nullka, jeszcze dla Ciebie wklejam opis staranek babydust, też rano miała wysokie pH i uratowały ją irygacje:
Babydust starała się o córkę (mając już synka) i tak wyglądały jej starania. Przed staraniami miała pH 4,7, po staraniach 5,1 (użyła Replens 5 minut po a potem jeszcze co pół godziny przez następne 2,5 godziny, wypiła napój CL i poszła spać). Kiedy się obudziła to jej pH wynosiło 6,7! Zastosowała Replens (ilość na palcu) oraz Acid Jelly (inny zakwaszacz), wypiła napój CL, wzięła tabletkę żurawinową i witaminę C, nic to nie pomogło więc zrobiła irygację z 0,15 ml roztworu limonki (16 ml wody destylowanej i 4 ml soku z limonki) o 9:30 rano, pH spadło i przy okazji wymył się cały śluz płodny. Zrobiła kolejną irygację o 11:30, pH pozostało już niskie przez całą resztę dnia. W ciągu dnia użyła też raz Replens (ilość na palcu). Była pewna, że kiedy doszło do owulacji jej pH było niskie i nie miała śluzu płodnego - był gęsty i lepki. Napisała też że pH spermy partnera wynosiło 7,5 (my tu o naszym pH a to też jest ważne, pH spermy powinno wynosić 7-7,5 przy staraniach o dziewczynkę i powyżej 9 przy staraniach o chłopca). Dietę i suplementy stosowała przez 6 tygodni, łykała Ca (630 mg, w okolicach owulacji brała 1000 mg), Mg (250 mg), żurawinę (ekwiwalent 10000 mg), kwas foliowy i witaminę C (500 mg), unikała cukru i potasu, piła "tony" napoju CL. Zastosowali z M 14-dniową abstynencję, stosunek był 1,5-2,5 dnia przed owulacją. Przed staraniami M wziął gorący prysznic ...nosiła też bransoletkę magnetyczną.
Do staraczek z UK planujących córeczki - tu można zakupić napój Crystal Light (bardzo obniża pH), najbardziej polecana jego wersja to:
American Light Crystal Raspberry Ice 8QT Tub :-)