reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

dzień dobry

śniegu masę, temperatura wzrasta...ehhh zaraz będą paskudne roztopy. Raj dla wirusów i bakterii, mokro szaro i do d...
bleee niecierpię tego okresu

Kinga ja generalnie miałam różnej długości cykle. Ale tak naprawdę nie wiem jakie mam- brałam tabletki, 5 lat temu zrobiłam przerwę -trzy cykle przeleciały (też miałam takie zawirowania i różne długości) i w czwartym cyklu zrobiliśmy podejście i udało się z Matikiem. Po ciąży, po karmieniu wróciłam do tabletek i brałam je do tej pory. Teraz mam drugi cykl po odstawieniu. Pierwszy miał 30 dni...a teraz leci już 37dc i czekam na czerwoną małpe:angry:

Bettsie ehhh te czerwone małpy...też czekam i psioczę:angry:

Nullka oj zjadłabym takiego pączusia, apetycznie wyglądają i pewnie super smakują!!:rofl2:

MissBella Aż mnie ciary przeszły!!!!! pięknie!!!!
polecisz jeszcze na b-hcg??
po cichutku juz gratuluję

Gal współczuję koszmarów, człowiek po takiej nocy wstaje zmęczony...
i czekamy na wieści od gin :) powodzenia

Mama przytulam mocno, sama mam jakiś lipny dołkowy dzień...
 
reklama
Gal trzymam kciuki za monitoring :) opowiesz potem co i jak!
Mama 3maj się tam....
truskaffka to po tabsach masz taki chaos z cyklami, nieźle. a jakieś witaminki juz łykasz aby sie przygotować do starań? bo wit B6 dobrze działa na pierwszą i drugą faze cyklu. Była już o tym mowa. Życze ci aby @ sie pojawiła bo ile można czekać :|


dziewczyny mam full roboty!
 
Czesc Coteczki
...Mama
a jęcz sobie jecz kochana po to tu jestesmy...
Ja tez przyszlam pojeczec.
m0910.gif

Nocke mam z bani...Maksio jest chory...stawiam ze ucho! cala noc nie spal i plakal...
m1502.gif

Zapisalam nas prywatnie do laryngologa..niestety dopiero o 18 wizyta...no a Maksio marudny i sie przelewa....
Nic ...jakos musimy wytrwac.
Najgorsze ze niedawno mial ucho chore i czuje kuwaaaa ze to ucho nie zostalo wyleczone...tylko podleczone bo to za maly odsteop.
Akurat naszego laryngologa nie bylo i poszlam do pediatry no a moje zdanie takie ze pediatra na uszach sie nie zna....i niestety przekonalam sie o tym juz kilka razy.
Na szczescie mamy takiego laryngologa...ja mowie na niego "Doktor Pajhiwo" ze jak da leki dziecku to potem spokoj do nastepnej zimy albo i dluzej...po prostu umie w 100% wyleczyc.

No to tyle u nas....
Szkoda mi mojego malego bzyczka......
 
Agatko biedny Maksio... :( z uchem to jest utrapienie kiedyś Filip też mi długo chorował leczenie trwa minimu 2 tygodnie. Zdróweczka życzę. cholernie boli aż szkoda dzieciątka :(
 
Dzieki Kinia:)
Niestety temat chorych uszu jest mi bliski...najpierw Macius mi chorowal prawie do 3 roku zycia a teraz Maksio...
Pocieszajace jest to ze z tego sie wyrasta a Maciej jest tego zywym przykladem...
Taki to juz jest u moich dzieci...nie choruja na anginy, grypy, zadko sie przeziebiaja ale jak sie okazuje ucho rzadzi..przynajmniej u maksia.
Ja nie tym nie doluje bo niuniek wezmie leki i bedzie ok...dla mnie to zadna choroba...
...w oliczu tej choroby na ktora choruje mojego meza-brat!
 
Hejka!

Gal, te roztwory starczą na bardzo długo ...wiem co czujesz :-(, też bym miała wścieklicę po takich incydentach. Pamiętasz jak Ci radziłam zakwaszanie bez pomiarów pH? ;-) Może właśnie taka strategia przyniesie sukces (mniej stresu to niższa PRL). Kciuki za wizytę!

MissBella, mówiłam, że ciąża i dziś będzie cień kreski :-) (jutro zobaczysz już bladziutką kreskę), raz jeszcze GRATULUJĘ kochana! A jak plamienia? Załatwiasz sobie dupka/lutkę?

Mama, zaciskam kciuki by jutro tempka skoczyła pod niebiosa! A nie masz możliwości podskoczenia na USG by lekarz zobaczył czy pęcherzyk pękł? Starania dziś nic nie dadzą już w kwestii ciąży, tempka może skoczyć do 3 dni po owulce więc nie spisuj kochana tego cyklu na straty.

Czarodziejko, biedny Maksio (ból ucha jest bardzo nieprzyjemny) :-(, dużo zdrówka dla niego!
 
reklama
Piranha- Dzieki:) No niestety uszko to nieprzyjemna sprawa... ale damy rade!
teraz Maksik lezy na kanapaie pod kocyczkiem i oglada bajeczke...dalam mu nurofen
A jak Twoj syncio? Jak nocka?
 
Do góry