Piranha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2010
- Postów
- 4 273
Noemi, teraz wykres wygląda przepięknie
a jak się uda (&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&) to będziesz kolejnym dowodem na to, że odstęp od owulki nie ma znaczenia :-) A mierzyłaś pH tuż przed staraniami i po nich?
Mnie dziś Krzysiu zaskoczył. Od jakiegoś czasu musi mieć przy sobie i mamę i tatę jak gdzieś się wybieramy, jak nie ma jednego albo drugiego to jest lament ;-) Wybraliśmy się dziś z M i dzieciaczkami na zakupy, fotelik samochodowy z Kają stał w przedpokoju a M pakował Krzysia do samochodu, synek wtedy żałośnie zawołał "mama mama", ja wyszłam przed dom i podeszłam do samochodu mówiąc, że jestem (Kaja była wciąż w domu w przedpokoju) a Krzysiu wtedy żałośnie zawołał "Kaja Kaja" i musiałam się wrócić szybko po fotelik ...czyżby jednak rodziła się już jakaś więź? :-) Było to dla mnie strasznie miłe zaskoczenie bo sądziłam, że zazdrość zamieniła się w obojętność.

Mnie dziś Krzysiu zaskoczył. Od jakiegoś czasu musi mieć przy sobie i mamę i tatę jak gdzieś się wybieramy, jak nie ma jednego albo drugiego to jest lament ;-) Wybraliśmy się dziś z M i dzieciaczkami na zakupy, fotelik samochodowy z Kają stał w przedpokoju a M pakował Krzysia do samochodu, synek wtedy żałośnie zawołał "mama mama", ja wyszłam przed dom i podeszłam do samochodu mówiąc, że jestem (Kaja była wciąż w domu w przedpokoju) a Krzysiu wtedy żałośnie zawołał "Kaja Kaja" i musiałam się wrócić szybko po fotelik ...czyżby jednak rodziła się już jakaś więź? :-) Było to dla mnie strasznie miłe zaskoczenie bo sądziłam, że zazdrość zamieniła się w obojętność.