reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

dzien dobry wszystkim:)
wiecie co mnie tak zastanawia bo piszecie jak to szalejecie kupujac corce to i tamto a czy np jak sie ma syna to nie mozna sie tez cieszyc takim zapalem zakupow? ja np wiem ze jak bedzie chlopiec to bedzie mial wszystko jak nadia sa tak samo piekne ciuszki jak dla dziewczynki.. nie wiem ja nie mialam do nadii kupowane wszystko rozowe bo to sie brzydnie ileż mozna;/ i pozniej jeszcze wyrosnie mi na jakas damulke :-pkupuje jej duzo ciemnych ciuchow bo zaraz wszystko brudne ze doprac nie idzie(zreszta to jest takie male chlopaczysko kalosze bloto pilka i jej zywiol) ;/ tak samo zabawaki czy cos kolory próbowałam kupować uniwersalne zeby pasowalo do chlopca i dziewczynki nie powiem jak dostala rower w prezencie czy cos to rozowy ale to ma bardzo malo takich kolorow . wiecje ma niebieskich...
nie oceniam tu nikogo ani nic tylko to mnie tak zastanawia bo ze corka to zaraz roz czy cos a ze chlopiec to juz tak nikt nie pisze kupilam to czy to a na chlopcow sa sliczne ciuszki jak na dziewczynki ...
 
reklama
Napisalam dalej i skasowalo.
Ja teraz nie placze za corcia.Zla jestem ze na zime .No i zal mam do losu ze innym sie udalo a mi nawet raz z czterech nie.
Co do ubran ja mam malych duzo uniwersalnych tak do dwoch lat.I dla synka prawie nic nie musze kupowac.Dla zosi cos bym musiala chociaz na wyjazd.Z wiekszych to po pierwsze jedynie dresy moga byc uniwersalne bo reszta to typowo chlopieca.Po drugie prawie nic nie zostalo bo zniszcza.
Mi to zawsze dla dziewczynek bardziej podobaly ubrania.Dla chlopcow nie umiem wybierac fajnych.Co nie znaczy ze chodza brzydko ubrani.
I to nie chodzi o roze ogolnie.Moze dlatego ze lubie szyc szydelkowac robic na drutach.
Pirania tak naprawde nie ma wieku idealnego na drugie dziecko chyba ze tak jak u tashy .Ale ja nie chcialam miec tylko dwojki wiec nie moglabym 10 lat czekac.
 
Ostatnia edycja:
a ja uwazam ze chlopaka mozna nawet ladniej ubrac niz dziewczynke :))moj synek zawsze fajnie ,modnie wyglada
i nie uwazam zeby ciuszki dziewczece byly ladniejsze :)
nie wiem jak w polsce bo akurat a anglii jest ogromny wybor ciuchow dla chlopca i sa super

poprostu wydaje mi sie ze dziewczece ciuszki sa bardziej ...slodkie??
no i fryzurki mozna porobic:) marzenie wielu mam!

jak bede miala corke to roz napewno nie bedzie dominowal!:) ale pewnie troche go bedzie njapoczatku przynajmiej
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczynki, witam niedzielnie!!!

Andziak - masz rację, jeśli ktoś chce mieć więcej dzieci to raczej ciężko czekać 10 czy więcej lat, ale ja dłuuugo nie chciałam 2 dziecka i dopiero mnie w zeszłym roku takie wariactwo złapało, a głównie mojego M, że nie było zmiłuj:-D i cieszę się, że będzie maluszek ale z 2 strony też trochę się obawiam, bo niczego już nie pamiętam:-), poza tym zaraz po macierzyńskim muszę wrócić do pracy...
Pirania - nie wiem co zrobić, bo z 1 strony sensowniej byłoby zrobić tę cesarkę np 10 sierpnia, bo nawet brałam zastrzyki na wykształcenie płuc u dziecka, więc nie powinno być problemu, z 2 strony pewnie korzystniej dla niuni byłoby pozostanie jak najdłużej w brzuszku, tylko boję się, żeby sobie kuku nie zrobić, żeby potem nie wylądować na wyciągu w szpitalu na kilka miesięcy, bo nie wyobrażam sobie tego, że dzidzia w domu a ja w szpitalu...a ból jest naprawdę coraz większy i nasila się praktycznie z każdym dniem...jestem między młotem a kowadłem... a co Ty byś zrobiła w mojej sytuacji???
Natusia, Czarodziejka - miłego dnia, bawcie się dobrze dziewczyny!!!
Noemi - nie znam się na tych dawkach magnezu, ale ja brałam blumag jedyny 500 mg...

życzę ciepłej, słonecznej i rodzinnej niedzieli for all!!!:-)
 
witajcie....
kawka kolejna juz jest i bb. Wlasnie wrocilam z basenu, pojechalam wczesnie zapisac mala na lekcje plywania, kurcze zgapilam sie bo okazalo sie ze dzis ostatni dzien zapisow na sezon wrzesien-grudzien... no ale udalo sie i lekcje tak jak chcialam w sobote, alez jestem zadowolona :-).
Co do ubioru dzieciaczkow to i w PL i w kazdym zakatku swiata sa super ciuszki dla chlopcow i dziewczynek. Ja mam dziewczynke i odkad pamietam chodzila w dresach, adidaskach, nie dlatego ze mama lubi taki stroj, dlatego ze wygodnie:).Kiedy trzeba to zalozy sukienusie no ale to sa sporadyczne przypadki, uwielbia ona luzny stroj.... ja mysle ze dzieci w rzeczach powinny czuc sie komfortowo
 
zawsze na poczatku jest troche rozu ale pozniej to patrzec na niego nie idzie;/ ja bardzo lubie bialy i nadia miala duzo bialego...
jak widze dziewczynki w rozowych wozkach na rozowo ubrane to sobie mysle ze pozniej dziecko na bank ma wstręt do tego koloru:-p wiem po sobie:-pdlugo nie moglam sie przekonac do sukienek itp:-D a rajstopy to dopiero byla katorga;p

do nadii mialam czarno czerwony wozek zeby pasowal do chlopca teraz tez mial byc czerwono czarny ale bialy mnie powalil i jest bialo czarny;d niebieski czy jakis kolor pasuje do obu plci ale juz roz to tak nie bardzo do chlopca ;p

Tasha a co lekarz mowi on bedzie napewno najlepiej wiedzial co zrobic w tej sytuacji.
widzisz ja nadie urodziłam w 40 tygodniu i 2 dni a zostala uznana na wcześniaka leżała tydzień w inkubatorze i okaz zdrowia :)
 
Tasha biedna ale juz niedlugo.Mnie boli kosc ogonowa zbilam sobie na wczasach .I zwlec z lozka sie nie moge a co dopiero ty.
Ja dla Zosi wiecej czerwonych fioletowych kremowych ubranek bym kupila.Niz rozowych.Kuba ma rozowy rowerek.Ale juz Filip sie smieje ze babski.
 
hejo:-)

zaraz kuzyn z żoną na obiad do nas wpadają, więc ciągle coś się dzieje:tak:

piraniaaaaa nie mogę się na Kajunię napatrzeć, Boże jaka ona jest cudowna :*:*:*:* ja mam identyczne smaki, jak Ty-słodycze niet,pomidory jak najbardziej /wczoraj kupiłam sobie malinowe, mniam/, kwaśne i konkretne smaki /dziś będąc w sklepie na gwałt musiałam kupić sok pomarańczowy, żaden inny:-D/. Ale póki co jakoś wolę się nastawićć, że chłopiec , żeby jakoś tragicznie się nie rozczarować.. chociaż to, co się stało ostatnio u mojej znajomej, sprawia, że zależy mi tylko na zdrowiu dzidzi.. tydzień temu urodziła w 30 tyg martwe dziecko:-(

tasha współczuję Ci Słonko, nawet pojęcia nie mam, jak musisz cierpieć.. pocieszające jest tylko to, ze lada moment ból się skończy i będziesz miała maleńką w ramionach;-)

axarai kochana jak fajnie, że jesteś:-)no to mamy identyczne smaki, tez owocki pochłaniam.. jak tam w De, uczysz się niemieckiego?

czarna no to Twój przykład pokazuje, że nie ma żadnej reguły:-D

natusia czuję się ok, od czasu do czasu lekkie mdłości i nic więcej;-)

pirania jak Ty przetrwałaś ten czas, od momentu, jak się dowiedziałąś o ciąży, do poznania płci? pewno też miałaś stresa:-D

kasia te śledzie i snickers to i tak nie jest le, moja znajoma kupowała tak zwykły smalec w kostce i jadła go bez niczego, czasem z chlebem-blllllleeee, myślałam, że zwymiotuję na samą myśl, jak mi to powiedziała

andziak ja Cię absolutnie nie osądzam, żal mi tylko, ze przeważnie z Twoich postów bije taki smutek:-(
 
reklama
Daria - lekarz mi powiedział, że na pewno lepiej dla dziecka, żeby jak najdłużej było w środku, ale nie można dopuścić, żebym ja sobie zrobiła krzywdę, bo to się może skończyć na wyciągu w szpitalu conajmniej na 6 tygodni, więc jak już ból będzie nie do wytrzymania wtedy zrobi mi cc wcześniej niż mam skierowanie, czyli zaraz po ukończeniu 37 tyg, bo będzie to już bezpieczne dla dziecka, tym bardziej, że dostałam te zastrzyki na rozwój płuc u dziecka w razie wcześniejszej cc, co do koloru to ja też lubię biały, w poprzedniej ciąży nie wiedziałam co będzie aż do porodu, bo było mi to obojętne i kupowałam ubranka białe, szare i błękitne...
Ewcik - z tymi smakami to istny cyrk, mi się malin zachciało w marcu i latałam po sklepach, żeby chociaż mrożone kupić, bo przecież świeżych nie było, a w pierwszej ciąży jadłam kanapki z dżemem i musztardą:-D, jak teraz o tym pomyślę to mi słabo:-D, a teraz długo mnie odrzucało od śledzi i pomarańczy, ale za to później jak mnie wzięło to cały tydzień tylko śledzie w śmietanie jadłam...
Andziak - stłuczona kość ogonowa potrafi dłuuugo boleć... uważaj na siebie i się nie forsuj, choć to pewnie niełatwe przy 3 dzieci...
Kasia - hej, witaj kobietko-dynamicie:-D, jak Ci mija niedziela???
 
Do góry