Gal nie wiem jaka masz rodzinke, ale ja tez bym swojej nie powiedziala..... u mnie to tez z ta rodzinka tak roznie bywa... rodzina M uwaza ze my nigdy nie bedziemy mieli kolejnego dziecka dlatego ze Kasia jest taka wygodna, to ma juz odchowane...itp... a ja jak to slysze to kur....ica mnie szczela. No ale co mam im powiedziec??? dzialam, dzialam ale juz jestem tak popsuta ze nic z tego, powiedza ze psychol ze mnie...Ja wychodze z zalozenia ze z rodzinka fajnie no ale sa nie ktore sprawy o ktorych nie powinni wiedziec
reklama
.... o kurcze, ja teraz popatrzylam w kalendarz, policzylam i ... ja juz dzis mam 25dc, tak wiec jeszcze dwa no moze trzy dni i "franca" wpadnie na kawke..... Koniec z Latte... a co, od teraz bede pila czarna, mocna parzona!!!! Moze ona takiej nie lubi???? Nie, no co ja pisze.... musi przybyc bo ja musze zrobic badanie krwi miedzy 2-4dc, czyli jeszcze przed PL. Sama sie juz zakrecilam
kosmopolitan
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2011
- Postów
- 640
piranha ja kolejna wizyte mam 4 czerwca i wtedy pewnie bede miala ktg.
no ale fryzjerka mnie uspokoila bo mowila ze tez miala III stopien dojrzalosci lozyska i absolutnie lekarz (zupelnie inny niz moj) nie skomentowal tego, nie miala z tego tytulu zadnych dodatkowych badan, czestszych ktg. a
Ty jak czesto masz ktg? i usg?
no wlasnie wrocilam od kosmetyczki i fryzjerki - no i nasluchalam sie o wielu roznych przypadkach , oczywiscie dotyczacych ciazy, plci itd.
;-)no i poruszyla mnie bardzo historia siostry tej kosmetyczki. otoz ona mia 2 synkow i oczywiscie pragnela corki. jak zaszla w planowana 3 ciaza to byla przekonana ze corka bo ciaza przebiegala zupelnie inaczej niz przy chlopakach, wygladala inaczej, zachcianki miala inne- wszystko bylo zupelnie inne. no i do tego przeczucie ze tym razem sie udalo (skad ja to znam?;-)).
no i w 12 tc lekarz powiedzial ze to raczej synek. no i zaczela sie czarna rozpacz:-( rodzinka i znajomi zamiast ja wspierac i przekonywac ze trzeci synek to tez szczescie, ze widocznie tak mialo byc to wmawiali ze lekarz nie mogl stwierdzic plci na tak wczesnym etapie i z tego napewno bedzie coreczka. pech chcial ze w 20tc i 30tc dziecko sie tak ulozylo ze lekarz nie mogl nic wypatrzec, co dla rodziny i znajomych oznaczalo jedno- corka. nawet babcie kupily sykieneczki zeby "przyciagnac" ta dziewczynke. a ta przyszla mama nie zakupila ani jednej rzeczy w kolorze niebieskim zeby nei zapeszyc.
dopiero na porodowce okazalo sie ze to niestety syn, co spowodowalo ze ta dziewczyna popadla w tak depresje ze nawet pare tygodni po porodzie nikt nie chcial jej zostawic samej z dzieckiem. dopiero jak Maksio mial ok 4 miesiace to wszystko sie zaczelo prostowac, ta dziewczyna odnalazla swoj instynkt i milosc do dziecka. teraz maly ma juz rok, jest slodziekiem nie z tej ziemi, a miedzy nim a mama nie da sie zauwazyc nieczego niepokojacego.
kurcze jak tak slucham tej historii to tak szkoda mi bylo tej dziewczyny i oczywiscie tego dziecka:-( tez uwazam ze to bardzo zle jak sie komus wmawia to co ta osoba chce uslyszec. ja kiedy juz sie pogodzilam i przyjelam do wiadomosci ze bede miala drugiego synka czuje sie strasznie dziwnie jak ktos mi mowi np. "ze jeszcze nic pewnego, rozne sa sytuacje, czesto zdarzaja sie pomylki, czuje ze bedziesz miala corke, itd". Wtedy czuje sie jakby ktos burzyl moj spokoj... W pewnym sensie rodzi sie na nowo jakas glupia nadzieja ktora potem pewnie spowoduje zamet i w pewnym sensie zawod, bol.
Juz Wam pisalam o mojej mamie, ktora caly czas mi powtarza ze bedzie syn, albo corka, pomimo ze wie co lekarz powiedzial ze to synek. Wedlug niej to nic przesadzonego. i wtedy sobie mysle ze skoro ona tak czuje to moze cos w tym jest?????
Ja nie chce juz sie łudzic, na nowo rozpalac swoich marzen o corce, ja chce juz spokojnie cieszyc sie synkiem
nie wiem czy dobrze sie wyslowilam, ale mam nadzieje ze dobrze mnie zrozumiecie:-)
a mąż az przebiera nogami ze tyle czasu zajmuje mu kompa bo on musi pracowac
no ale fryzjerka mnie uspokoila bo mowila ze tez miala III stopien dojrzalosci lozyska i absolutnie lekarz (zupelnie inny niz moj) nie skomentowal tego, nie miala z tego tytulu zadnych dodatkowych badan, czestszych ktg. a
Ty jak czesto masz ktg? i usg?
no wlasnie wrocilam od kosmetyczki i fryzjerki - no i nasluchalam sie o wielu roznych przypadkach , oczywiscie dotyczacych ciazy, plci itd.
;-)no i poruszyla mnie bardzo historia siostry tej kosmetyczki. otoz ona mia 2 synkow i oczywiscie pragnela corki. jak zaszla w planowana 3 ciaza to byla przekonana ze corka bo ciaza przebiegala zupelnie inaczej niz przy chlopakach, wygladala inaczej, zachcianki miala inne- wszystko bylo zupelnie inne. no i do tego przeczucie ze tym razem sie udalo (skad ja to znam?;-)).
no i w 12 tc lekarz powiedzial ze to raczej synek. no i zaczela sie czarna rozpacz:-( rodzinka i znajomi zamiast ja wspierac i przekonywac ze trzeci synek to tez szczescie, ze widocznie tak mialo byc to wmawiali ze lekarz nie mogl stwierdzic plci na tak wczesnym etapie i z tego napewno bedzie coreczka. pech chcial ze w 20tc i 30tc dziecko sie tak ulozylo ze lekarz nie mogl nic wypatrzec, co dla rodziny i znajomych oznaczalo jedno- corka. nawet babcie kupily sykieneczki zeby "przyciagnac" ta dziewczynke. a ta przyszla mama nie zakupila ani jednej rzeczy w kolorze niebieskim zeby nei zapeszyc.
dopiero na porodowce okazalo sie ze to niestety syn, co spowodowalo ze ta dziewczyna popadla w tak depresje ze nawet pare tygodni po porodzie nikt nie chcial jej zostawic samej z dzieckiem. dopiero jak Maksio mial ok 4 miesiace to wszystko sie zaczelo prostowac, ta dziewczyna odnalazla swoj instynkt i milosc do dziecka. teraz maly ma juz rok, jest slodziekiem nie z tej ziemi, a miedzy nim a mama nie da sie zauwazyc nieczego niepokojacego.
kurcze jak tak slucham tej historii to tak szkoda mi bylo tej dziewczyny i oczywiscie tego dziecka:-( tez uwazam ze to bardzo zle jak sie komus wmawia to co ta osoba chce uslyszec. ja kiedy juz sie pogodzilam i przyjelam do wiadomosci ze bede miala drugiego synka czuje sie strasznie dziwnie jak ktos mi mowi np. "ze jeszcze nic pewnego, rozne sa sytuacje, czesto zdarzaja sie pomylki, czuje ze bedziesz miala corke, itd". Wtedy czuje sie jakby ktos burzyl moj spokoj... W pewnym sensie rodzi sie na nowo jakas glupia nadzieja ktora potem pewnie spowoduje zamet i w pewnym sensie zawod, bol.
Juz Wam pisalam o mojej mamie, ktora caly czas mi powtarza ze bedzie syn, albo corka, pomimo ze wie co lekarz powiedzial ze to synek. Wedlug niej to nic przesadzonego. i wtedy sobie mysle ze skoro ona tak czuje to moze cos w tym jest?????
Ja nie chce juz sie łudzic, na nowo rozpalac swoich marzen o corce, ja chce juz spokojnie cieszyc sie synkiem
nie wiem czy dobrze sie wyslowilam, ale mam nadzieje ze dobrze mnie zrozumiecie:-)
a mąż az przebiera nogami ze tyle czasu zajmuje mu kompa bo on musi pracowac
Marzycielka12
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2012
- Postów
- 744
czesc dziewczyny :-)
Kosmo pieknie napisane Ludzie to jednak sa dziwni Zamiast przekazac dziewczynie ze najwazniejsze jest zdrowie i ze kolejny chlopczyk to cudowny dar od Boga to jeszcze jej wmawiali pomylke
Ja na poczatku ciazy tez bylam pewna ze bedzie dziewczynka, ale jak sie dowiedzialam ze chlopczyk wogole nie odczulam ze strony bliskich rozczarowania. to musi byc straszne :-(
lukam dzisiaj do was z nadzieja ze zobacze Truskafffke i co :-( ? odezwij sie kochana, czekamy
Piranha, Kosmo ale wam juz nie duzo zostalo oj, jak ja znowu chcialabym byc w ciazy :-(
brakuje mi tych cudownych kopniaczkow ;-)
Kosmo pieknie napisane Ludzie to jednak sa dziwni Zamiast przekazac dziewczynie ze najwazniejsze jest zdrowie i ze kolejny chlopczyk to cudowny dar od Boga to jeszcze jej wmawiali pomylke
Ja na poczatku ciazy tez bylam pewna ze bedzie dziewczynka, ale jak sie dowiedzialam ze chlopczyk wogole nie odczulam ze strony bliskich rozczarowania. to musi byc straszne :-(
lukam dzisiaj do was z nadzieja ze zobacze Truskafffke i co :-( ? odezwij sie kochana, czekamy
Piranha, Kosmo ale wam juz nie duzo zostalo oj, jak ja znowu chcialabym byc w ciazy :-(
brakuje mi tych cudownych kopniaczkow ;-)
truskafffka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2012
- Postów
- 2 950
hejka
co tu wiele gadać, test negatywny...smutku trochę było, na szczęście miałam zalatany dzień to myśleć i dołować się nie miałam czasu. Zaczynam nowe opakowanie hormonów..no i..dziergamy dalej
Dzięki za kciuki, wiarę i przepraszam że dopiero teraz daję znać, ale cały dzień byłam poza zasięgiem netu
Oddaję ci pałeczkę Martika mam nadzieję że chociaż u ciebie maj będzie szczęśliwy
co tu wiele gadać, test negatywny...smutku trochę było, na szczęście miałam zalatany dzień to myśleć i dołować się nie miałam czasu. Zaczynam nowe opakowanie hormonów..no i..dziergamy dalej
Dzięki za kciuki, wiarę i przepraszam że dopiero teraz daję znać, ale cały dzień byłam poza zasięgiem netu
Oddaję ci pałeczkę Martika mam nadzieję że chociaż u ciebie maj będzie szczęśliwy
truskafffka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2012
- Postów
- 2 950
no to doczytałam nie mogę!!! taki piękny wykres!!dziekuje ale za mnei nie trzeba, czekam na @ skusilyscie mnie i zrobilam test 1 kreska i tempka dzis spadla :-)
no nic...dziergamy dalej
Andziak0307
Fanka BB :)
Truskafka martika szkoda no.Tasha Pirania jak ja wam zazdroszcze tych rozowych zakupow.
Gal
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2012
- Postów
- 785
Truskafffka- przecież jeszcze @ nie ma, może jeszcze coś będzie.....
ALe i tak coś i ten maj dla nas nieprzychylny..... a miało być tak pięknie...
Kasia, Misia- dzięki Słonka moje, nic nie mówię nikomu, że się staramy, byłoby pewno gadanie, ze mam 2 dzieci zdrowych , to i wystarczy, nie mówiąc już o planowaniu, a przyjeżdza do mnie rodzina mojego M, m.in. teście, także lekko z tym wszystkim nie będzie.
ALe i tak coś i ten maj dla nas nieprzychylny..... a miało być tak pięknie...
Kasia, Misia- dzięki Słonka moje, nic nie mówię nikomu, że się staramy, byłoby pewno gadanie, ze mam 2 dzieci zdrowych , to i wystarczy, nie mówiąc już o planowaniu, a przyjeżdza do mnie rodzina mojego M, m.in. teście, także lekko z tym wszystkim nie będzie.
reklama
Hej Dziewczyny!!
Ja ostatnio taka zamyślona jestem wiecie o czym myślę cały czas:-)
Piranha dzięki za rady wczoraj już wizęłam bromka i mam nadzieję, że na następnym monitoringu już coś będzie się działo i tak sobie pomyślałam, że jak owu mi w czerwcu wypadnie to już będziemy się starać, tak ostatnio rozmyślałam i nie mam pewności że te wszystkie przygotowania dadzą nam upragnioną córkę, także stosuję się do zasad ale jak owu w czerwcu to działamy i resztę zostawiam Bogu wie jakie mam marzenia, ale też wie co dla nas jest najlepsze....Mam problem bo nie wiem gdzie kupić colę light bezkofeinową bo nie ma w normalnych sklepach...
Gal, Truskaffka trzymam kciuki za kolejne starania!!
Mama spróbuj jeszce raz z CLO proszę bierz jeszcze jeden cykl i działaj aż paniecie!!
Gal pamietam, że Ty kupiłaś tą złotą colę nornmalnie w sklepie, czy kupiłaś tylko light??
Ja ostatnio taka zamyślona jestem wiecie o czym myślę cały czas:-)
Piranha dzięki za rady wczoraj już wizęłam bromka i mam nadzieję, że na następnym monitoringu już coś będzie się działo i tak sobie pomyślałam, że jak owu mi w czerwcu wypadnie to już będziemy się starać, tak ostatnio rozmyślałam i nie mam pewności że te wszystkie przygotowania dadzą nam upragnioną córkę, także stosuję się do zasad ale jak owu w czerwcu to działamy i resztę zostawiam Bogu wie jakie mam marzenia, ale też wie co dla nas jest najlepsze....Mam problem bo nie wiem gdzie kupić colę light bezkofeinową bo nie ma w normalnych sklepach...
Gal, Truskaffka trzymam kciuki za kolejne starania!!
Mama spróbuj jeszce raz z CLO proszę bierz jeszcze jeden cykl i działaj aż paniecie!!
Gal pamietam, że Ty kupiłaś tą złotą colę nornmalnie w sklepie, czy kupiłaś tylko light??
Podziel się: