdjecia robiliśmy, filmiki nagrywaliśmy sobie, nie bolało w 10-15 minut od zastrzyku w kręgosłup, a jak przyszły parte to myślałam, że padnę:) Ból mnie oszałamiał i mało współpracowałam, więc zamiast w 15 minut to parte miałam 40 minut. Ot przez znieczulenie nie byłam przygotowana na taki ból, jak to pierworódka:)
 
reklama
niby 3 cm mniej ale chce miec 63 w pasie o jeszcze 2 cm zostaly ale nie umiem do nich dojsc;/ kiedys brzucha nie mialm tzn jak sie schylalam to go nie bylo ;p Zobacz załącznik 538445

ja rodzilam dwa razy bez znieczulenia a za kazdym razem chcialam (przed porodem) a w czasie porodu jakos sie nigdy nie zdecydowalm moze za 3 razem;p chociaz moje parte to 2 minuty i po wszystkim ;)
 
mama kubulki , też miałam SN ze znieczuleniem , nic mnie nie bolało do końca , polecam naprawde , to był mój 1 poród , zaczęło boleć potem jak puściło znieczulenie , byłam cięta więc ból okropny tej rany, usiąść się nie dało , żylaki odbytu jak śliwki od parcia , chodziłam po domu jak cyborg ze 2 tyg
drugą miałam CC , bolało dopiero po operacji , ale dostawałam jakieś przeciwbólowe , oczywiście boli brzuch i blizna ale można się normalnie załatwić i usiąść , powiem Ci że jak wróciłam do domu to spokojnie funkcjonowałam , chociaż trochę zgięta w pół , czekała na mnie wymagająca dwulatka :)

teraz mam mieć CC i nawet SN ze znieczuleniem mnie nie przekona do zmiany decyzji :-p
 
Pamietaj gdybys zamawiala to kup sobie od razu plyny do kalibracji i przechowywania elektrod. Jak moj M kupowal je pozniej w sklepie chemicznym to patrzyli na niego jakby chcial skonstruowac bombe :-D
Mama kubulki to co z ta nereczka małego? Powiedzial Ci lekarz cos wiecej? Samo sie to skoryguje czy co? Ja rodzilam przez cc. Jak dostalam znieczulenie to zemdlalam i pamietam tylko ze bolalo... za duzo stresu, bolu, wrazen. Nie widzialam coreczki po porodzie :-( zle to wspominam. Takze nie bede juz rodzic sn.
 
Daria Kobitko jesteś super laska. Mi po pierwszej też szybko brzuch do normy wrócił. Teraz też już jest ok, ale czekałam na to ze 4 m-ce, tyle, że bez cwiczeń, jeszcze się boję po tej cesarce.

Mamo Kubulki będzie dobrze z nereczką zobaczysz. Widzisz ja 6 lat po pierwszej cc i druga też była. Lekarz mówił, że mi nie radzi, chyba, że się uprę. Przy Kubie męczyłam się ok 7 h zanim mnie wzięli na cc (w sumie nie tak duzo), ale i tak już bym nie chciała tego bólu wiecej poczuć.

Piranha to dobre wieści jeśli chodzi o Krzysia. Będzie dobrze.
Sylk mi przyszedł:-)

Jak powiedziałam M, że trzeba będzie się trochę wstrzymać ze starankami to trochę posmutniał. :-D
 
Witam sie...
daria ale laska z Ciebie naprawde...pozazdroscic;-)
eden ty to juz kochana jak ekspert jestes...musze brac z ciebie przykład i nabrac troche wiary...i wziąsc sie w garasc...
pirahnio swietnie ze z synusiem wszytsko w porządku...ciesze sie razem z toba:-)
...a co u mnie...zamówiłam sobie lampe solną chyba tak jak nullka w swoich przygotowaniach pisała...i kupiłam laktator dla małego bede go powoli uczyła do butelki ale narazie jeszcze na moim mleczku...a poza tym zyskam troche wolnosci...przydałoby sie odwiedzic fryziera...na klachy do znajomych ...moze troche mi sie humor poprawi...
a... byłam dzis na zakupach i spotkałam znajoma i oczywiscie gatkka szmatak i doszło do pytania o dzieci...no to ja z usmiechem ze mam juz drugiego synusia...no i usłyszałam...no ja to mam szczęscie bo mam dwie córki blizniaczki i syna...czyli co ja to mam pecha..ja pie...ale mi cisnieie podniosła tak ze przyszłam do domu to wyłam przez dwie godziny...nie wiem czy dalej próbowac ..za bardzo sie nastawiłam na ta dziewczynke ..a jak bedzie chłopczyk to moge tego nie przerobic w sobie...chyba brakuje mi juz słonca i wiosny..ech...co za wisielczy mnie dopadł:crazy:
 
Czarna perło głowa do góry. Ja tez ostatnio miałam gorszy czas. Jakoś straciłam nadzieję, ale znowu jakieś światełko w tunelu zobaczyłam. Wiem, że słowa potrafią zranić, ale się nie przejmuj. Olać to ciesz się, że masz zdrowych synów. To jest w życiu najważniejsze. Co by nie było zdrowie przede wszystkim. Podobno niedługo wiosna (coś tam przebąkiwali w tv) więc może się nam humory poprawią.
 
reklama
wiecie moze ten brzuch nie jest duzy jak ktos ma wiekszy biust ale u mnie z moim malym biustem brzuch musi byc wklesly :) bo wtedy brzuch jest dalej niz
%5Bdblpt%5Dcycki%5Bdblpt%5D
:-D

elmo i jak ci sie dziala na mierniku? ja czekam az @sie skaczy i zaczne mierzyc :)
 
Do góry