kosmopolitan
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2011
- Postów
- 640
patrysia gratuluje!!!! dla mnie jestes dla mega wzorem do nasladowania jezeli chodzi o nastawienie! brawo!!!!!
andziak mi lekarz w tej ciazy w 13tc tez zajrzal centrralnie pomiedyz nogi i tez powiedzial ze to prawdopodobnie synek. z jednej strony powiedzial ze wszystko mozliwe jak zapytalam czy moze byc z tego dziewczynka , a z drugiej strony jak mlody pieknie sie wystawil to pokazywal ten obraz i mowil "no prosze zobaczyc, no prosze!" - jakby nie mial zadnych watpliwosci ze syn.
z pierwszej ciazy jak bylam w 12tc to lekarz mi pwoiedzial ze syn, ale jeszcze nie kazal sie chwalic bo wszystko mozliwe. kolejny lekarz juz w 13tc powiedzial ze nie ma watoliwosci ze synek.
moim zdaniem jak jest dobry specjalista i dobry sprzet to w 13tc mozna juz z duzym prawdopodobienstwem okrelic plec. juz Wam pisalam ze na innym forym gdzie udzielaly sie mamusie dzieci w wieku mojego starszego synka to prawie wszystkie dowiedzialy sie wlasnie na tym wczesnym etapie ciazy ze synek- wlasnie w 13-14tc. za to mamusie coreczek dowiadywaly sie pozniej bo wczesniej lekarze nie byli pewni. no i dodam ze z tamtego grona nie bylo zadnej pomylki.
andziak moje ph moczu caly czas jest wysokie. betrty nie robilam ani w pierwszej ani drugiej ciazy. obraczka caly czas kreci sie dookola. test z kapusty i z sody - dziewczynowy. wlosy na nogach rosna zdecydowanie wolniej a z pierwszym synkiem mega szybko. w pierwszej ciazy mialam straszne migreny co czesto podobno jest przypadocia przt chlopcach a teraz w ogole. w pierwszej ciazy mialam mdlosci caly czas az do 5 miesiaca, a teraz tylko 3 tygodnie. w pierwszej ciazy czulam sie ciagel zle, a w tej doskonale (pomijajac te zmeczenie). w pierwszej ciazy mialam linie na brzuchu a teraz nie mam. w pierwszej ciazy piersi rosly mi powoli, a w tej od razu zrobily sie duze, co podobne wrozy dziewczynke;-)
ze wszystkich kalendarzy wychodzi mi coreczka. chyba tylko z jonasa wychodzi mi synek, ale u mnie i tak sie nie pokryly te niebieskie krateczki z moja owulacja.
dodam ze nie mialam w ogole sluzu, odstep od owu 3 dni, brak orgazmu, zakwaszanie globulkami, dieta ale nie tak restrykcyjna jak teraz prowadza dziewczyny, no o wapno i magnez- ale tez nie zwracalam uwagi na dawki bo nie wiedzialam nic na ten temat. dodam ze jadlam duzo zurawiny bo uwielbiam.
no i naprawde od samego poczatku czulam ze to coreczka pomimo ze z reguly jestem bardziej pesymistka niz optymistka.
dodam ze wszyscy (oprocz tesciowej ) wrozyli mi coreczke .
takze tak to u mnie wyglada.
andziak mi lekarz w tej ciazy w 13tc tez zajrzal centrralnie pomiedyz nogi i tez powiedzial ze to prawdopodobnie synek. z jednej strony powiedzial ze wszystko mozliwe jak zapytalam czy moze byc z tego dziewczynka , a z drugiej strony jak mlody pieknie sie wystawil to pokazywal ten obraz i mowil "no prosze zobaczyc, no prosze!" - jakby nie mial zadnych watpliwosci ze syn.
z pierwszej ciazy jak bylam w 12tc to lekarz mi pwoiedzial ze syn, ale jeszcze nie kazal sie chwalic bo wszystko mozliwe. kolejny lekarz juz w 13tc powiedzial ze nie ma watoliwosci ze synek.
moim zdaniem jak jest dobry specjalista i dobry sprzet to w 13tc mozna juz z duzym prawdopodobienstwem okrelic plec. juz Wam pisalam ze na innym forym gdzie udzielaly sie mamusie dzieci w wieku mojego starszego synka to prawie wszystkie dowiedzialy sie wlasnie na tym wczesnym etapie ciazy ze synek- wlasnie w 13-14tc. za to mamusie coreczek dowiadywaly sie pozniej bo wczesniej lekarze nie byli pewni. no i dodam ze z tamtego grona nie bylo zadnej pomylki.
andziak moje ph moczu caly czas jest wysokie. betrty nie robilam ani w pierwszej ani drugiej ciazy. obraczka caly czas kreci sie dookola. test z kapusty i z sody - dziewczynowy. wlosy na nogach rosna zdecydowanie wolniej a z pierwszym synkiem mega szybko. w pierwszej ciazy mialam straszne migreny co czesto podobno jest przypadocia przt chlopcach a teraz w ogole. w pierwszej ciazy mialam mdlosci caly czas az do 5 miesiaca, a teraz tylko 3 tygodnie. w pierwszej ciazy czulam sie ciagel zle, a w tej doskonale (pomijajac te zmeczenie). w pierwszej ciazy mialam linie na brzuchu a teraz nie mam. w pierwszej ciazy piersi rosly mi powoli, a w tej od razu zrobily sie duze, co podobne wrozy dziewczynke;-)
ze wszystkich kalendarzy wychodzi mi coreczka. chyba tylko z jonasa wychodzi mi synek, ale u mnie i tak sie nie pokryly te niebieskie krateczki z moja owulacja.
dodam ze nie mialam w ogole sluzu, odstep od owu 3 dni, brak orgazmu, zakwaszanie globulkami, dieta ale nie tak restrykcyjna jak teraz prowadza dziewczyny, no o wapno i magnez- ale tez nie zwracalam uwagi na dawki bo nie wiedzialam nic na ten temat. dodam ze jadlam duzo zurawiny bo uwielbiam.
no i naprawde od samego poczatku czulam ze to coreczka pomimo ze z reguly jestem bardziej pesymistka niz optymistka.
dodam ze wszyscy (oprocz tesciowej ) wrozyli mi coreczke .
takze tak to u mnie wyglada.