reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Kindzia mieszkamy w PL a nie w Zimbabwe :-D tu urzednicy jak nigdzie na swiecie są upierdliwi i nie rejestrują imienia ot tak ;-) nie wiem kiedy Kuba ma imieniny bo nie obchodzimy imienin a w rejestrze polskich imion jest Kuba i Jakub :-) tak samo dla wiadomości jest Bartek, Bartosz i Bartłomiej :-):-) a na wszystkich mówi się Bartek :-)
skoro mamy Kubę a nie Jakuba to chyba to imię isnieje ;-) choć na Jakuba mówi się tez Kuba ot co :sorry: a urzad stanu cywilnego w Katowicach akurat pod tym kątem patrzy bardzo restrykcyjnie :eek: a mój Oliwier jeszcze nie miał żadnych pomyłek :happy:

wzięłam kąpiel z moim synkiem Olisiem i teraz leżymy i pachniemy :-)

Paula, tak mam jutro o 12.20




Dzięki Pyszczku, bede czekać
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
też bardzo ładna wasza Jolu!!!!
u was to dużo miejsca macie wiec mogliście sobie zaserwować dużą rogówkę:) u nas weszła prawie że na styk ta nasza i jest bardzo wygodna i zupełnie inny styl teraz w pokoju:)
Kupiliśmy z mężem od razu dziś lampę podłogową z ikei i pewnie jutro już będzie:)
jeszcze fotel zamówimy jakiś nieduży ale to nie dziś.

Miłego wieczorku życzę wam:happy:
 
Bershka już piszę o pracy - nie wiem nawet jaki masz temat pracy i kierunku studiów tez nie pamiętam (coś mi świta że z dziennikarstwem, ale nie jestem pewna :sorry:)
Napiszę jak u mnie to wygląda - Ja mam temat który po polsku mniej więcej brzmi - Aspekty tożsamości żydowskiej w twórczości literackiej Jurka Beckera (to taki niemiecki pisarz żydowskiego pochodzenia). Więc dwa pierwsze rozdziały mam bardziej teoretyczne, trzeci analiza wybranej książki tego autora, czwarty ma być jego eseistyka na ten temat.
Zaczęłam od pierwszego rozdziału czyli zebrałam do kupy materiały z których mogłam coś napisać i tak pisałam trochę z jednego, trochę z drugiego...trochę dodając od siebie. Ale na początku wypisałam sobie punkty co po kolei chciałabym zawrzeć, tak jak w planie pracy tylko bardziej szczegółowo. To bardzo pomogło w pisaniu. Drugi rozdział tak samo pisalam po kolei, najpierw jeden aspekt, potem przechodziłam do następnego.

Ale teraz np. piszę rozdział analityczny i tu już się tak nie da, bo mam ponad 20 artykułów z których mogę pisać, część rzeczy się powtarza, więc piszę po kolei, z każdego artykułu biorę to co może się nadawać i dopiero na końcu będę wszystko ze sobą łączyć w jedną logiczną całość, wklejać, wycinać itd. Bo inaczej zgubiłabym się w tym na dobre. Oczywiście wstęp i zakończenie całej pracy najlepiej jest pisac na końcu, gdy już wiadomo co nam się udało w pracy zawrzeć.

Mój M np. swoją prace inżynierską pisze po kolei jak w planie, punkt po punkcie, tylko ze u niego bardzo techniczne rzeczy.

Zobaczysz sama jak zaczniesz pisać jak Ci będzie łatwiej. Ja wiem że teraz muszę po kolei z artykułów czy co mi przyjdzie do głowy a dopiero potem będę łączyć, bo inaczej ugrzęzłabym na amen w temacie.

Trochę zawile wytłumaczyłam, ale mam nadzieję że coś pomogłam. Buziak
 
Ostatnia edycja:
dziekuje Ci Pyszczku

ja nie mam zadnych badań analitycznych wiec skupiam się tylko na samej teorii
tak myślałam na poczatku, zeby pisać jak Twój M ale...gdyby promotorka kazała mi coś zmienić wtedy mogłabym się wkopać i zmieniać plan na nowo.
Zaczne od zrobienia sobie najważniejszych pkt co chciałabym napisać ale do tego muszę niestety mieć ksiazki bo sama nic nie wymyślę

ile Ci wyszło stron?
 
Jola fajny macie samochodzik! :)
My mamy peugeota 406 też sobie go chwalę jest wygodnym autem i dla nas jak narazie wystarcza chociaż myślimy o zmianie na combi
 

Załączniki

  • auto.jpg
    auto.jpg
    24,6 KB · Wyświetleń: 32
Wozeczki firmy MacLaren lub Peg Perego to te z gornej połki, cenowo tez, Peg Perego bardzo solidna, MacLarena tez wszyscy chwala, ostanio ma jednak ryse, 4 miesiace temu "wyszła" afera(listopad2009), ze dzieciaki sobie poucinały palce (chodzi o zawiasy ktore sa na wierzchu, nie osłoniete) producent wyprodukował zestaw naprawczy ale pewnie u nas jeszcze go nie ma
"Firma wycofuje z amerykańskiego rynku ponad milion wózków z wadą techniczną. To właśnie ona w 15 przypadkach doprowadziła do zmiażdżenia palców. U 12 dzieci obrażenia były na tyle poważne, że trzeba było im amputować palce"
Niebezpieczne wózki, dzieci straciły palce - Świat - Informacje - portal TVN24.pl - 10.11.2009


Miłego................

ja mam maclarena techno xlr,uzywam go od listopada i jestem bardzo zadowolona,jest lekki,zwinny,ma swietna amortyzacje i nie wyobrazam sobi teraz go nie miec

moze ktoras z Was dziewczyny pomoze mi w wyborze wozeczka dla maluszka?bardzo mi sie podoba mutsyhttp://www.mutsy.nl/products/4rider/colors
ale podobaja i sie rowniez zwykle polskie wozki takie jak tako jumper,ale tylko ze wzgledu na wspanila amortyzacje.
co Wy o tym myslicie?:sorry::confused::confused::confused::confused::confused:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam się.

Długo się nie odzywałam, ale dużo czasu chciałam spędzić z moim M przed jego wyjazdem na 3 miesięczny kontrakt. Niby jestem przyzwyczajona do jego wyjazdów, ale na tak długo to się jeszcze nigdy nie rozstawaliśmy. Nie wiem jak sobie poradzę tak długo bez niego, już tęsknię a nie ma go zaledwie kilka dni, jak wyjeżdżał na tydzień lub dwa jakoś łatwiej było.
Paula, pytałaś jak się czuję, no właśnie do niedzieli czułam się świetnie, od czasu do czasu coś tam mnie zemdliło i popołudniowa drzemka to był mus i tyle. A teraz nie potrafię normalnie funkcjonować, mam mega mdłości, ale nie wymiotuję. Ogólnie jestem strasznie słaba z łóżka wstaję tylko jak muszę. Mam bardzo kochanego i wyrozumiałego synka, wie, że mamusia się źle czuje i pozwala leżeć, bawi się przy mnie ale nie przeszkadza. Ja jestem w szoku co do mojego samopoczucia bo w pierwszej ciąży nie dolegało mi zupełnie nic.
Jutro wieczorem idę na pierwszą wizytę z podglądem i mam nadzieję, że wsio będzie OK ale stresa i tak mam.
 
witam się z kawką;-);-)

Ryba fajnie że jesteś... smutno że mąż cię zostawił aż na 3 miesiace:szok::szok: wiem coś na ten temat, bo mój M jak wyjeżdża na kilka dni to ja wariacji w domu dostaje... Nie martw się mdłosci szybko miną i o nich zapomnisz.. a w nagrodę będziesz mieć ślicznego/ą bobo:-):-)

U mnie bez zmian. Plamień nie ma dalej.. nic czystka. A w ulotce wyczytałam że powinnam normalnie dostać okres po odstawieniu leków... w ciagu ( 3-7 dni) na razie je biore mam aż 60 szt. Muszę wybrać wszystkie... Ginek zalecił mi przytulanko z nogami na suficie... mąż za mną chodzi i mnie meczy a ja gdzieś w podświadomości wiem że mam to dziadostwo i nawet tulić mi się nie chce....brrr

Bershka - Twój Kubulek to piekny chłopak... Ale go wykarmiłas ho ho ho.. Nie ukrywam że ja kocham dzieciaki bez wyjątków i z chęcią bym go wycałowała...aż do czerwoności:-D:-D Tak samo Kiki Niuńkę.. Jak na nią patrze to aż mi się papa śmieje sama...te kudełki takie czarne i taka papuśna... mniam mniam jak pączuszek!! Dzieciaki są słodkie..

A moj syn wczoraj do mnie przemówił.... aż się poryczałam uwierzcie mi!! Był bardzo głodny a ja smażyłam racuszki, podszedł do mnie i pięknie głośno i wyraźnie powiedział " Mama Am" dwa razy powtórzył. Jezu doczekałam się w końcu tego dnia!! Siadłam i płakałam tak sie wzruszyłam. a wiem że to dla nie niektóych dziewczyn nie zrozumiałe, ale ja bardzo przeżywam to że on nie mówi i to jak traktuje go rodzina mojego M. Jak odmieńca... jakby sie go wstydzili... i ciąglę go porównują do innych dzieci. A przecież on jest wspaniały. Mój kochany jedyny i wyjątkowy!!
 
reklama
A czy są jakieś badania na poparcie tych "chińskich" sposobów? Bo jak na razie to mi tu zalatuje jakimś feng shui ( Postawić wazon w kącie = Dobra wiadomość) A skuteczność tej metody to pewnie 50% na 50%. :) :)
 
Do góry