mama05
prrrryy szaaaalona :))
cześć babki ..
u mnie nadal nie halo z nastawieniem...sama nie wiem co jest...raz radość raz dół jak od Szczecina do Krakowa:-(
generalnie dół po wizycie bo myślałam,że chociaż jakieś małe pęcholki będą w jajniku lewym bo na prawy nie liczyłam ..a tu pustka kompletna.....
mówiła mi na ostatnim usg ,że MOŻE podamy Clo ,ale wypuściłam to drugim uchem bo chciałam wierzyć ,że nie bedzie takiej potrzeby -a jednak:-(
a ja już chyba z 8 cykli z Clo przerabiałam...nic z tego nie wyszło to i teraz nie wyjdzie...jedno co ,że znów mi upośledzi endo i nawet jak już dojdzie do owu to endo bedzie tak cienkie,że i tak dzidzia nie bedzie miała sie w co zagnieździć....
chciałam wyluzować i nie myśleć ....i widzę ,że albo się nie da............
albo musiałabym na miesiąc ,dwa odejść z forum a zżyłam się kurka z Wami....
"przelecialam" przez wątek...
gratuluję udanych wizyt i cieszę się z Wami choć nie tak jak bym chciała...
Patrysiak-najważniejsze ,że masz ZDROWĄ córę-współczuję tego co przechodziłaś czekając na wynik..
Kinga-śliczna fotka...
Pirania łączę się w bólu po stracie takiego okazu...przykro mi bo też mam serce do kwiatów...
Merylin gratki i Tobie..
Truskafffcia przydałoby mi sie razem popłakać wiesz..............oj przydałoby się..
Czarodziejka jak tam @ przylazła???
do tego wszystkiego od srody boli mnie w barku lewa ręka tak ,że prawie nią nie ruszam..nie wiem czy po basenie mnie przewiało,czy jakiś nerwoból...
ja mam dziś 10d.c. jeszcze tyle czasu do końca cyklu i potem znów hormony:-(jery ....ja już chyba całe zycie będę brać hormony-nienawidzę ich...źle się po nich czuję...cera mi się psuje...tyję....
może przez to ta moja dolina????????????????
u mnie nadal nie halo z nastawieniem...sama nie wiem co jest...raz radość raz dół jak od Szczecina do Krakowa:-(
generalnie dół po wizycie bo myślałam,że chociaż jakieś małe pęcholki będą w jajniku lewym bo na prawy nie liczyłam ..a tu pustka kompletna.....
mówiła mi na ostatnim usg ,że MOŻE podamy Clo ,ale wypuściłam to drugim uchem bo chciałam wierzyć ,że nie bedzie takiej potrzeby -a jednak:-(
a ja już chyba z 8 cykli z Clo przerabiałam...nic z tego nie wyszło to i teraz nie wyjdzie...jedno co ,że znów mi upośledzi endo i nawet jak już dojdzie do owu to endo bedzie tak cienkie,że i tak dzidzia nie bedzie miała sie w co zagnieździć....
chciałam wyluzować i nie myśleć ....i widzę ,że albo się nie da............
albo musiałabym na miesiąc ,dwa odejść z forum a zżyłam się kurka z Wami....
"przelecialam" przez wątek...
gratuluję udanych wizyt i cieszę się z Wami choć nie tak jak bym chciała...
Patrysiak-najważniejsze ,że masz ZDROWĄ córę-współczuję tego co przechodziłaś czekając na wynik..
Kinga-śliczna fotka...
Pirania łączę się w bólu po stracie takiego okazu...przykro mi bo też mam serce do kwiatów...
Merylin gratki i Tobie..
Truskafffcia przydałoby mi sie razem popłakać wiesz..............oj przydałoby się..
Czarodziejka jak tam @ przylazła???
do tego wszystkiego od srody boli mnie w barku lewa ręka tak ,że prawie nią nie ruszam..nie wiem czy po basenie mnie przewiało,czy jakiś nerwoból...
ja mam dziś 10d.c. jeszcze tyle czasu do końca cyklu i potem znów hormony:-(jery ....ja już chyba całe zycie będę brać hormony-nienawidzę ich...źle się po nich czuję...cera mi się psuje...tyję....
może przez to ta moja dolina????????????????