reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
DZIEŃ DOBRY:-)
A wiec zabieram się do relacji z wizyty;-)
Synus rośnie zdrowo:tak::-)szyjka jest taka jaka była poprzednio no ale mojego gina niepokoja skurcze:sorry:tak wiec mam brać 3x1 no-spe i 3x1 scoplan no i z tego że nie chciałam lezeć na patologi(ale już skierowanie jakby coś sie działo mam wypisane)to gin powiedział że mam leżeć tak jakbym była na patologi czyli gazetka telewizorek i ploteczki z koleżankami bo mam bardzo duuuużo leżeć aby wytrzymać chociaz do świat:sorry:mam wypisane ostatnie już badania czyli mocz morfologia WR i HBS które mam zrobić za 2 tygodnie i jak sie uda dotrwać(a musi sie udać)to 17 grudnia wizyta i gin bedzie juz o porodzie ze mną rozmawiac i ogólnie chce mnie przebadać:tak:niestety po badaniu mam ból w okolicach pochwy (co mnie gin ostrzegał) co nie mogłam sie obrócić i teraz chodzić bo boli:sorry:no ale mam nadzieje że to minie i że dzięki lekom leżeniu dotrwam ze spokojem do świąt no a jakby co to do szpitala ale trzeba wierzyć że bedzie dobrze:tak:
a ja mam niestety nie zadobre wiadomosci od Royanki:-(pisala mi smska ze najpierw Maciejek zachorowal i teraz podlapal to Alanek i to do tego stopnia ze od 2dni jest w szpitalu na oddziale noworodkowym.Mial podejrzenie zapalenia pluc,ale jest to "tylko" silne zapalenie oskrzeli i zaflegmienie.Jakis wirus.Prosila aby was wszystkie pozdrowic.Babeczki 3majcie kciuki aby Alanek szybko do domku wrocil!!
ojejku tak myslałam bo niezagladała do nas:-(zdrówka jak najwięcej dla Alanka:tak:
A tu kilka zdjęć Sebulka, tak jak obiecałam
śliczności:-)
Witam sie ....(Dzastina poczułam sie wywołana do odpowiedzi :);-)
Kochane u mnie ostatnio taki młyn ze masakra....


ale wreszcie jakies dobre wiesci ....DOMEK JEST JUZ NASZ !!!!!!!!!:-):-):-)
wszystko załtwione ....mozemy teraz w nim działać ...to spełnienie mojego marzenia wiec jestem bardzo szczęśliwa ....kosztowało mnie to duzo nerwów i wysiłku , tak ze od piatku dochodze do siebie powoli .
super GRATULACJE!!!!!

Pyszczku Kubuś bardzo się zmienił :tak: twarzyczkę chyba ma inną :confused2: sama nie wiem ale wciąż śliczniusia ale jeżeli chodzi o postępy w rozwoju są kolosalne. Jest bardzo ruchliwy, zabawki to jego świat :tak: uwielbia muzykę i wsłu****e się w kazdy nowy dźwięk, poza tym tak ładnie telpie rzęskami jak patrzy na mnie :-D no to mnie rozwala za każdym razem i ten uśmiech przy tym i oczka zwrócone na mnie z boczku :-) coraz więcej gaworzy. Tak, odliczamy dnia do wyjscia. Równy tydzień :szok::-):-):-)


zaraz jadę do Krakowa, byłam na weekend z rodzinką. Buziania
silny chłopczyk z Kubusia niech zdrowo rośnie:-)jeszcze troszeczke i do domku:-)

Kiki mi napisała, ze miała drugą operację i moze wyjdzie do domku w srodę.
ajenka zdrówka dużo:tak:
 
A wiec zabieram się do relacji z wizyty;-)
Synus rośnie zdrowo:tak::-)szyjka jest taka jaka była poprzednio no ale mojego gina niepokoja skurcze:sorry:tak wiec mam brać 3x1 no-spe i 3x1 scoplan no i z tego że nie chciałam lezeć na patologi(ale już skierowanie jakby coś sie działo mam wypisane)to gin powiedział że mam leżeć tak jakbym była na patologi czyli gazetka telewizorek i ploteczki z koleżankami bo mam bardzo duuuużo leżeć aby wytrzymać chociaz do świat:sorry:mam wypisane ostatnie już badania czyli mocz morfologia WR i HBS które mam zrobić za 2 tygodnie i jak sie uda dotrwać(a musi sie udać)to 17 grudnia wizyta i gin bedzie juz o porodzie ze mną rozmawiac i ogólnie chce mnie przebadać:tak:niestety po badaniu mam ból w okolicach pochwy (co mnie gin ostrzegał) co nie mogłam sie obrócić i teraz chodzić bo boli:sorry:no ale mam nadzieje że to minie i że dzięki lekom leżeniu dotrwam ze spokojem do świąt no a jakby co to do szpitala ale trzeba wierzyć że bedzie dobrze:tak:
Patrysiu cieszę się że Synuś zdrowo rośnie :-) no to teraz bierz leki i duuuużo leż a wszystko będzie dobrze!!!! tylko przy starszym synku to tak ciężko leżeć....nie ma Ci kto przy nim pomóc? trzymam kciuki abyś dotrwała 2w1 do świąt :tak: Buźka!
 
Witam

Mnie się kończy @ i będziemy mogli zacząć staranka-tylko chyba w tym pierwszym cyklu spróbujemy "dziewczynkę". Wyczytałam że to jakieś 2-3 dni przed owulacją. Oczywiście u mnie to na chybił trafił bo odczekałam tylko jeden cykl po tabletkach anty wiec nie znam dokladnie swojego organizmu. No ale nic spóbujemy ;-) Jeżeli jest coś o czym powinnam wiedzieć odnosnie "dziewczynki" napiszcie prosze. tamten cykl miałam 25 dni. Ten cykl zaczełąm 26 listopada czyli jestem aktualnie w 6 dc.
Sylola to widzę że razem bedziemy się starały w tym miesiacu bo mi @ własnie sie skończyła, od dziś czysto:)
Ja czekam do końca tygodnia i od pn działamy, niech się plemników nazbiera a moj M wtedy eksploduje :-D:cool2:;-)
Życzę Ci owocnych starań o córeczkę. Bedziesz robiła testy owu czy temp mierzysz aby wiedzieć kiedy bedzie owulacja?
Ja wiem tyle co Ty że jak na dziewczynkę to tak 3-2dni przed owu trzeba działać i potem już nic.
 
Honia jak tam po starankach? bo juz jestes pewnie po owu. Życze Ci abyś miała II kreseczki na tescie! :)
Dołączymy do Pauli zobaczysz :)
Pięknie zaczeła ten miesiąc grudzień i to jest dobry znak dla nas wszystkich staraczek :tak:
 
reklama
" Kiedy ma upaść pierwsza łza, najpierw tak dziwnie robi się w piersi, świat realny przestaje istnieć,
Właściwie o niczym się nie myśli tylko się czuję, coraz mocniej
Świat dookoła ogranicza się do małego skrawka na który się patrzy......
Kontury załamują się , barwy zlewają wszystko zaczyna być wodne, faliste, zamazane...

Łza płynie po twarzy lecz czuję się ją w całym wnętrzu , potem ta dalsza połowa widzenia jest jeszcze zamazana,
A tę górną można już widzieć lecz tylko przez moment. Bo zaraz zalewa ją następna łza, i następna łza i następna łza...
Wtedy podpiera się głowę rękoma albo ukrywa twarz w dłoniach. I nie usiłuję powstrzymać łez, wręcz przeciwnie chce by płynęły...gdyż przynoszą ulgę, koją.
Wzruszenie przechodzi powoli, stopniowo ociera się mokrą twarz o rękaw, podnosi głowę już w porządku.... zostaje tylko mokra plama na blacie biurka..
 
Do góry