Cześć czołem kluski z rosolem =)
witaj
kosmopolitan ja cały czas mam ochote na jakies dziwne jedzonko , strasznie dużo jem owoców i białego chleba ( chyba dlatego bo bylam przed ciąza na diecie bez chleba i owoców
)
a ze uwielbiam pichcic to cały czas coś wymyślam
dziś na obiadek kaczuszka z borówkami i owijane ziemniaczki w boczku z rozmarynem i surówka z marchewki ala moja teściowa ;-)
pychotka i moje chlopaki na szczęście lubią moją kuchnie
jaaaaaaaaami brzmi smakowicie
ja mam już 2 synów i zachcianek jako takich nie miałam
jadłam na co miałam w danym momęcie ochote
też nie wieże że po zachciankach można sugerować płeć
ale jadam w tej ciąży dużo cytrusów ale może byc to związane z porą roku :-) która aktualnie sprzyja na owoce cytrusowe
wychodze z takiego założenia , że organizm daje nam znać czego nam brakuje i czy jesteśmy w ciąży czy też nie :-)
hihi a ja żadnych cytrusów nie mogłam jeść bo od razu było mi niedobrze i miałam straszną ochotę na słodycze i też chłopak :-) .... i to ewidentnie pokazuje że żadne zachcianki nie są uzależnione od płci ;-)
widziałam, że była rozmowa o wózkach ... ja Matsuaia woziłam w peg perego i jak najbardziej moge polecić ... zwłaszcza dla mam które często się przemieszczają autem
pirantha - bardzo dziękuję za informację
.... zobaczymy co uda mi się dorwać w aptece
mama - ja jestem pewna że Ci się uda...jak nie w tym cyklu to juz na 100 % w następnym....tyle różnych witaminek bierzesz, że nie ma innej opcji
... próbowałaś kiedyś sałatki z białego sera i tuńczyka? ;-)
ja dzisiaj poszłam do gina na wizytę bo moja @ trwała dwa dni
no i przez te ciąże biochemiczne to bałam się że jeszcze jakieś torbiele mi się porobiły albo coś jeszcze gorszego
Przebadał mnie na wszystkie możliwe sposoby włącznie z badaniem usg dopochwowym i przy okazji zrobił cytologię.
Powiedział że ja mam super organizm i nic tylko w ciąże zachodzić. Nie widzi u mnie żadnych niepokojących rzeczy które mogłyby coś blokować. Nie mam nawet żadnej nadżerki, zapalenia etc. Oba jajniki czyste. Cykle mam regularne, owulacje zawsze w ten sam dzień itd. Jak już zaszłam bez problemu w ciąże tzn że mój partner też jest płodny.
To co polecił mi lekarz to że mam przestać o tym myślec, że mam się nie nakręcać nie liczyć, nic nie sprawdzam , nie proadzić obserwacji cyklu. Mamy się kochac spontanicznie i wtedy kiedy nam się zachce i że to jest najelepsza metoda. Nie mam wcale robić tak, że np. kilka dni 0 seksu bo ja cała spermę trzymam na owulację. Powiedział że organizm faceta jest tak skonstruowany że właśnie jak ma mało seksu to tej smermy produkuje mniej. Nie przepisał mi luteiny bo powiedział że lepiej jest się niepotrzebnie nie faszerowac i że jak wszystko będzie dobrze to się zagnieździ bez luteiny a jak tylko zobacze dwie kreski to mam natychmiast do niego pójść i wtedy zrobi mi usg i ewentualnie przepisze duphaston.
noi wszystko pięknie się mówi a gorzej zrobić .... nie wiem czy dam radę się starac i o tym nie myśleć ... to jest przecież niemożliwe
aha no i dodał jeszcze że mam tak nie szaleć z testami, tylko zrobić bete w laboratorium i już będę pewna.
mój plan na ten miesiąc to zakwasić organizm i trzymac się diety dziewczynkowej, ale tak na spokojnei i racjonalnie...tyle tylko żeby zwiększyć szanse na dziewczynkę, ale grunt byle by się w ogóle udało zaciążyć :-) .... kupię sobie jakąś bardzo seksi nocną koszulkę albo zaszaleje ze strojem pokojówki ;-);-);-)