reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Hello!

Magda, dzięki kochana! A Ty kochana nic się nie martw, odbijesz sobie za rok na święta i pomyśl, że będziesz już mieć takiego małego, ślicznego chłopczyka raczkującego albo może już chodzącego wokół choinki :-) Teraz odpoczywaj i leż do góry brzuchem ...albo lepiej na lewym boku bo na plecach w ciąży to nie bardzo ;-) Trzymaj się!

Aga, dzięki! Zobaczysz ją na pewno :-), może B6 poprawiła Ci proporcje pomiędzy LH i FSH? Mi po B6 kreski ściemniały, zarówno te cienie cieni zaraz po @ jak i plusiki.

Mila
, dietę należy stosować minimum 6 tygodni ale nie dłużej jak pół roku (wiadomo, że eliminacyjne diety nie są zbyt zdrowe).

Daria
, chciałabym mieć taki brzuch, przed ciążami miałam płaściutki i talię jak osa a po ciążach mam pamiątkę w postaci przepukliny pępkowej, usunie to tylko operacja :-( A zakwaszałaś się aż do samej owulacji oraz przez pierwsze 4 godziny po staraniach? Podobno to bardzo ważne gdyż sperma podnosi sporo pH. Zresztą dieta, pH i odstęp to tylko 3 z 7 czynników, dopiero jak wszystko weźmiemy pod uwagę to mamy 80-90% ale i wówczas nie ma 100%, nie można mówić, że planowanie nie działa ponieważ nie daje 100% albo nie działa dlatego bo nie sprawdziło nam się zastosowanie tylko kilku czynników. Ważne są też hormony, może z Ciebie estrogenowa babeczka a z M chodzący testosteron :-) A na początku wątku to pełno niepowodzeń w planowaniu było z tego co pamiętam :-) Co do tej cyfrologii i tego zdania "Jeżeli matka jest w 100% pewna, w którym tygodniu zaszła w ciążę, to dzięki układom cyfrowym w 100% można powiedzieć, jaki to był dzień oraz jaka będzie płeć dziecka" - ciekawe jak gościu wytłumaczy poczęcie bliźniaków chłopca i dziewczynki :-D A w kilka owulacji w jednym cyklu to już w ogóle nie wierzę, niby jak to jest możliwe skoro owulację wywołuje pik LH a nie ma go już w FL, poza tym progesteron w FL blokowałby kolejną owulację i dlaczego, żaden monitoring nie potwierdził tego dziwnego zjawiska ;-) A co do kwasów Omega 3 to one naprawdę sprzyjają poczęciu chłopca :-), i to podobno w dużym stopniu, pierwsze 2 linki z brzegu:

omega 3 for boys omega 6 for girls

Would Omega-3 capsules sway one way or the other? - In-Gender.com

Oczywiście jeśli ktoś łyka te kwasy a zastosował inne czynniki to nie wyklucza posiadania córki jak u Beatki, to tylko jeden z czynników, baaaa, nawet jak ktoś nic nie robi i będzie łykać te kwasy to może mieć córkę :-) A co do rodzeństwa przeciwnej płci to przykładem mogą być dzieci naszej Mamy, super się razem bawią i dogadują ...choć zapewne dwójkę dziewczynek czy dwójkę chłopców mogą bardziej łączyć wspólne zainteresowania :-)

Maggie, potwornie mi przykro :-(, przytulam mocno!

nullka, sporo zrobiłaś (chyba najwięcej z nas :-)) więc wierzę, że 6 grudnia będziesz mieć cudowny prezent a na forum posypią się różowe gratulacje :-) Piszesz, że jeśli będzie dziewczynka (a będzie :-D) to obalony zostanie mit dotyczący fazy Księżyca. Według mnie nie do końca, to naukowo stwierdzony fakt, że w czasie nowiu jest w atmosferze więcej jonów ujemnych, faza Księżyca może więc w pewnym stopniu wpłynąć na polaryzację komórki jajowej ale jest to tylko część czynnika pod tytułem "jony" a same jony są jednym z 7 czynników :-), najważniejsze to dieta i pH. Nie można jednak mówić, że jakiś czynnik to bzdura bo nie zadziałał, trzeba wziąć pod uwagę wszystkie czynniki by mieć duże szanse, to tak jak z przeczytaniem książki przed egzaminem, im więcej rozdziałów przyswoimy tym większe szanse, że zdamy egzamin, jednak jeśli nie przeczytamy ostatniego rozdziału (czyt. owulka była w czasie pełni :-D) to i tak duże szanse na powodzenie. Ty zrobiłaś tyle, że pełnią nie musisz się martwić :-D, zakwaszanie też powoduje dodatnie naładowanie komórki jajowej. A wychodzenie cały czas takiego samego niskiego wyniku na paskach pH (czyli 4-4,5 jak u Darii) to może być Low Ionic Stregth (tak jak pisze Daria Ca do Mg musi wynosić 2:1) i podobno to dość częsta sprawa, spowodowane jest niewłaściwą proporcją jonów w organizmie i należy wówczas zastosować elektroniczny miernik pH.

Mała czarna, GRATULUJĘ z całego serca!

MissBella
, nie dziwię się, że jesteś przemęczona, moje dzieciaczki na szczęście od razu w nocy spały lepiej jak w dzień, może wymęcz Laurusię bardziej w dzień by w nocy lepiej spała i z czasem się przestawi? Ja mam rozmiar B i uwielbiam karmić na boku, od strony na której leżę wkładam sobie rękę nad głową pod poduszkę. Na siedząco karmię z poduszką do karmienia w kształcie rogala ułożoną na moich udach.

Ja coś ostatnio nie daję rady, jestem potwornie zmęczona, Krzysia ulubione słowo to "NIE" a z Kai od kilku dni zrobiła się płaczka i maruda, może to ząbki idą?
 
Ostatnia edycja:
reklama
pirahna przed i po bralam lacibios a przed stniami viatagyn c :) a co tam bede jeszcze raz planowac;p

piirahna wrzuć fotki kaji z chrztu :) ja dzownilam do fotografa jutro maja wyslac wkoncu chociaz im nie wierze;/
 
Ostatnia edycja:
Nullka pierniczki zaraz po upieczeniu są mieciutkie, a potem twardnieją, ale tym się nie przejmuj. Mam an to sposób ;) wystarczy popakować pierniczki w plastikowe zamknięte pojemniki i wrzucić do nich kawałek jabłka posypanego cynamonem ;) po kilku dniach stają się przyjemnie miękkie i do tego aromatycznie pachnące :)
Daria sorki, ale układ gwiazd, kalendarz chiński i inne cuda tego typu wskazywały że powinnam mieć teraz synka :p dla mnie 100% wierzenie w gwiazdy w odniesieniu do płci jest trochę naiwne ;) wolę jednak ufać bardziej naukowym tłumaczeniom ;) a ogólnie...kobietki drogie, musimy pamiętać że 100% nigdy nie ma ;p
ile to dowcipnych plemniczków potrafi pokonac wszelkie trudności i dotrzeć do jajeczka...to już tylko Ten na Górze wie ;)
i nie zgadzam się w sprawach rodzeństwa, znam wiele przykładów i takich gdzie różnej płci rodzeństwo ma fajny kontakt ze sobą, i takich gdzie rodzeństwo tej samej płci nie może się dogadać, i takich gdzie różnej płci się nie dogadują a tej samej płci mają fajny kontakt...to nie kwestia płci, ale wychowania, dzieciaków i różnych okresów w życiu ;)
Małaczarna Wielkie Gratki :D
MissBella a masz jakąś fajną położną, doradcę laktacyjnego w pobliżu? na pewno by wam pomogli
Trzymam Za Was Kciuki :D
Pirania ulalala buncik dwulatka się kłania ;) ale dasz radę, choć wiem że łatwo nie jest...zwłaszcza jak swoje pięć groszy dodaje takie dwulatek i do tego drugiego malucha męczą zębiska...tulę
 
Magda
I jak dzisiejsza wizyta?
No a u mnie temperatura stoi w miejscu,wiec chyba już tak ciekawie wykresie nie wyglada,cio?

Piranha
Jak dzis się czujesz??
ja 2 mies od stosowania diety i wiekszosci suplementow,pierwszy cyklu brania b kompleks i juz zanikl sluz EWCM. Kurcze jakos nie podchodze do tego,ze na ze wszystkich sil chce koniecznie corki i Az sama się dziwie,ze jednak staram się przestrzegac diety:szok:.

Koli
W Housie zakochalam się w czesie ciazy. Przez jej okres obejrzałam cale 6 sezonow a reszte już na bieżąco narodzinach malego, hmm jak wrazenia po ost odcinku? Wg mnie fajnie się skończył:)

Aga

I masz racje z tym lajtowym podejściem:)

Daria
Brzuch?jaki brzuch?
Grzeszysz tym zdjęciem brzucha!!

Nullka
Będę robila z tego przepisu:
www.mojewypieki.com/przepis/pierniczki-przepis-ii
Duzo moich kumpelek robi z tego przepisu i twierdza,ze sa swietne. Na początku sa twarde ale po tygodniu miekna (należy przechowywac w szczelnym pojemniku)a i podobno najlepiej dac miod sztuczny – szybciej miekna.

Daria
Tu o jonizowaniu:
www.poradynazdrowie.pl/jony-ujemne.html
plus jeszcze bransoletki magnetycznie. Jakby co daj znac,ze Cie interesuja to pokaze Ci na Ebay,którymi warto się zainteresowac.

Mala czarna
No to oficjalne gratulacje:tak:

Mi dobrze karmilo się malego za pomoca mniej wiecej takiej poduszki:
WWW. allegro.pl/fasolka-rogal-poduszka-do-karmienia-rozbieralna-i2802793187.html

Daria, Nullka

Moje ph wychodzi jakos 4,5-5 a skacze niestety w gore po sylk! :(
 
Ostatnia edycja:
Dzięki dziewczyny za rady. Wypróbuję pozycję na leżąco, może akurat nam się spodoba. Poduszkę w kształcie rogala mam ale jak głupia męczę się bez niej. Może u mnie problemem jest to, że jak karmię to Laura jest zawinięta w rożku i to nam trochę przeszkadza ale bez rożka boję się Nią "manewrować" przy cycku, że mogę niechcący krzywdę zrobić.

Położna do mnie przychodzi, pokazywała mi jak mam Małą układać do cycka i wychodziło nam super ale jak jesteśmy same to jest gorzej...najgorsze jest to, że plecy mnie strasznie bolą bo sie jakoś dziwnie wyginam do karmienia i to z każdym dniem bardziej:-(

Narazie Laura słodko śpi, zobaczymy jak długo :sorry2:
 
Daria, niestety nie miałam nikogo kto pstrykałby fotki, aparat wzięłam tylko ja a miałam mało czasu na robienie zdjęć, postaram się jednak wrzucić coś z tych moich kiepskich fotek :-)

Truskafffka, chyba nie mam wyjścia :-), a długo trwa ta miłość do "NIE"? :-D

Ann, u mnie też pod wpływem diety i suplementów EWCM zanikał z cyklu na cykl aż zaczęła się totalna susza :-) Co do Twojego wykresu to jakoś nie mogę go rozszyfrować, trzeba chyba czekać na dalszy bieg wydarzeń albo raczej tempki :-)

MissBella, mnie bez rogala też plecy bolały, skorzystaj z niego bo na pewno Ci pomoże. Ja w domu nie trzymałam już dzieciaczków w rożku, położna mówiła, że takie ściskanie nie służy bioderkom, nich sobie wierzga nóżkami a Ty na pewno nie zrobisz córci krzywdy.
 
Miss my zakupilismy taki specjalny bujany fotel do karmienia ale i tak bez rogala strasznie sie garbilam i bolaly mnie plecy a z rogalem komfort niesamowity. nie zrobisz malej krzywdy nic sie nie martw.

Piranha
hehehe no wlasnie dla mnie ten wykres to tez czarna magia, ale spoko, troche mnie z tym gardlem zcielo,troche bralam lekow, wiec jak nie teraz to moze uda sie za miesiac :D pocieszam sie,ze kolejna owulka wypadnie albo przed swuetami albo w swieta to nie bedzie czasu na myslenie o *******ach tylko poddamy sie wirowi rodzinnych spotkan swiatacznych, jeszcze troche popije :d,odstawie mierzenie tempki po owulce i moze sie uda :D haha takze czilałt
 
Dzień dobry dziewczyny:happy:

Wczorajszy dzień mnie tak zmęczył, że już nie miałam siły odpisywać, choć wszystko podczytywałam. Jak nigdy poszłam spać po 22, a wszystko przez to, że dziś muszę iść do lekarza po zwolnienie, a potem je jeszcze podrzucić do pracy. Jak ja mam leżeć plackiem, skoro ciągle coś?

Wczorajsza wizyta była, ale nic nowego w me życie nie wniosła. Marcelek ma się ok, choć wizyta jak zwykle bez badania ginekologicznego i bez usg, bo to sobie przeniosłam na następną. Chcieli co prawda, żebym przyjechała za tydzień na to usg i wizytę, ale ja stwierdziłam, że nie mam na to siły. No bo usg, ok, fajnie by było zobaczyć synka, ale wizyty są do bani, więc poczekam 2 tygodnie i wtedy ich odwiedzę. Dla nich wszystko jest dobrze i ja muszę po prostu jakoś wytrzymać, a jak jest bardzo źle, to oni mnie do szpitala położą. Ta opcja oczywiście odpada, więc kulam się dalej i nogi zaciskam:-p

Ann ten Twój wykres jest strasznie zagadkowy. Podobnie jak Pirania nie umiem go rozszyfrować i czekam na dalszy rozwój wydarzeń. Myślę, że Święta mogłyby być dobrą okazją do działań, bo faktycznie człowiek się skupia na czymś innym i kto wie, kto wie;-)


Miss bella ja moja Nelę karmiłam tylko na leżąco. Pewnie dlatego, że zaraz po cc inaczej nie mogłam, a że dopiero po dobie wstałam, to ona już w innej pozycji nie bardzo sobie radziła. Polecam zatem tę pozycję. Osobiście nie używałam nigdy rożków, bo jak dla mnie przez nie "nie czułam" dziecka. Spróbuj bez rożka, na płaskiej poduszeczce ją położyć i na leżąco karm. Może się uda? Co do rozmiaru piersi....ja absolutnie nie wierzę, że rozmiar może utrudniać karmienie. Moja siostra cioteczna ma normalnie zanikające A, a karmiła z powodzeniem rok czasu. Nic się nie martw. Początki zawsze są trudne, ale dasz sobie radę. Powodzenia:-)

Daria co do ćwiczeń, to pierwsze słyszę, aby rozciągały skórę na brzuchu:szok: Ja polecam ćwiczenia aerobowe. Są to ćwiczenia, które można wykonywać dłuższy czas z umiarkowaną intensywnością. Przykład: bieganie, Nordic Wlaking, jazda na rowerze i wszystkie ćwiczenia na rowerkach stacjonarnych, cross trainerach, aerobik, taniec, stepper itd. Te ćwiczenia nie powodują rozrostu tkanki mięśniowej, tylko rozpad komórek tłuszczowych i dzięki temu skóra staje się bardziej napięta i elastyczna. Ćwiczenia izometryczne (czyli napinanie mięśni brzucha) mogą być dobrym uzupełnieniem, ale pamiętaj, że one budują muskulaturę, a z tym trzeba uważać, bo rozrost tkanki mięśniowej powinien być mocno kontrolowany. Na koniec rada: po każdych ćwiczeniach izometrycznych dla równowagi dobrze jest przeprowadzić rozciąganie ćwiczonych mięśni. Powodzenia, choć zgadzam się z dziewczynami, że Tobie na prawdę te ćwiczenia nie są potrzebne. No chyba, że szybkie spacerki dla zdrowotności, jako trening aerobowy:-p

Co do planowania. Jaką masz Daria pewność,że gdybyś miała owulację przed 9 grudnia (starając się o ostatnia ciążę), to byłaby jednak babeczka? Wydaje mi się, że taką samą jak wszyscy, czyli 50 na 50:-) Mi układ gwiazd nie sprzyjał w ogóle w poczęciu synka, co więcej współżyliśmy z mężem wieczorem, a nie rano tak (na chłopca zalecają rano) i jednak mimo to będziemy mieli chłopca. Nie wiem, na ile pomogłam szczęściu dietą i suplementami oraz dokładnym określeniem momentu owulacji, a na ile był to czysty przypadek i zrządzenie losu:sorry: Każda z nas musi sobie zdawać sprawę z tego, że planowanie według 7 czynników nie daje 100% pewności, ale nie mówmy, że coś działa lub nie, tylko dlatego, że na się sprawdziło bądź nie sprawdziło.
Masz teraz sporo czasu, więc skrupulatnie zacznij przygotowania odpowiednio wcześniej, a być może uda Ci się wstrzelić w babeczkę:tak:

Piraniu jak tam samopoczucie dzisiaj? U mnie tak sobie, bo jak sama widzisz ciężko leżeć kiedy ciągle coś, ale staram się:sorry:

Maggie bardzo mi przykro. Na prawdę. Tak dzielnie walczyłaś...Trzymaj się!


Na razie tyle, bo muszę się zbierać już do lekarza. Resztę doczytam później. Miłego dnia dziewczyny!
 
reklama
Ja za chwile wracam do domu, wczoraj miałam zabieg ale swoje przeżyłam. Pielegniarka źle mi założyła wenflon i znieczulenie nie działało. Potem wbijali mi się w drugą rekę.

Wiem że widocznie tak miało być ale mam wrażenie że w szpitalu średnio mi pomogli. Dostawałam tylko luteinę i nic więcej a krwawienia były coraz większe... Dziecko rosło ale serce mu przestalo bić i taki mam niedosyt. Może duphaston by pomógł coś więcej...
moze tak miało być ale jednak w szpitalu czułam się jak zło konieczne...tylko raz na tydzien badania i luteina
 
Do góry