Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

KICIA80 pisze:
czesc dziewczynki!
wczoraj wrocilam ze szpitala!
w sobote trafilam tam z zagrozeniem wczesniejszego porodu…
zaczol mnie w poludnie pobolewac brzuch jak na @ (z synkiem tez tak sie zaczelo), wieczorem zauwazylam lekkie podbarwienie na rozowo, po kapieli juz czerwono- brazowo.
mysle ocho cos nie tak!
dzwonie do gina kaze zaraz przyjechac do szpitala.
pojechalam do szpitala no i okazalo sie ze mala zaczela juz ostro napierac glowka do wyjscia…
szyjka sie oczywiscie skrocila…
dostalam kroplowke na zatrzymanie akcji i na wszelki wypadek jakby jednak nie udalo sie powstrzymac zastrzyki na rozwoj plucek u malej!!!
na szczescie leki zadzialaly i udalo sie powstrzymac porod!!!
glowka sie cofnela!
teraz mam sie oszczedzac brac luteine 4 tabletki dziennie i zaciskac nogi do nowego roku :))
smieje sie ze mala chciala sie juz zalapac na prezenty od mikolaja ;)
jednak grzeczna z niej dziewczynka i posluchala mamusi!
uffffffffff

pozdrowienia dla wszystkich!!!! :tak:
Kliknij żeby rozwinąć...

jejku !!:szok::szok: zaciskaj mocno nogi i powiedz maleńkiej że tu jest tak zimno że na pewno się jej nie spodoba, więc niech grzecznie w ciepełku siedzi:tak::tak:

Anka yoggga pisze:
Hejka
pamiętacie mnie jeszcze, od czasu do czasu zaglądam do was ale jakoś nic nie pisałam
W grudniu mam badania, które coś może wyjaśnią jak moja sytuacja zdrowotna czy pojawi się zielone światełko. Bardzo się boję, że może jeszcze trzeba będzie zaczekać:-(. Wszystko będzie wiadomo w styczniu jak będą wyniki.
Paula25 gratuluję fasolki i spokojnych 9miesięcy
KICIA80 ale najadłaś się strachu, odpoczywaj niech mała siedzi jeszcze w brzuszku do swojego terminu.
Pyszczek twój maluszek taki słodki buziole
Tusia ja też tak mam strach ma wielkie oczy
Staraczki powodzonka
Pozdrowionka dla Wszystkich
Kliknij żeby rozwinąć...

Ja Ciebie nie znam ale witam się :tak: też czekam na zielone światło od lekarza i juz nie mogę się doczekać :tak:

Pozdrawiam Wszystkie kobietki i trzymam kciuki za owocne starania :tak::tak:
 
reklama
Witam.

Patrysiu, kącik dla maluszka śliczny.
Paula, współczuję mdłości to musi być strasznie niewygodne, ja w ciąży nie miałam żadnych, dlatego nie wiem jak to jest, ale jeszcze wszystko przede mną.
Kicia, ojej, zaciskaj nogi zaciskaj, niech jeszcze malutka posiedzi sobie u mamusi w brzuszku.
Tusia, będzie dobrze, musi być.
Honia, przykro mi.
Kinga, mój test jednego dnia miał właśnie taką jaśniejszą keseczkę jak jest u Ciebie a na drugi dzień już był pozytywny.

Royanka z Alankiem od niedzieli są już w domku.

A powiedzcie mi czy to możliwe aby 3 dzień test owu wychodził pozytywny? Bo u mnie przed wczoraj był pozytywny, wczoraj wątpliwy a dziś znowu pozytywny.
 
ryba30 pisze:
Witam.

Patrysiu, kącik dla maluszka śliczny.
Paula, współczuję mdłości to musi być strasznie niewygodne, ja w ciąży nie miałam żadnych, dlatego nie wiem jak to jest, ale jeszcze wszystko przede mną.
Kicia, ojej, zaciskaj nogi zaciskaj, niech jeszcze malutka posiedzi sobie u mamusi w brzuszku.
Tusia, będzie dobrze, musi być.
Honia, przykro mi.
Kinga, mój test jednego dnia miał właśnie taką jaśniejszą keseczkę jak jest u Ciebie a na drugi dzień już był pozytywny.

Royanka z Alankiem od niedzieli są już w domku.

A powiedzcie mi czy to możliwe aby 3 dzień test owu wychodził pozytywny? Bo u mnie przed wczoraj był pozytywny, wczoraj wątpliwy a dziś znowu pozytywny.
Kliknij żeby rozwinąć...

oj nie wiem :-( ja mam pozytywny około 2 dni przed owulacją ale od pozytywnego dalej nie testuję więc nie potrafię niestety pomóc

Kinga85 pisze:
Jeszcze dziś wieczorem i jutro rano poszalejemy a potem juz finito.
:happy:
też mi sie wydaje że jutro bedzie już pozytyw.
Kliknij żeby rozwinąć...

czyli celowanie w maleńką dziewczyneczkę ;-) trzymam mocno kciuki!!!!!!
Daj jutro znać jak tam test- czy pozytywny był tak jak przypuszczamy :tak:
 
Czesc Dziewczynki!

Patrysia- faktycznie dopiero doczytałam ze jedna lutóweczka urodziła w 28 tygodniu...az mi się gorąco zrobiło...
Kicia- a Tobie juz pisałam na 28 dni odnosniej sytuacji z porodem! Zaciskaj nóżki...
Ania Yogaaa- fajnie ze znowu tu piszesz!!! Zagladaj czesciej!!!!

u nas Ok. Dolegliwości typowe jak na 8 miesiąc..łupie to tu to tam ale ogólnie nie jest źle!!!!!!
Starszy synek zdrowy, chodzi do przedszkola wiec odpukac jest dobrze!!!!!
 
mój mąż dziś trochę źle się czuje wiec mizianek nie będzie. Przekładamy definitywnie na jutro. A szkoda bo mi sie tak chce..... :zawstydzona/y::-p
Nic straconego no nie? ;-) tym bardziej że wczoraj działaliśmy:tak:

pajka no 3mam kciuki! i odganiam @ :)

Co tam u was koleżanki?
cisza tu na wąteczku....
Miłego wieczorku życzę
 
reklama
Kicia dobrze, ze udało się powstrzymać poród.Ja urodziłam w 34tc bez oznak wcześniactwa, donoszone dziecko, tez miałam sterydy na rozwiniecie płucek ale wiesz, różnie to moze być wiec dobrze ze mała chce jeszcze poczekać.

Mój Kubuś dzisiaj pobił rekord w spaniu nocnym..jak zasnął o 21.15 to obudził się dopiero o 5.50 ! jak zerknęłam na zegar to aż się wystraszyłam, ze tyle bez jedzenia. Dzisiaj budzik na 02.00 i karmienie na śpiocha. Kubuś ma specjalną diete i rozkarmianie jelitek i nie może miec takiej długiej przerwy. Śpioszek z niego jest i to duży ! :tak:
Dzisiaj pierwsze odwiedzinki...teściowie byli zaskoczeni, że Kubus jest takim pogodnym dzieckiem po tym wszystkim co przeszedł


Fotki jutro zrobię i wkleje. Mam taki okropny aparat, ze jak mam go wziąć do ręki to mam ochotę go wyrzucić przez okno


Buziaki i dobrej nocki
​
 
Do góry