reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Hej dziewczynki
Dzieki za komplementy....w domu jeszcze Duuuuuuuuuużo brakuje ale mimo wszystko jestem szczesliwa:)))))

Kinga- oj chętnie pospala bym tak Dlugo jak Wy, chociaż narzekac nie mogę bo Maksio
zasypia po 20 a wstaje przed 7:00. Zresztą zarówno jeden synek jak i drugi to rasowe śpiochy!!!!
Jak słysze ze dziecko moze sie w nocy budzic po kilka razy na jedzenie to włos mi się jeży!!!!!:)

Bershka- powstawiam fotki ale musze jeszcze porobić. Ale chyba wstawie na zamknietym.
Jak Kubulek???? Buziaczki

Pula- jak sie czujesz Kochana? Jak Syneczek???

Pajka, Ryba, Sylwia jak sie czujecie brzuchatki??? dla Was to ulga taki chłodek?:)
b12.gif

 
Ostatnia edycja:
witam :))
Wreszcie chłodek !!! :-D
Czarodziejko.. Kochana Ty moja... ano wreszcie chłodek..i jaka ulga!!! :sorry2::-p... przez te upały czułam sie tak zmęczona ze szok :szok: oby szybko taka temperatura nie wróciła !! :baffled::-) A w ogółe to Maksio jest BOSKI :-D
Pajkaaa... wiesci eleganckie od ginka :-) ..ale nie zazdroszcze przeterminowania ..byłam juz dwa razy przeterminowana :baffled:.. to nie dla mnie .. raz 16 dni a za drugim tydzien !!.. mam nadzieje ze teraz synus bedzie grzecznie -terminowo :-D:-D
Paula... no no no ..mężuś sie spisał :sorry2:..znajdz Kochana chwilke dla nas ..bo jestesmy ciekawe jak sie odbył porod :-D

Buziaki dla WSZYSTKICH i kolorowych !!!!
 
Witajcie:happy2::happy2::happy2:

Za chiny nie nadrobię, ale melduję, że już jesteśmy po urlopie w domu:tak:

W nocy z niedzieli na poniedziałek wstaliśmy z Wackiem o 2:00, a Bartuś razem z nami:happy2: i nie spał, aż do wyjazdu, czyli do 3:30:szok: ale marudny wcale nie był:tak: droga mijała nam fajnie, tylko strasznie padało:szok: ale na szczęście jak tylko przekroczyliśmy granicę to wyszło słoneczko:-D o 8:00 mieliśmy postój na karmienie i już około 10:00 byliśmy w Potsdamie (fotki już są) i tam zwiedzaliśmy ogromny park, aż do 16:00:-D
około 17:00 byliśmy już u ciotki, która była Bartusiem zachwycona:tak: we wtorek już rano pojechaliśmy do centrum i po karmieniu jak Bartuś zasnął o 12:00 tak spał, aż do 14:30, a my w tym czasie przeszliśmy chyba z 10km i strasznie dużo zwiedziliśmy:-) oczywiście połowa głównej drogi w Berlinie, gdzie zawsze była Love Parade była zamknięta, bo był zjazd jakiś "szyszek" (hehe z siostrami mówimy tak na osobistości), więc za dużo tam nie zobaczyliśmy:wściekła/y: byliśmy mega zmęczeni, ale zadowoleni:-D u ciotki byliśmy przed 19:00:-) w środę pojechaliśmy z ciotką na zakupy i generalnie to był dzień zakupów, ale Bartuś był bardzo marudny, bo zajarzył, że jak będzie udawał krzyczenie to będziemy Go brać na ręce:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: w czwartek nigdzie nie chciało Nam się ruszać, więc tylko pojechaliśmy na cmentarz na grób wujka, a potem nad takie małe jeziorko do restauracji na obiad:-) potem do wieczora siedzieliśmy w domku, bo Bartusia mrówka ugryzła i strasznie płakał chyba przez 2h, aż w końcu zasnął:tak: ogólnie wyjazd bardzo udany, tylko szkoda, że tak krótko:-( Bartuś spał grzecznie w łóżeczku turystycznym i tylko rano braliśmy Go do siebie:-) po Berlinie poruszaliśmy się tylko metrem i autobusem, bo autem nie było sensu:no: było tylko troszkę za ciepło, ale lepiej tak niż, żeby miało padać:tak: hehe chyba w Niemczech nie ma ładnych dzieci, bo do Nas co chwilę ktoś podchodził i chciał oglądać Bartusia:happy2: a jak Go karmiliśmy (czy słoiczkami czy mlekiem) to była taka sensacja, że szok (tam nie widziałam, żeby jakaś babka karmiła dziecko):-p aaaaaaaaaaaaaaaa i ciotka oszalała na Bartusia punkcie, bo jak pojechaliśmy na zakupy to tyle rzeczy mu nakupiła, że mi, aż głupio było, ale powiedziała, że Ona nie ma komu kupować i dla Bartusia cały sklep by wykupiła:happy2::happy2::happy2:

Wyjechaliśmy w piątek koło 9:00, ale strasznie lało:wściekła/y: chcieliśmy jeszcze zobaczyć holenderską dzielnicę w Potsdamie, ale przy takiej ulewie to mijało się z celem:-(
więc pojechaliśmy jeszcze do jakiegoś strasznie wielgachnego Centrum Handlowego i 2h łaziliśmy po sklepach:tak: muszę powiedzieć, że kupiłam sobie dużo fajnych ciuszków i zaś rybaczki na dziecięcym w C&A:-D a potem już trasa autostradą z przystankami:tak: dopiero przed 19:00 byliśmy w Szklarskiej Porębie, gdzie nocowaliśmy:-D tam było super, tylko było tak skrzypiące łóżko, że wystarczyło podnieść rękę i już skrzypiało, a Bartuś spał z Nami, bo nie chciało Nam się przynosić łóżeczka, więc pół nocy nie spałam:sorry2: rano wyjechaliśmy już o 8:30, bo chcieliśmy jeszcze coś pozwiedzać, ale tak lało, że nie dało rady:wściekła/y: o 13:00 byliśmy już u moich rodziców na obiedzie:happy2: a potem już do domku:-) Agata przyjechała z Nami, bo szwagierka ze szwagrem i teściowa wyjechali i nie chcę tu sama siedzieć, bo Wacek od jutra do pracy:-( po powrocie puściłam jeszcze 3 pralki i teraz wszystko się suszy:tak:

Ehhhhhh to chyba wszystko -> starałam się jak najkrócej:-p:-p:-p
 
HEJA:-)
MAMA SÓWKA wow brawa dla takiej relacji z wakacji nawet godziny pamiętałaś:-Dsuper spędziliście czas:-)
CZARODZIEJKA dzieciaczki urocze!!!domek suuper:tak:

Hmm a ja jestem zła na pogode bo jak nie upały to teraz zimnisko ze nawet na spacer nie chce się iść:dry:
 
MamaSówka fajnie mieliście mimo niesprzyjającej zawsze pogodzie:) Najważniejsze że razem byliście! i jest co wspominać :)
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI IMIENIN :-):happy:
 
Witam dziewczynki.

Mam w końcu swoje dziecko z powrotem. Wróciło opalone, szczęśliwe ale dla mnie te 10 dni bez niego to był koszmar.....................czas się dłużył niemiłosiernie. I powiem Wam że strasznie dziwnie jest mieć jedno dziecko................nie wiedziałam co zrobić z wolnym czasem.

Czarodziejko synek cudny!!
Brzuszatki trzymam kciuki za terminowe i lekkie porody.
Mama Sówka widzę że niedługo będziesz pracującą Mamą?
Patrysia jak tam twoje brzdące ????
Kiki co u Ciebie?

Paula zdaj koniecznie relację z porodu!!!!!

Wiecie co ostatnio się ze mnie zrobiła taka matka Polka że tak myślę ż fajnie by było mieć jeszcze jedno dzieciątko (po cichu marzy mi się druga królewna) ale pewnie na marzeniach się zakończy bo nie odważe sie zdecydować a mojego M to już napewno nie przekonam>
Pozdrawiam
 
Witam dziewczynki.

Mam w końcu swoje dziecko z powrotem. Wróciło opalone, szczęśliwe ale dla mnie te 10 dni bez niego to był koszmar.....................czas się dłużył niemiłosiernie. I powiem Wam że strasznie dziwnie jest mieć jedno dziecko................nie wiedziałam co zrobić z wolnym czasem.

Czarodziejko synek cudny!!
Brzuszatki trzymam kciuki za terminowe i lekkie porody.
Mama Sówka widzę że niedługo będziesz pracującą Mamą?
Patrysia jak tam twoje brzdące ????
Kiki co u Ciebie?

Paula zdaj koniecznie relację z porodu!!!!!

Wiecie co ostatnio się ze mnie zrobiła taka matka Polka że tak myślę ż fajnie by było mieć jeszcze jedno dzieciątko (po cichu marzy mi się druga królewna) ale pewnie na marzeniach się zakończy bo nie odważe sie zdecydować a mojego M to już napewno nie przekonam>
Pozdrawiam
dobrze dzieciaczki się czują Alanek coraz więcej potrafi a Dominiś jak to Dominiś szaleniec mój mały:-Dhehe mi się też marzy 3 ale jak piszesz na marzniach się pewnie skończy ...:-pale ja sobie mówie że "nigdy nie mów hop puki nie przeskoczysz ... ":-D
 
Witam:happy2:

MamaSówka fajnie mieliście mimo niesprzyjającej zawsze pogodzie:) Najważniejsze że razem byliście! i jest co wspominać :)
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI IMIENIN :-):happy:
MAMA SÓWKA wow brawa dla takiej relacji z wakacji nawet godziny pamiętałaś:-Dsuper spędziliście czas:-)

Rzeczywiście wyjazd był super:-D Kinga dziękuję za życzenia:-)

Mama Sówka widzę że niedługo będziesz pracującą Mamą?

No tak:sorry2: 16 sierpnia wracam do pracy, ale jeszcze w pierwszy dzień mam badania okresowe:happy2:
 
reklama
Okruszynko- to fajnie ze myslisz o trzecim dzieciatku... mi choc moja mama "truje" ze moze jeszcze trzecie (przypadkiem). To ja juz nie chcę...spełniona jestem jako mama w 10000000%
I nawet gdyby ktoś mi dawał gwarancję na dziewczynkę w 3-ciej ciązy to i tak bym sie nie pokusila...po prostu juz nie chcę. Same wiecie ile to trudu wychowac takie maluchy....a czas tak szybko mija, tez bym chciala zobaczyc trochę swiata a nie cale zycie siedziec w pieluchach...Moze to brzmi glupio co pisze ale tak wlasnie mysle....Choc jasne ze rekąmi i nogami sie nie zapieram ze juz nigdy przenigdy dzidziusia miec nie bedziemy...czasem zycie decyduje za nas.
___________
A co do wyprawiania dzieci na wakacje:
Mój pierworodny jedzie z dziadkami na tydzien moze dwa....na Lubelszczyznę...bede miala czas troche dom ogarnąc, posprzątac bo wciąz jest tyle do zrobenia....
__________
Mamo Sówko- szkoda ze nie mozesz byc z synkiem dłuzej..no ale czasem tak jest.niestety.
A kto sie bedzie synkiem opiekowal? Babcia czy niania?
 
Do góry