Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[nullka]

Pożyjemy - zobaczymy jak to mówią
Swoją drogą już nie mogę sie doczekać informacj o ciąży , ale pewnie trzeba będzie poczekać jeszcze trochę

 

[so_happy]

Nulka a robiłas test z moczu na płec?

 

[nullka]

Nie robiłam bo biore progesteron a on fałszuje wynik i czesto wychodzi płeć żeńska nawet jak jest syn. Szkoda kasy w moim przypadku i nie chce się nastawiać

 

[ann29]

Dzieki za typy w sprawie nadmiaru ryzu em polowe miski zjadl do puddingu czekoladowego a z reszty zrobie zapiekanke bądź może chinskie
Co do ciazy-Oj mnie tez odrzucalo od miecha,jak tylko poczulam gdzies smazone to od razu leciałam do wc przytulac się do sedesu:-(
W ogole większość zapachow mi przeszkadzala,zel do mycia cialatylko bezzapachowy. Masakra nie z tej ziemi…
A co do wagi to do 4 mies schudłam 4kg,ale spokojnie wszystko nadrobilam z nawiazka

a co do mezow, moj zawsze ogarnia chalupe na blysk jak ja jestem z malym w pl. wracam chata lsi i zawsze zrobi jakies mniejsze lub wieksze ulepszenie w naszym mieszkanku

Nullka,Piranha, Truskaffka
Hehe ja jeszcze nie jestem w ciazy a już mam wrazenie, ze będzie chłopak

Daria
Slodkasnie masz dzieciaczki.
Wszystkiego najlepszego dla Nadii, przede wszystkim zdrowka i radości,a prezent naprawde praktyczny. Ja mam dylemat co do prezentow gwiazdkowych. Zabawek tez ma już dosyc

Magda
i jak dziewczynki zadowolone z wycieczki?

 

[Kamea]

Witajcie. Weekend tak mi szybko przeleciał,nawet nie wiem kiedy. Od piątki zbieram się, żeby tutaj zajrzeć... Jak ja was nadrobie? ;-)

czarna włosy można farbować. Teraz farby już nie są takie szkodliwe jak kiedyś. Moja bratowa jest fryzjerką i przy każdej z trzech ciąż pracowała do samego porodu i ma teraz trójkę zdrowych szkrabów. Ja musiałam farbować włosy, bo mimo, że nie mam jeszcze nawet 30 lat siwa jestem masakrycznie. ach te geny ...;-)

Truskafka gratuluję :-)

Ann ja mam kotka... i syna ;P

Daria śliczne dzieciaczki i wszystkiego najlepszego dla córci

Ja mam niemoc... jak pomyśle, że jutro znowu do roboty trzeba iść... Jak mi się nie chce... :/

 

[truskafffka]

Zobacz załącznik 514566

Nullka hehe też przechodziłam fazę nabiałową, jedną konkretną zachcianką były kanapeczki z białym serem i miodem/dżemem
ale ojć...pomidorkami też sie zajadałam...ach
Daria fajne nowe suwaczki i fotki super, jak Nadia się braciszkiem zajmuje miodzio
Magda nooo baaa toż to była cudna niespodziewajka
Kate uu faktycznie suwaczki sobie poszły, a masz zaznaczone przy odpowiedzi żeby się sygnatura pojawiała?
Ann haha też tak miałam, przed ciążą już widziałam moich dwóch szalejących synusiów

też myślę że to co jemy w ciązy nie ma związku z płcią, z Matim i teraz w ciąży ciągnie mnie do łakoci, drożdżówek, ciast itp ...
teraz różnica taka, że rzuciłam się na pomidory ...ale to z wiadomych względów no i chyba częściej mi sie zdarza mieć ochotę właśnie na coś konkretnego, albo już nie pamiętam tego z pierwszej ciąży haha

o intuicji się już nie wypowiadam...

 

[Magda_z_uk]

Kate miło Cię czytać Oczywiście zgadzam się z tym co piszesz o smakach w ciąży. Ja nawet nie umiem napisać, czy w którejkolwiek ciąży coś dominowało w moim jadłospisie...Może czasem, ale tylko ze względu na mdłości coś musiałam odstawić, albo jeść tylko określone rzeczy. Ale tak poza tym, to jak zawsze.

Truskawko śliczną masz córeczkę! W ogóle fantastyczne fotki

Kamea dużo sił życzę na nadchodzący tydzień:-)

Ann dziękuję, że pytasz.Dziewczynki zachwycone wycieczką, tym bardziej że jechali po naszego dobrego znajomego, którego one ubóstwiają wręcz. Oczywiście opowiadania było co nie miara. Dobrze, że mogły tak spędzić ten pochmurny dzień

Nullka ooo widzisz, dobrze to nazwałaś. Ochota na konkretne rzeczy Chociaż znam przypadki takie jak moja mama, że przez 9 miesięcy mogła jeść tylko kisiel z kwaśna śmietana i zupę pomidorową I to nie chwaląc się, jam jej to uczyniła

 

[Kamea]

Witam się

Truskaffka ale piękne focie masz... !!! Oj, ja tez chcę

Magda to żeś mamę załatwiła

Ja w ciąży nie miałam jakichś szczególnych smaków. Pamiętam, ze w okresie mdłości odrzucało mnie od wielu rzeczy, zwłaszcza od sera żółtego... Generalnie wszystko mi wtedy śmierdziało, a z płynów umiałam pić tylko sok wiśniowy. Później jak mdłości przeszły to wtryniałam wszystko co się dało:-)


Życzę przyjemnego poniedziałku. Byle do 15

 

[Kasia uk]

Dzien dobry z rana :-)

....ja tez wskoczylam zyczyc wam milego poniedzialku :-)

Truskaffka wo...alez sliczne fotki

Daria zdjecia twoich smerfow sa super.

Tasha &&&&&&&

Milego dzionka babeczki

 

[Czarodziejka]

Dzień dobry
Kurcze bele zaczelam pisac posta i mi go wcielo...
Macius wydelegowany do szkoły....Maksio sie bawi

Truskaffko
piekne zdjęcia, cudna pamiatka)))

Nulleczko
współczuje ci z tym miesem...pamietem to doskonela...tez mnie to dopadło w jednej z ciąż...
mialam do tego stopnia ze po otworzeniu lodowki jak poczulam mieso, wedline potrafilam zwymiotowac..okropne to było...
ale jakos potem minelo....
kawy nie moglam w obydwu ciązach na poczatku...potem roznie...
Oby te wszystkie "przykre" dolegliwosci Ci minely, zebys mogla sie cieszyc II trymestrem))))

Andziak, Miss
Jak sie czujecie dziewczyny?

Daria
Colin cudny, podobny do siostry!!!!!