Witajcie
Tak długo mnie tu u Was nie było że aż mi głupio i nie wiem od czego zacząć![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Przede wszystkim zacznę od tego że my staranka zaczniemy od lipca bo po pierwsze robiłam sobie ostatnio przeróżne badania łącznie z USG szyi gdyż wymacałam sobie jakiś guzek. Na szczęście okazało się że jest wszystko ok. Byłam też u ginki bo moje wykresy temperatur nie wyglądają dobrze (niby test owu pokazał sie dodatni niby był potem skok ale nie o 0,2 stopnia :-(
W czerwcu mam zrobić badania hormonów i zobaczymy co dalej mi powie. Nie ukrywam że cały czas boje sie żeby nie powtórzyła sie sytuacja z grudnia .
A po drugie w lipcu wyjeżdzamy autem do Chorwacji na 2 tygodnie i nie chciałabym ryzykować , bo gdybym miała mega mdłości to nie dałabym rady chyba jechać tyle km autem. Także na spokojnie w trakcie bądź zaraz po wakacjach bierzemy sie do roboty - zależy kiedy będzie owulka.
Piranha jak myślisz czy to że skok nie jest taki jak powinien to może oznaczać cykl bezowulacyjny czy jeszcze coś innego?
Wszystkim Wam które poznały już płeć maluszka (wybaczcie ale nadrabiałam wątek na raty i nie wszystkie pamiętam) gratuluję.
Andziak uważam że u Ciebie nic nie jest jeszcze przesądzone bo było jeszcze bardzo wcześnie a wiem że niektórzy lekarze potrafią być beznadziejni w określaniu płci , a żeby na tym etapie ciąży dobrze określić płeć to trzeba być dobrym specjalistą. Trzymam nadal kciuki za spełnienie Twojego marzenia.
Wiecie co ostatnio sobie pomyślałam . Pisałyście że w zimie rodziły sie dziewczynki a teraz okazuje sie że latem i na jesieni urodzą się chłopcy. Przyszło mi na myśl że te córeczki z początku roku były poczęte latem a Ci chłopcy jesienią i zimą. Oczywiście to żadny wyznacznik bo w końcu we wrzesniu październiku i grudniu też rodzą się dziewczynki, ale może to że tych jonów dziewczynkowych jest więcej latem ma jakieś małe znaczenie ;-) Takie tam moje gdybanie.
Tasha hehehe fajnego masz synka , a Ty wyglądasz jak jego dziewczyna a nie jak mama ;-) Napewno syn jest dumny z takiej mamuśki :-) I też pomyślałam sobie jak Czarodziejka że fajnie że mam tych moich przekochanych synków i już sobie wyobrażam tych moich przystojniachów za kilka lat ;-) Szkoda tylko że ja bede pewnie wtedy przy nich jak stara baba a nie jak koleżanka ;-)
Czarodziejka ja też od roku jestem szczęśliwą posiadaczką ekspresu do kawy Saeco na ziarenka świezutko mielone (tyle że ja kupiłam sobie oddzielny spieniacz KRUPS) i teraz juz nie wyobrażam sobie picia innej kawy. Jak gdzieś wyjeżdzamy i muszę sie napić rozpuszczalnej to mi sie odechciewa kawy. Albo jak mi raz prąd na cały dzień wyłączyli bo coś robili to pierwsza myśl - MATKO ja sie dziś kawki nie napiję ;-)
Kupiłam sobie lapka nowego i mam nadzieje że teraz łatwiej mi będzie do Was zaglądać i pisać na bierząco bo pewnie nasunie mi sie mnóstwo pytań przed starankami.
Gal, mama i ktoś chyba jeszcze ale nie pamiętam jutro testowanko??? Mam nadzieję że 19 maj będzie dla Was szczęśliwy bo to moje urodziny ;-)
Jutro mam imprezę u mamy - imieninki bo ona Zofiiiijjjjaa ;-)
Resztę co mi sie przypomni napiszę później bo sprzątanie czeka
Aaaaa Piranha STO LAT dla KRZYSIA :-)
A dziś jeszcze mykam na 18 na pediciure i maniciure więc się w końcu zrelaksuję , ojjjj przyda mi sie ten relaksik bo ostatnio na dużych obrotach działam i na kilku etatach jak nie jedna z Was napewno.
A w środę kosmetyczka więc kolejny relaksik - ehhh jak ja to lubie :-)
Czy któraś z Was dzisiaj ma jakąs wizyte lub testowanko?????
Do napisania
Tak długo mnie tu u Was nie było że aż mi głupio i nie wiem od czego zacząć
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Przede wszystkim zacznę od tego że my staranka zaczniemy od lipca bo po pierwsze robiłam sobie ostatnio przeróżne badania łącznie z USG szyi gdyż wymacałam sobie jakiś guzek. Na szczęście okazało się że jest wszystko ok. Byłam też u ginki bo moje wykresy temperatur nie wyglądają dobrze (niby test owu pokazał sie dodatni niby był potem skok ale nie o 0,2 stopnia :-(
W czerwcu mam zrobić badania hormonów i zobaczymy co dalej mi powie. Nie ukrywam że cały czas boje sie żeby nie powtórzyła sie sytuacja z grudnia .
A po drugie w lipcu wyjeżdzamy autem do Chorwacji na 2 tygodnie i nie chciałabym ryzykować , bo gdybym miała mega mdłości to nie dałabym rady chyba jechać tyle km autem. Także na spokojnie w trakcie bądź zaraz po wakacjach bierzemy sie do roboty - zależy kiedy będzie owulka.
Piranha jak myślisz czy to że skok nie jest taki jak powinien to może oznaczać cykl bezowulacyjny czy jeszcze coś innego?
Wszystkim Wam które poznały już płeć maluszka (wybaczcie ale nadrabiałam wątek na raty i nie wszystkie pamiętam) gratuluję.
Andziak uważam że u Ciebie nic nie jest jeszcze przesądzone bo było jeszcze bardzo wcześnie a wiem że niektórzy lekarze potrafią być beznadziejni w określaniu płci , a żeby na tym etapie ciąży dobrze określić płeć to trzeba być dobrym specjalistą. Trzymam nadal kciuki za spełnienie Twojego marzenia.
Wiecie co ostatnio sobie pomyślałam . Pisałyście że w zimie rodziły sie dziewczynki a teraz okazuje sie że latem i na jesieni urodzą się chłopcy. Przyszło mi na myśl że te córeczki z początku roku były poczęte latem a Ci chłopcy jesienią i zimą. Oczywiście to żadny wyznacznik bo w końcu we wrzesniu październiku i grudniu też rodzą się dziewczynki, ale może to że tych jonów dziewczynkowych jest więcej latem ma jakieś małe znaczenie ;-) Takie tam moje gdybanie.
Tasha hehehe fajnego masz synka , a Ty wyglądasz jak jego dziewczyna a nie jak mama ;-) Napewno syn jest dumny z takiej mamuśki :-) I też pomyślałam sobie jak Czarodziejka że fajnie że mam tych moich przekochanych synków i już sobie wyobrażam tych moich przystojniachów za kilka lat ;-) Szkoda tylko że ja bede pewnie wtedy przy nich jak stara baba a nie jak koleżanka ;-)
Czarodziejka ja też od roku jestem szczęśliwą posiadaczką ekspresu do kawy Saeco na ziarenka świezutko mielone (tyle że ja kupiłam sobie oddzielny spieniacz KRUPS) i teraz juz nie wyobrażam sobie picia innej kawy. Jak gdzieś wyjeżdzamy i muszę sie napić rozpuszczalnej to mi sie odechciewa kawy. Albo jak mi raz prąd na cały dzień wyłączyli bo coś robili to pierwsza myśl - MATKO ja sie dziś kawki nie napiję ;-)
Kupiłam sobie lapka nowego i mam nadzieje że teraz łatwiej mi będzie do Was zaglądać i pisać na bierząco bo pewnie nasunie mi sie mnóstwo pytań przed starankami.
Gal, mama i ktoś chyba jeszcze ale nie pamiętam jutro testowanko??? Mam nadzieję że 19 maj będzie dla Was szczęśliwy bo to moje urodziny ;-)
Jutro mam imprezę u mamy - imieninki bo ona Zofiiiijjjjaa ;-)
Resztę co mi sie przypomni napiszę później bo sprzątanie czeka
Aaaaa Piranha STO LAT dla KRZYSIA :-)
A dziś jeszcze mykam na 18 na pediciure i maniciure więc się w końcu zrelaksuję , ojjjj przyda mi sie ten relaksik bo ostatnio na dużych obrotach działam i na kilku etatach jak nie jedna z Was napewno.
A w środę kosmetyczka więc kolejny relaksik - ehhh jak ja to lubie :-)
Czy któraś z Was dzisiaj ma jakąs wizyte lub testowanko?????
Do napisania