Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[Tusia.]

o rany Paula dobrze ze wam się nic nie stało.

mam nadzieje ze te moje pobolewania mi przejda bo chyba na głowe dostaje z twego siedzenia w domu .

 

[rouż]

Bardzo źle się czuje wieczorem chwyciła nas grypa żołądkowa nie spałam w nocy zajmowałam się dziećmi okropnie mi słabo i niedobrzeeeeee...masakra:-(dlatego podczytam ale pisać nie dam rady:-(aha z Alankiem dobrze myśle że go ogólnie mineła tak więc ufff gorzej z Dominisiem

Biedulko...duzo zdrowka dla Was! Jak dobrze, ze Alanka to ominelo! Zupelnie jak u nas...wszyscy przeslismy, Maciejek zaczal az sie odwadniac, ja histerii dostawalam, a Alana ominelo...I byl w podobnym wieku jak Twoj

Hej dziewczynki...
Ale nam się dzisiaj dzień zaczął! o 6 pobudka bo w kominie sadze się zapaliły i moja mama zadzwoniła po straż pożarną! i przyjechali na sygnale! musielismy wyjśc z domu bo pekł komin i śmierdziało! szok! mój tata przepala nieraz w piecu na ciepłą wodę, ale wczoraj nie palił a tu zaczęło się coś tlic! a dym taki szedł z komina jakby nie wiadomo jak się paliło! najgorsze jest to że popękały nam sciany na kominie i są szczeliny i trzeba wszystko remontowac a dopiero co M skończył malowac pokój (dziś mielismy sprzątac) teraz musi poprawiac, najgorzej popękała ściana w przedpokoju a tam na szczęście nie było jeszcze malowane! teraz wietrzymy cale mieszkanie a M łata te popękane ściany! rany dobrze że żeśmy nie zaczadzieli! Kacper tak się rano zdenerwował że aż cały się trząsł :-(

to narazie tyle...przepraszam że nie odpisze....pozdrawiam Was.
odezwę się później....

Boszeee. Paula, ale przygoda z rana! Dobrze ze wzsytko szczesliwie sie skonczylo i Wam nic ni jest!!! A dla kacperka to stres ogromny! Dlugo bedzie to pamietal...

 

[Joanna@]

No nareszcie sloneczko

 

[Kinga85]

...ten post Ciebie nie dotyczył ooo!!!

a co to ma być????
piszesz na tym wątku wiec liczysz się chyba z tym że ja tu się też udzielam agnieszko.
To było bardzo niemiłe z twojej strony i na innym wątku piszesz potem tak???! :

...boże co nie które osoby są żałosne,brak wychowania normalnie...

i kto tu jest żałosny i źle wychowany?

sory aga ale przesadziłaś....
nic ci nie zrobiłam!!




Paula dobrze rybka że nic wam sie nie stało! :* tulę
My już po spacerku
fajnie było

 

[RiSiA]

witam sie nie było mnie wczoraj, ale nadrobiła
u mnie od rana byla piękna pogoda a potem jakas burza , ze drzewa zrywało masakra - teraz znowu ladnie.


dziewczynki mam pytanie czy któraś z Was miała styczność z taką karuzelką?? bo kurde jest ona dostępna tylko w Krakowie
i nie mam jak sprawdzić czy melodyjki w tym są fajne
Coloria - Karuzela muzyczna do łózeczka niedźwiedź, żyrafa, tygrys

Dziewczynki u mnie świeci piękne słoneczko...przesyłam Wam trochę promyczków niech i u Was zaświeci

Bershka życzę powodzenia na egzaminie!!!

Kinga jak zdrówko?

Dzastina jak się czujesz?

Tusia jak samopoczucie?

Pajkaa zaczynam Cię rozumieć jak się denerwowałaś jak mało kopniaczków czułaś...bo ja od 2 dni też mało czuję i od razu zaczynam się denerwować...Karol jakiś taki spokojniejszy :-(


​

mam nadzieje, ze juz jest lepiej? i czujesz bardziej kopniaczki

Dziewczyny to chyba jakiś koszmar...

Dziś przyszła do nas wiadomość ze Sztabu Kryzysowego że cala wioska ma się ewakułować... ponoć będzie fala 7.5 metra na Odrze a ja mam do Odry jakiś 1 km. Wały moga nie wytrzymać oporu wody... 13 lat temu przechodziliśmy koszmar...i znów powtórka... więc na jakiś czas mnie nie będzie bo trzeba się pakować i uciekać... same nieszczęścia ostatnio mnie spotykają. Już sił nie mam. Pozdrawiam was.

trzymaj sie tam ciepło

Witajcie :-)

Royannko dziękuję za tak wnikliwą i wyczerpującą odpowiedź :-)
U nas z jedzeniem ciężko ze sloiczków smakują mu te same co Alankowi - dynia z ziemniakiem i młoda marchew z ziemniakami :-) do tego pyszczka otwiera gdy zbliżam łyżeczkę. Ale wczoraj i dziś ma jakiś zły dzien jesli chodzi o jedzenie. Jabłuszko ble, śliwka ble, kleik ble, kaszka mleczno-ryżowa ble, na koniec ugotowałam mu sama marchewkę i brokuł, zmiksowałam i tego trochę zjadł ale bez przekonania Dzisiaj to samo rano, nic nie chciał, a na cycka rzucał się jakby tydzien nie jadł. Chociaz zauważyłam że pije mniej, bo już mi się tak nie napełniają, nawet mam stracha czy przez to mniejsze cyckowanie pokarmu nie stacę ale może nie...
Dzisiaj ugotowałam mu ziemniak+marchewka+brokuł to tak średnio poszło- zjadł kilka łyżeczek. Sama nie wiem dlaczego tak się nagle obraził na jedzenie. Ale przecież nie będę mu na siłę łyżeczki wpychać jeśli zaciska dziąsełka i płacze..Pić też nic nie pije. Kilka łyżeczek wody - czasami.

Paula :-) jak najbardziej mnie interesuje co kupicie Kacperkowi, chodzi mi bardziej jak macie w zwyczaju na Dzień Dziecka - czy jakiś drobiazg, czy większy prezent, bo sama nie wiem co wybrać...
Śliczne kompleciki dla Karolka!

Gosiu ja chciałam na początku warsztat z narzędziami FP ale poczytałam więcej opinii i zwątpiłam, potem zastanawiałam się nad gąsiennicą gawędziarką ale zobaczyłam ją w tesco na żywo i nie bardzo mi się podoba. Swoją drogą - ta skrzynka pocztowa którą pokazywałaś z FP duże lepsze na mnie wrażenie zrobila

U mnie co do drzemek to też są dwie, czasem kimnie na spacerze (to trzecia) ale już rzadko się to zdarza, a jeśli już to krótko śpi. Codziennie zasypia koło 10 przed południem na 1,5-2 h. i potem koło 16 na 1-1,5 h. Teraz np. śpi Kilka dni jak nie pospał o 16 to potem o 18 już padał i zasypiał na godzinkę, a potem wieczorem nie chciał w ogóle zasnąć, więc staram się "zachęcać" go do snu wcześniej ;-)

Gosiu my też dzisiaj byliśmy na szczepniu WZW B trzecia dawka hehe widzisz w tym samym dniu co Wy. Sebek waży 8620 :-)
Gosiu te śliniaki z rękawkami są np. w Ikei, ja mam zamiar takie kupić, bo na razie mam zwykłe, bez rękawów i muszę Sebika w krótkim rękawku karmić
Ja tez mam przyjść z Sebkiem za 2 miesiące, u mnie lekarka nie nazwała tego "bilansem" ale mamy przyjść na ważenie i mierzenie

Mama Sówka witaj podziwiam szybką decyzję o drugim dzidziusiu

Pajkaa co do ubranek to ja nie miałam ani jednej sztuki 56 ;-) wszystko od razu kupowałam na 62 i było dobre,a i tak Sebcio bardzo szybko rośnie a ten zimowy komplet to musisz już kupować? Ja zaczekałabym i zobaczyła jak będzie Synek rósł, mój Sebek ma teraz 6 miesięcy,a ja niektóre rzeczy kupuję mu na 9-12 miesięcy, więc zależy od firmy i numeracji.

Kindzia a gdzie Ty mieszkasz? Niedaleko Sandomierza?? Widzę w tv że tam tragiczna sytuacja!

Patrysiu cieszę się że wróciłaś do nas :-)

Dzastina TRZYMAJCIE SIĘ! Oby woda do Was nie doszła

Nie teraz nie bede kupowąła dopiero jak maly sie urodzi i troszke podrosnie bo teraz byłaby to strata kasy ale na liscie musi byc

Hej dziewczyny!u nas dzis znowu pada:-(no masakra jakas..dzis ma do nas przyjsc ta cholerna fala i juz napewno pare dzielnic Wro bedzie zalane ehh.nasz naszczescie to nie dotyczy...dziewczyny a ja normalnie mieszkan na placu budowy ciagle boruja,wiecra stukaja normanie wytrzymac sie nie da..Kacper 10min temu zasnal ale jest taki chalas ze zaraz mi sie obudzi:-(i chyba znow bedziemy musieli uciekac do moicj rodzicow na caly dzien bo normalnie wytrzymac sie tu nie da:-(

Wstawiam pare zdjec:-)Kacper ucieka z zabawki,Kacper z nowymi wloskami oraz jak moje dzieciaczki wczoraj zasnely hehe:-)
​

Pyszczku a co Ci nie pasuje w tej gasienicy gawedziarze??Ja czytalam to byly same ok opinie...za to o tej skrzynce nie ma nic bo to chyba nowosc jest...Kasiu wlasnie wczoraj przegladajac allegro w poszukiwaniu sliniaczkow z rekawami zauwazylam ze sprzedaja takie z ikei za 26zl chyba a w ikei sa po 16zl 2szt takie sobie sa ale jutro jade je kupic:-)

Dzastinko wspolczuje i 3maj sie...czekamy na Ciebie

Buziaki babeczki

sliczne foteczki

Hej dziewczynki...
Ale nam się dzisiaj dzień zaczął! o 6 pobudka bo w kominie sadze się zapaliły i moja mama zadzwoniła po straż pożarną! i przyjechali na sygnale! musielismy wyjśc z domu bo pekł komin i śmierdziało! szok! mój tata przepala nieraz w piecu na ciepłą wodę, ale wczoraj nie palił a tu zaczęło się coś tlic! a dym taki szedł z komina jakby nie wiadomo jak się paliło! najgorsze jest to że popękały nam sciany na kominie i są szczeliny i trzeba wszystko remontowac a dopiero co M skończył malowac pokój (dziś mielismy sprzątac) teraz musi poprawiac, najgorzej popękała ściana w przedpokoju a tam na szczęście nie było jeszcze malowane! teraz wietrzymy cale mieszkanie a M łata te popękane ściany! rany dobrze że żeśmy nie zaczadzieli! Kacper tak się rano zdenerwował że aż cały się trząsł :-(

to narazie tyle...przepraszam że nie odpisze....pozdrawiam Was.
odezwę się później....

dobrze, ze Wam sie nic nie stało

 

[Dzastina222]

Cześc dziewczynki... jeszcze nas nie zalało... czekamy co się wydarzy w Wrocławiu... Ale jesteśmy spakowani i czekamy tylko na sygnał kiedy uciekać... Odra jest paskudna już podchodzi pod wał bo dziś byłam zobaczyć.. Cały czas doworzą piach i worki i chłopy workują. M pojechał na kontrolę wałów.. patrzeć gdzie są dziury. Mamy bardzo dużo bobrów... straszne szkody porobiły..wały są kruche i słabsze niż 13 lat temu... zresztą przez 13 lat nikt się tymi wałami nie zainteresował.. tylko bobry.

Czuję się lepiej... jeśli można tak to nazwać. Bo przecież nie mam na to wpływu co się dzięję. Modle się tylko żeby torbiel się wchłonoł a badania na nowotwora wyszły dobrze. Jak już wszystko będzie ok, zdecydowaliśmy z M że zacznę brać tabletki antykoncepcyjne. Niestety muszę zapomnieć o drugim dziecku na jakiś czas. Nawet lekarz tak mi radził. Nie mogę tak narażać jajników bo nie są w ciekawym stanie. Po antykoncepcji mam nadzieję że się poprawi.. musi. bo inaczej przestanę wierzyć w szczęście...

M bardzo mocno mnie wspiera.

Kindzia pozwól że zignoruję to co napisałaś.. bo dosłownie nie wiem co ma mój torbiel wspólnego z tym że Czarek nie mówi.. te dwie sprawy nie mają powiązania. A mojego syna kocham i poświęcam mu jak najwięcej czasu.. Nasze relacje nie ulegają zmianie tylko dlatego że ja mam problem... Czarka kocham najmocniej na świecie... i nie uwarzam żebym miała jakiś udział w tym że on różni się od swoich rówieśników.. to było trochę przykre.. ale każdy ma prawo myślwć co chce...

Np. moja teściowa mówi że Czarek nie mówi bo mu dawałam rybę do jedzenia zanim ukończył rok.. a dziecku przed rokiem życia się ryby nie daję, bo ryba mu mowę zabiera he he he he he he.. to też pozostawię bez komentarza. Ale śmiech mi się na buzie ciśnie... he he he.

także dziewczyny!!! Nie dawać swoim dzieciom rybki gotowanej zanim ukończą rok życia bo nie będą mówić!!!!! hehehehehhe

Kinga trzymam kciuki za twoją fasolinkę...sokro pęcherzyk pękł, endo pięknę i tulańce były to jak nic będą dwie krechy!!! Ściskam cię mocno... buziam was wszystkie i każdą z osobna!!

 

[Joanna@]

Dzastina....trzymam kciuki zeby wszytko bylo dobrze i woda do was nie doszla

 

[rouż]

Dzastina....trzymam kciuki zeby wszytko bylo dobrze i woda do was nie doszla

Ja tez


Jutro rano jedziemy z Alanem na dyzur lekarski, bo od srodka jest jednak zaklejony i furkota, nie ma apetytu itd:-(. Nie chce czekac na nasza dr do poniedzialku czy wtorku.
A mnie odd cmokania Alana boli piers. Jest czerwona i mam juz podwyzszona temperature:-(. I kapusta poszla w ruch;-)

 

[Sylwia75]

Witam :-)
Ja z checia poprosze o słoneczko jak rozdajecie :-) bo od tygodnia go nie widzialam ..dopiero dzos sie cos pokazało
Poczytalam ..co slychac..ale nie nadrobie tyle tego tak produkujecie :-)
U mnie jakos leci.. i od kilku dni znow mam ..mdłości !!.. cos okropnego.. nooo ale byle do wrzesnia ;-)..
Paula.. śliczne ciuszki zapolowałaś .. widze ze juz pomalu wyprawke kompletujesz ;-)..Ale mialas przejscia..dobrze ze to sie tylko tak skonczylo
Pajka... Widze ze Ty tez juz wyprawke prawie masz
Tusia... Nie martw sie niepotrzebnie kobietko bo po tylku dostaniesz.. pewnie sie tam wsioo roozciaga to boli .. mnie czesto boli.. w kroku.. cieżko mi wstać jak sie zasiedze prawie jak stara babcia wstaje ..ale ginek powiedzial ze tak moze byc
Dzastina... Czytalam co sie okazalo ...przykro mi ..ze to nie fasolka ..tulam mocno.. ale nosek do góry..jeszcze zaświeci i dla Ciebie słoneczko ;-).. ale mnie rozsmieszyłaś tymi rybami ..co to babcie nie wymyśla.. nic sien ie martw..pewnie jeszcze nie czas na mowienie dla Czarka.. ;-).. moje chlopaki tez późnooo zaczeli mówić..gdzie w tym wieku np..co moi zaczeli mowic to szwagierki juz pelnymi zdaniami mowili.. i tez slyszalam jakies docinki..ale olac i tyle ..ale potem jak sie rozgadali to łojejjjjj ..pamietaj ze przyjdzie czas na każde dziecko do mowienia
Royanna.. zdrowka dla Alanka!!!!
Gieoska..Pyszczek.. Bershka..Patrysia buziaczki dla waszych dzieciaczkow :-) a w ogóle to dla wszystkich dzieciaczkow Waszych czyli "naszych" forumowych )
Joann@... Ciesze sie ze u Ciebie wsioo ok po wizycie ..A powiedz bo ja kiedys juz pytalam..bo ktoras miala napisane ze jest ze stolicy Podhala.. to Ty??;-)

POZDROWIONKA DLA WSZYSTKICH WAS DZIEWCZYNKI DLA KAZDEJ Z OSOBNA CALUSKI :-).. wiecie jak z moja pamiecia ..wiec CAŁUJE wszystkie

 

[rouż]

Sylwia, bardzo sie ciesze, ze do nas zajrzalas!! Buziaczki dla Ciebie i synusia w brzusiu! Poglaszcz go od e-cioteczki