Witam dziewczyny.Jakieś fatum zawisło nad naszym forum czy co?
Ja i Andziak jeszcze nie chciałyśmy,ja miesiąc odpuściłam i co???
To nasze życie to czasem na przekór nam się układa.Zaczynam naprawdę wierzyć że z góry mamy zapisane co nas spotyka i nic na to nieporadzimy.
Mama Gal Truskafka Martika może zapomnijcie na miesiąc o planowaniu,cholerka może naprawdę coś w tym jest.
Moja koleżanka ponad rok starała się i nic wkońcu namówiłyśmy ją na wizytę u gina. Powiedziała że na razie sobie odpuszcza.W jej związku zaczęło sie psuć z powodu ciaży.Nie chciała ale poszła do gina i okazało się
że jest w ciąży.Właśnie urodziła syneczka.
Ja niestety co kilka dni nadal haftuje i to wcale nie poranne mdłości.Poprostu nie znacz czasu ani godziny kiedy to cholerstwo cię dopadnie.Kurczę chciałabym już jak Patrysia wiedzieć na 100% co będzie.Ale już wiem że kocham bardzo moje maleństwo bez względu na płeć.Jak będzie chłopczyk to Mateusz albo Milanek.
Pozdrawiam cieplutko bo wieje jak cholerka.
Ja i Andziak jeszcze nie chciałyśmy,ja miesiąc odpuściłam i co???
To nasze życie to czasem na przekór nam się układa.Zaczynam naprawdę wierzyć że z góry mamy zapisane co nas spotyka i nic na to nieporadzimy.
Mama Gal Truskafka Martika może zapomnijcie na miesiąc o planowaniu,cholerka może naprawdę coś w tym jest.
Moja koleżanka ponad rok starała się i nic wkońcu namówiłyśmy ją na wizytę u gina. Powiedziała że na razie sobie odpuszcza.W jej związku zaczęło sie psuć z powodu ciaży.Nie chciała ale poszła do gina i okazało się
że jest w ciąży.Właśnie urodziła syneczka.
Ja niestety co kilka dni nadal haftuje i to wcale nie poranne mdłości.Poprostu nie znacz czasu ani godziny kiedy to cholerstwo cię dopadnie.Kurczę chciałabym już jak Patrysia wiedzieć na 100% co będzie.Ale już wiem że kocham bardzo moje maleństwo bez względu na płeć.Jak będzie chłopczyk to Mateusz albo Milanek.
Pozdrawiam cieplutko bo wieje jak cholerka.