reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Gall Słońce DZIĘKUJĘ;*** nie ne dał mi na CRP zrobie je dodatkowo sama w pon nie bede juz po skieowanie szła... no ja wierze w homeopatie - sama ja nieraz stosuje, a co dawalas na goraczke i inne dolegliwosci? u nas jest ten problem, że nie ma w poblizu zadnego homeopaty i sama co wyczytalam z neta czy sie dowiedz.to kupowalam kropke,kupki itd i na wlasna reke podawalam....
Ok to 2 razy bede mu podawac priobiotyk.
No bylam w czw na kontroli i mowie ze podaje 5dzien antybiotyk(konczylo mi sie opakowanie) a kaszel ma nadal i co robic, a ten ze maly jest niedoleczony i dal drugie opakowanie:((( a ja mu dawalam.... bo skad moglam wiedziec...szok co jeden lekarz to lepszy....
 
reklama
Natusia dzięki za pocieszenie - własnie dlatego narazie nic z tym nie bedę robiła. Chyba że będę miała problem z zajściem w ciążę to się zainteresuję tematem.
Powiem Ci że chyba ten dzisiejszy lekarz miał racje - kiedyś mój Julek brał chyba własnie ten antybiotyk (tak mi jakoś ta nazwa coś mówi) też jakoś 4 dni bo podobno działa on jeszcze w organiźmie przez dłuższy czas. I ten probiotyk koniecznie podawaj (po antybiotykoterapii powinno sie jakis czas podawać - ja daję moim zawsze Dicoflor 30, ale tego dużo na rynku, więc co komu wygodniej)

Gal no własnie wydawało mi sie że pisałas że wzrost u Ciebie był 30x , tylko że wyżej napisałas że robiłas badanie w 7 i 8 dniu cyklu?? A nie w 7, 8 dniu po owulce? Bo ja zrobiłam po owu te badania tak jak zalecała Piranha. Pewnie się pomyliłaś pisząc co??
A byłas z wynikami u lekarza czy nie? Bo podobno co lekarz to opinia odnośnie tej po obciążeniu.

Moi chłopcy pojechali do babci z tatą (bo ma coś tam do zrobienia), a ja miałam pracować ale dumałam troche o tej PRL.
Dobra nie ma co dumać tylko brać sie za robote ;-)
 
Mama, no pow.ze ten kaszel i katar co ma moga byc alergiczne ale NIE WIE SKAD GORACZKA.... kurka to co ja mam wiedziec? i co mam robic z chorym dzieckiem? dal na badanie i do widzenia....a wiesz szkoda słow.
Ide troche pomalowac to mnie odpreza i relaksuje;))) chlopaki leza, ogarnelam mieszkanie wiec mam chwile dla siebie.
Miłego popołudnia;****
 

Natusia
tak to własnie z tymi lekarzami jest :-( Załamać się można - najlepiej jakbyś przyszła już z diagnozą co dziecku dolega.
Jak ostatnio byłam w przychodni z Julkiem na bilansie 6 latka to sie załamałam. Zaczęła zadawać mi pytania - czy dziecko stoi na jednej nodze??? Czy dziecko rysuje??? Ja oczy w słup i mówię tak pisze liczy i czyta. Ona na mnie patrzy a ja do niej - czyta mi Pani pytania z bilansu 4 latka. A ona - OOO dziękuję Pani rzeczywiście :-D:szok: No załamka totalna. Reszta badania to jedna wielka parodia
Dla mnie wiara w lekarzy sie skończyła juz dawno temu niestety i staram sie jak mogę zapobiegać w miare możliwości. Tylko że nie zawsze wiadomo sie da.

Miłego odpoczynku :-)

mama fajnie że sobie wczoraj pofiglowaliście :-) oby z tego była fasolka :-) &&&&&&&&&
I koniecznie musisz opić (póki możesz) nowy nabytek :-)
 
mama ano piękny piękny (własnie sobie pomyślałam że szkoda że taki nie był jak zaszłam w ciążę - jak sobie przypomniałam jak meila z wynikami odbierałam z duszą na ramieniu a tam niski wynik był jak cholera) . Tylko ta prolaktyna mnie martwi troche.

Lecę zrobić sobie kawke :-) Mam nowy nabytek w postaci spieniacza do mleka i teraz kawka taka dobra że nie moge sie oprzeć ;-)
 
nullka, wyniki masz super! Progesteron jest po prostu boski, prolaktyna spoczynkowa piękna! Co do wyniku po obciążeniu to podobnie jak ja masz lekka prolaktynemię czynnościową ale to żadna tragedia i witamina B6 bez problemu sobie z tym poradzi. Ja wierzę, że zbyt mocno podwyższona PRL po obciążeniu może mieszać w organizmie (moja lekarka też, u siostry PRL wzrosła 30-krotnie i pomimo iż spoczynkowa była w normie to dostała bromka) - spoczynkową miałam w normie a ewidentnie pojawiały się u mnie skutki nadmiaru prolaktyny, witamina B6 poradziła sobie z tym w 2-3 miesiące (wykresy wyładniały, progesteron wzrósł, zaczęły znikać typowe dla nadmiaru PRL plamienia, wydłużyła się FL) i wierzę, że głównie dzięki niej zaszłam w ciążę. Gratuluję wyników bo są bardzo ładne! Jak najmniej się stresuj żeby nie drażnić prolaktyny ;-) i szybciutko kochana w ciążę zajdziesz! ...i z takim progesteronem na pewno już wszystko będzie w porządku z dzidziusiem choć ja jestem panikara więc i tak załatwiłabym sobie dupka lub lutkę :-)

natusia, kup synkowi preparat, który zawiera i prebiotyk i probiotyk, ja synkowi podaję LacidoBaby.

Gal, nie bardzo się orientuję w sprawie tych globulek ale ja bym chyba nie odważyła się (preparat jest tak silny że powoduje aż złuszczenie się błony śluzowej), z tego co pobieżnie poczytałam to lekarze zazwyczaj odradzają współżycie w trakcie kuracji, w ulotce jest tez napisane "Preparat może być stosowany w ciąży jedynie w przypadku, gdy spodziewane korzyści dla matki przewyższają potencjalne ryzyko dla płodu."
 
Piranha nawet nie wiesz jak mnie pocieszyłaś kochana :-) Ja łykam cały czas 2 x B-50 już 2 miesiące więc myślę że witamina działa :-)
Ja jestem cholerykiem i często się bardzo denerwuję, do tego stres w pracy często i naprawde momentami mam meeeega stresy, także muszę wyluzować. Ostatnio zaczęłam popijać meliskę :-)

Piranha pytanko mam bo zakupiłam ziółka na I faze , czy wg Ciebie powinnam też pić na II faze czy wit-B wystarczy narazie??
 
Natusia- no z tym zbijniem tempki to zależy od objawów, a jaką ma temperaturę? Bo do 38 st nie powinno się zbijać, aby organizm sam walczył, jeden mi nawet mówił, że do 40 st. Ale pewnie u Ciebie, juz to zadługo trwa to organizm wymęczony. Na pewno ważne jest, aby od razu działać, jak juz cos sie dzieje. Ostatnio młodszy wstał z katarem rano, wieć mu dałam 3 granulki rozpuszczone w niewielkiej ilości wody Dagomed nr 1 na grypę , ugotowałam rosołek z cebula, czosnkiem i oczywiście imbirem i po kilku godzinach nie było sladu kataru.
Można tez dawać jak cos się czaczyna oscillocociunum, a nwet profilaktycznie 1 raz w tygodniu, aby zapobiegał.
Najlepiej ugotuj mu porządny rosól na wołowinie i indyku z przyprawami(pieprz, imbir), cebula, czosnek.

A wracając do tej gorączki to ja dawałam, ale to było bardzo dawno temu(teraz jakoś sami sobie radzą z tempką), belladonnę 9ch, 4 granulki, przy temp. pow. 38-39 st, co dwie godziny, ale to raczej jak dziecko sie poci, a jak jest suche , to raczej aconitum 9ch.

Jednak najlepiej, by było, aby zajął sie niem jakiś dobry homeopata, bo wizyty nie muszą byc często, a w razie choroby mozna z reguły kontaktowac się telefonicznie z lekarzem.

I wiesz, co wejdź sobie na forum homeopatii, na gazecie, tam możesz duzo wskazówek znaleźć.
No i na pewno ważne jest jedzenie, czy Twój synek je duzo nabiału? Bo jeżeli tak, to raczej powinnaś mu ograniczyc, bo nabiał bardzo zasluzowuje organizm.

Nullka- byłam u lekarza, ale on nic sobie z moich wyników nie zrobił.

Mama05- babulku mój kochany, jakby Ci dała receptę to fajnie by było, ale juz w tym cyklu nie żaży przyjść, ale wziąść mozesz, jak sie nie uda to wtedy bys mi przesłała. Kochana jesteś:-)

No to jednak nie bierz(Piranha odradza), bo ja też panikara jestem, skoro nie bardzo można....

Hej Piranha- dzieki Ci kochana, na Ciebie zawsze mozna liczyć!

Natusia- męczy mnie Choroba Twojego synka, proszę Cie o jedno, nie dawaj mu w czsie choroby żadnego nabiału, naprawdę, bo on wychładza organizm, a synuś teraz bardzo potrzebuje rozgrzania. I jak pisałam dobry jest tu rosó na wołowinie koniecznie z kością i wapń z tych kości przechodzi do zupy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja te globulki wkładałam, żeby się zakwasić a nie wiedziałam, że owulacja mi się przesunie, po owulacji je odstawiłam, bo się wystraszyłam, że w razie czego mogę zaszkodzić dzidzi, są faktycznie na receptę więc pewnie silne, nie polecam ani nie odradzam, bo mi nie zaszkodziły, ale różnie może być, w końcu mogły wybić wszystkie plemniczki i nic by nie wyszło, a jednak się udało...tylko nie wiadomo kto tam ocalał po tej kwaśnej bitwie;-)o przetrwanie
 
Do góry