pierogatko nono żeby to takie łatwe było

no ale co...pykamy, a nuż trafimy na te swoje 50% szans hehehehe
Czarna ziści się...czuję to w kościach
Misia miłych intensywnych dni

i &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Tasha nie nie nie to na pewno nie przez truskawki

nocki współczuję
Andziak fajnie że już malucha czujesz
Gal jejku ale przeżycia miałaś, tulę kochana
ja wiem że moja mama miała takie akcje z oczami, że jej pole widzenia zanikało, słabo się robiło...podpytam dokładnie i ci napiszę. Ale u niej chodziło chyba o jakieś problemy z kręgosłupem, coś na coś uciskało
Kinga hehe tak to jest po nocnych szaleństwach, fajnie jest, tylko pobudka ciężka
Czarodziejka fajnie że się odezwałaś mimo całego zabiegania

czekam na fotki i trzymam kciuki za buty i za całą misję pt"chrzciny"
Patrysiak super że wypoczęliście

mówisz że kobiecie nie dogodzisz hehe ja myślę że wszystkie będziemy spełnionymi mamami, tak naprawdę bez względu na płeć malucha

wiadomo preferencje każda jakieś ma, ale jak przyjdzie co do czego i zobaczymy malucha...tak przepadamy i już maluch ma naszą dozgonną miłość

Piękne imię będzie córcia miała i jak miło że po babci

ja sobie czasem myślę, że chciałabym klona Matika

to dopiero szaleństwo
Tasha nie świruj
Patrysia nie pamiętam czy pisałam, ale masz szaleństwo na głowie

fajnie tak poeksperymentować z kolorami
Piranha 
kochany Krzysiu

też miałam wiele takich odczuć, bo prezesik długo nawijał po swojemu. To cudne widzieć, jak pomimo braku możliwości werbalnej komunikacji, dzieciaki rozumieją, słuchają, obserwują, uczą się

Ja truskawek się nie wyrzeknę, choćby nie wiem ile potasu miały hehehehe właśnie się zajadałam truskawkami z jogurtem, ślinka cieknie mniam!
Kate dobrze że z synkiem lepiej
Marzycielka no i bardzo dobrze, bez marzeń życie byłoby nudne, szare i do... wiesz czego
Ewcik ale wy fajni jesteście

buźka się sama uśmiecha, jak się na was patrzy

dzięki za fotki
Natusia no koniec roku szkolnego się zbliża, sporo pracy się nazbierało, dyplomy, ustalenie zajęć wakacyjnych, pomysły szefa które trzeba wdrażać w życie hehe ale damy rade
Noemi ja bym działała

ale mnie bardziej po prostu na maluchu zależy

więc moje zdanie może się nie liczyć hehe
a test będziesz robić? bo ciekawa jestem kresek. Moje jakieś nie teges wychodziły ostatnio. Moja kumpela mówiła że też robiła i też nie były tak samo ciemne, a w ciąże zaszła... i głupieję już z tymi testami

oo doczytałam że Piranha poradziła
Mama no po wypłacie zaraz pewnie śladu nie będzie

no ale pieniądz rzecz nabyta, jest jest...i zaraz nie ma
