reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Byłam dziś zrobić bete hcg. Wyniki dopiero jutro rano.
W końcu się wyjaśni.
Dziś 32d.c. rano temp 36.9 (nie mam porównania) zmierzyłam z ciekawości.

Pozdrawiam was
miłego dnia
 
reklama
Hejka!
Pisalyście wczoraj o witaminkach dla dzieci.. Ja Wam powiem, że jak byłam mala to mama podawała mi i moim braciom kinder biovital i było oki:) Ale co do tego smakowego tranu:baffled: Sama go piłam jak byłam dzickiem i powiem, że okropny:baffled:BLE!:baffled:
 
Aishabg-co tam u was słychac?

Aishabg właśnie dawno Cię u nas nie było...co tam słychać?

Witajcie, witajcie!!!!

Dzięki za pamięć :-)
Czytam czytam cały czas, ale co tu pisać :-( U mnie żadnych nowych ruchów. Budowa się ślimaczy, teraz jeszcze przez te mrozy wszystko stoi, bo w środku "-" i nawet kominek nie rozgrzeje :-|. Z jednej strony dobrze że tak zimno, bo ja zdecydowanie lepiej się czuję, chyba przy takiej niskiej temperaturze ciśnienie wysokie i dzięki temu spać mi się nie chce hehehehe.

Wczoraj byliśmy z Zochą na sankach. Wyciągnęłam swój kombinezon, ciepłe wełniane skarpety, szalik na pół twarzy i tak można spacerować :-)

A na BB dzieciaczki się rodzą, fasoleczki kiełkują... jezuuuu jak ten czas szybko leci...
dopiero co Bershka z brzuszkiem była, a Kubulek ma już pół roku!!tak samo Pyszczek, Gieosia... :-)

Teraz same gratki będą :-)

Witam

Pisałam dziewczyny do Was jakis czas temu. Teraz chciałam tylko napisać, że u mnie na teście który robiłam pare dni temu II kreseczki.
uważałam za "stacony" a tu proszę. także nadzieje, trzeba miec zawsze!!!!!!!!

GRATULACJE!!!


czesc dziewczyny!!!

ja juz rozpakowana :-)

Lenka urodzila sie 12 stycznia o 18:10. Ma 55cm i wazy 3200!!

a to nasza Niunia :-)


Kicia, Tobie również GRATULACJE. Słodki, różowy cukiereczek!!! :-)

jestem juz po scanie,na 100% bedzie kolejny chlopczyk.Wszystko jest ok,serduszko,mozg,brzuszek ok,ale maluch spal i nie zobaczyla czy prawidlowo sie nozki zginaja i ogolnie jak pracuja,wiec w poniedzialek mam nastepne i pozniej 15 lutego.

I kolejne gratulacje Synusia!! :-) Tak właśnie, równowaga musi być :-)

WITAM:-)

No a to dzisiejsze zdjęcie synka Alanka:-)

Patrysiu, gratulacje także dla Ciebie!! Witamy mała kruszynkę :-)


Kicia przesłodka lalunia ! nawet podobna ciut do córeczki Kiki :tak:;-)

Kiki ubierasz swoją córeczkę jak prawdziwą księżniczkę !!

padam...zaczęłam z synkiem jeździć na łyżwach, mamy lodowisko obok więc to nasz nowy sport;-) ale pupa i nogi bolą :-D Oli jak mi wjechał pod łyżwy to gwiazdki zobaczłam.

Beti już tu dawno nie było

dobranoc




A ja mam chwilę żeby Wam pokazać mojego dwumiesięcznego Synka :-)

moja obecna dercia:tak::-);-)

witam w mrozne niedziele popoludniee..

Bershka, Pyszczek, Kiki dzieciaczki jak malowane :-) !!!

kurcze , to ja juc chyba wole lewatywe niz sie stresowac czy przy partych nie obryzgam lekarzy( sorki za okreslenie) ale ja sie tym najbardziej stresowałam....parte miałam i sie kłóciłam ze lakrzem ze musze na kibelek heheh przy Filipie miał racje to juz była koncówka wiec nic nie zdziałałam ale przy Tomku tez połozna sie pyata , ale napewno na kibelek??? a ja na 100% , to mówi zebym szła i dobrze ze poszłam bo nie fajnie by było ....hehe
suma sumarum chodzi mi o to ze to tak naprawde jak dla mnie najmniej przyjemna sprawa przy porodzie

Zgadzam się z Anuffi, dla mnie to też był koszmar i z tego powodu mój M nie był przy porodzie.
Przy pierwszym porodzie samo wszystko wyszło, bo ja przed wyjazdem do szpitala jak zasiadłam na kiblu to już z niego nie wstałam :-) Trochę to było niepoważne, bo mogłabym macicę rozerwać ale przez to przynajmniej cała kupka wyszła :-D.
Przy Zośce natomiast szybciej pojechałam do szpitala,a w szpitalu mi lewatywy nie zrobili tylko mmmm... jak to powiedzieć... położna wszystko wyciskała... sorki :-) także bardzo nieprzyjemne i do tego jeszcze się hemoroida dorobiłam i przez miesiąc siedzieć nie umiałam :-|

Ale nie wiem jak z ta lewatywą, nigdy nie miałam i jakoś tez mi się wydaje że to nie jest całkiem przyjemne :-|


Dziewczyny mam pytanko do tych które używały laktatora - ile się da wyciągnąć z jednej piersi? Tzn jak to było u Was? Ja pierwszy raz ściągam i z jednej piersi na razie mam 100 ml. To dużo czy mało? :confused:

Pyszczku, mnie się udawało nawet 250 ml z jednej piersi odciągnąć, ale oczywiście nie karmiąc wcześniej. Tzn. rano Zośka piła cyca, w pracy odciągałam czyli jedno karmienie i potem koło 4 znowu piła cyca. Ale generalnie laktatotem tylko na poczatku jak pierś była twarda, potem to już reszte ręką :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A tu moja Zocha :-D

aishabg śliczne fotki :)
ładna ta wasza dzidzia:)

Pozdrawiam wszystkie!

Kochana, jaka moja dzidzia :-)? Moja już nie dzidzia, a w moim poście było kilka dzidź róznych :-D
 

Załączniki

  • zosia_2.jpg
    zosia_2.jpg
    27,8 KB · Wyświetleń: 29
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry