Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[Paula25]

Witam :-)
Ja już po wizycie...wszystko ok szyjka ładna, słyszałam serduszko Maluszka a to że nieraz mniej czuję kopniaczki to normalne, zależy od ułożenia dziecka w nocy skopał mnie w podbrzuszu :-)
L4 mam przedłużone na kolejny miesiąc a za 2 tygodnie mam zrobić badanie na glukozę

Dzastina to znaczy że przez dupka takie objawy w takim razie czekaj na @ a potem staranka

Kiki witaj po świętach :-)

Pajkaa powodzenia u urologa! jeśli chodzi o ten zestaw to ja wolę kupić termometr oddzielnie bo jakoś nie chce mi się wierzyć że ten w zestawie jest dobry...ja tyle już miałam takich badziewnych termometrów że bałabym się kupić w takim zestawie...a nożyczki, gruszkę czy zakraplacz można kupić dużo taniej. Cążki jak dla mnie zbędne...ja wogóle nie używałam.

Pyszczek powiem Ci że Ty i tak długo nie miałaś okresu w porównaniu do mnie....ja dostałam od razu w pierwszym miesiącu a też karmiłam piersią....ale wiem że niektóre kobiety nie mają aż do momentu kiedy nie przestaną karmić...Twój M dobrze to skomentował ;-)

Czarodziejko za wszelkie informacje odnośnie szczepień jestem Ci wdzięczna myślę że ludziom po prostu nie chce się szukać informacji na ten temat i ślepo wierzą w reklamy i lekarzom!

Patrysiu takie sprzeczki są normalne w każdym małżeństwie...będzie dobrze, napewno zaraz się pogodzicie

Pozdrawiam Was dziewczynki i życzę miłego popołudnia
Buziaki

 

[Pyszczek]

A ja chciałam Wam napisać że przez kilka dni pewnie nie będę udzielać się na naszym forum, bo dzisiaj znowu siadam ostro do pisania pracy mgr.. Do poniedziałku muszę skończyć ostatni rozdział, a sporo mi zostało, także jakby co to jestem i będę podczytywać, ale odezwę się pewnie po niedzieli No chyba że uda mi się wcześniej. Buziaki!

Patrysiu Paula ma rację

Paula dobrze że wszystko ok u Ciebie i Karolka :-)

 

[Paula25]

A ja chciałam Wam napisać że przez kilka dni pewnie nie będę udzielać się na naszym forum, bo dzisiaj znowu siadam ostro do pisania pracy mgr.. Do poniedziałku muszę skończyć ostatni rozdział, a sporo mi zostało, także jakby co to jestem i będę podczytywać, ale odezwę się pewnie po niedzieli No chyba że uda mi się wcześniej. Buziaki!

Pyszczek będziemy tęsknić :-( ale pisz szybko tą pracę i do nas wracaj! Powodzenia!

 

[mama05]

Kobietki poczytalam o tych szczepieniach w innych miejscach i teraz tu na tym watku-powiem tak-bylam ostatnio u pediatry z synem (kaszel)i zapytalam na koniec wizyty jak to jest ze szczepieniami-czy trzeba itd...i uslyszalam,ze mamy 2 wyjscia-jesli dziecko jest zgloszone do pediatry zaraz po urodzeniu to wedlug Pl prawa podlega szczepienia i my jako mamy mamy obowiazek tych terminow pilnowac bo...jak nie zaszczepimy dziecka zgodnie z "rozkladem"szczepien to taki osrodek zdrowia zglasza to do sanepidu(skad biora szczepionki)i dalej -dostajesz jakies pismo i kare 5000a jak nadal nie zaszczepisz to sa dalsze kroki- M A S A K R A !!!!!A DRUGIE WYJSCIE- powiedziala mi,ze mamy ktore nie chca szczepic to nie zglaszaja dziecko do osrodka zdrowia a w razie choroby dzwonia do niej i jedzie prywatnie na wizyte do domu....tak to wyglada w Plzapytajcie swoich lekarzy pediatrow.....

 

[RiSiA]

A ja chciałam Wam napisać że przez kilka dni pewnie nie będę udzielać się na naszym forum, bo dzisiaj znowu siadam ostro do pisania pracy mgr.. Do poniedziałku muszę skończyć ostatni rozdział, a sporo mi zostało, także jakby co to jestem i będę podczytywać, ale odezwę się pewnie po niedzieli No chyba że uda mi się wcześniej. Buziaki!

to trzymam kciuki za skończenie pracy

Kobietki poczytalam o tych szczepieniach w innych miejscach i teraz tu na tym watku-powiem tak-bylam ostatnio u pediatry z synem (kaszel)i zapytalam na koniec wizyty jak to jest ze szczepieniami-czy trzeba itd...i uslyszalam,ze mamy 2 wyjscia-jesli dziecko jest zgloszone do pediatry zaraz po urodzeniu to wedlug Pl prawa podlega szczepienia i my jako mamy mamy obowiazek tych terminow pilnowac bo...jak nie zaszczepimy dziecka zgodnie z "rozkladem"szczepien to taki osrodek zdrowia zglasza to do sanepidu(skad biora szczepionki)i dalej -dostajesz jakies pismo i kare 5000a jak nadal nie zaszczepisz to sa dalsze kroki- M A S A K R A !!!!!A DRUGIE WYJSCIE- powiedziala mi,ze mamy ktore nie chca szczepic to nie zglaszaja dziecko do osrodka zdrowia a w razie choroby dzwonia do niej i jedzie prywatnie na wizyte do domu....tak to wyglada w Plzapytajcie swoich lekarzy pediatrow.....

dzięki za informacje

 

[patrysia*]

A ja chciałam Wam napisać że przez kilka dni pewnie nie będę udzielać się na naszym forum, bo dzisiaj znowu siadam ostro do pisania pracy mgr.. Do poniedziałku muszę skończyć ostatni rozdział, a sporo mi zostało, także jakby co to jestem i będę podczytywać, ale odezwę się pewnie po niedzieli No chyba że uda mi się wcześniej. Buziaki!

powodzenia w pisaniu i wracaj do nas szybciutko;-)

Witam :-)
Ja już po wizycie...wszystko ok szyjka ładna, słyszałam serduszko Maluszka a to że nieraz mniej czuję kopniaczki to normalne, zależy od ułożenia dziecka w nocy skopał mnie w podbrzuszu :-)
L4 mam przedłużone na kolejny miesiąc a za 2 tygodnie mam zrobić badanie na glukozę



Patrysiu takie sprzeczki są normalne w każdym małżeństwie...będzie dobrze, napewno zaraz się pogodzicie

cieszę się bardzo ze z Karolkiem(dobrze zapamietałam?)jest dobrze:-)ps.pewnie się pogodzimy ale mam złość na niego

 

[Paula25]

Dobrze Patrysiu zapamiętałaś...póki co jest Karolek ale nie wiem czy to jeszcze się nie zmieni ;-)

Kacper na dworze z dziadkiem porządkuje podwórko a ja byłam w sklepie, posprzątałam mieszkanko i ugotowałam obiadek...pachnie wyśmienicie...szkoda tylko że M nie zdąży przyjechać...trudno będzie jadł odgrzewany

Kupiłam Kacperkowi "Chińczyka" także pewnie dzisiaj sobie pogramy :-)

Buziaki

A gdzie Wy dziewczynki się podziewacie???

Kinga, Kindzia, Gosia, Royanna, Tusia, Honia, Sylwia i inne dziewczynki co u Was?

Pajkaa jak u urologa?

Bershka jak wizyta w Krakowie? Kubuś pewnie znów zadziwił personel

Pozdrowienia i buziaczki dla wszystkich!!!

 

[Dzastina222]

Witam wieczorwą porą...

Byłam dziś zapisać Czarka do przedszkola od września, i Pani przedszkolanka mnie uspokoiła i rozwiała moje wątpliwości, powiedziała że często zdarza się że mowa u chłopców rozwija się późno...żeby od niego nie wymagać za dużo bo go to stresuję a to jest gorsze niż sam fakt że nie mówi. I zapewniała mnie że po pół roku pobytu w przedszkolu zacznie trajkotać i że to nie pierwszy przypadek w jej grupie wychowanków, bo ma już chłopca który ma 4 latka i dopiero zaczyna mówić... jestem bardzo zadowolona z kobietki bo widać że ma świetne podejście do dzieci, dała mi kilka wskazówek jak z nim rozmawiać i ćwiczyć mowę...a póki co mogę przyjeżdżać z Czarkiem do nich na zajęcia kilka razy w tygodniu, żeby się osfoił z otoczeniem i zapoznał z dziećmi... A jeśli chodzi o mnie to @ nie ma.... nadal czekam, ale pewno jutro przyjdzie bo już mi brzuch pęcznieje... pozdrawiam was życzę miłych snów...

Czarodziejko- ja szczepiłam Czarka zwykłymi szczepionkami, bo nasłuchałam się od znajomych że właśnie po tych skojażonych ich dzieci nagle zaczęły chorować... jakoś przeżyliśmy te trzy kłucia...ale obeszło się bez antybiotyków i gorączek i odpukać tak jest do dziś... najpoważniejsz chorobą Czarka to katar nigdy mi nawet nie kaszlał. I mam nadzieję że długo nie będzie mi chorował.

 

[RiSiA]

A gdzie Wy dziewczynki się podziewacie???

Kinga, Kindzia, Gosia, Royanna, Tusia, Honia, Sylwia i inne dziewczynki co u Was?

Pajkaa jak u urologa?

Bershka jak wizyta w Krakowie? Kubuś pewnie znów zadziwił personel

Pozdrowienia i buziaczki dla wszystkich!!!

juz piszę
lekarz bardzo sympatyczny. Zbadał, zrobil usg i stwierdził, ze to jednak kolka, ze kamieni w nerkach nie ma ufff co za ulga
ale powiedzial, ze bedzie coraz gorzej, ze tych ataków bedzie coraz wiecej. Mam pić dużo wody, leżeć wyłącznie na lewym boku i przede wszystkim kontrole co 4 tygodnie - jak to powiedzial pan doktor będziemy się miziać żelem po brzuszku
piwiedział, ze najgorsze jak sie zrobi zastój w nerce wtedy nie jest za dobrze, ale u mnie na razie ok.

 

[Joanna@]

Witam jak narazie mgla i zmno ale jest nadzieja na sloneczko

Czarodziejko- ja szczepiłam Czarka zwykłymi szczepionkami, bo nasłuchałam się od znajomych że właśnie po tych skojażonych ich dzieci nagle zaczęły chorować... jakoś przeżyliśmy te trzy kłucia...ale obeszło się bez antybiotyków i gorączek i odpukać tak jest do dziś... najpoważniejsz chorobą Czarka to katar nigdy mi nawet nie kaszlał. I mam nadzieję że długo nie będzie mi chorował.

ja tez tak slyszalam i tez szczepilam ''normalnie''
DZastina ...syn mojej kolezanki ma 4 lata i nadal mowi bardzo malo i po swojemu....i powiedziali ze to normalne tak wied glowa do gory
Pyszczek pisz pisz pisz......