reklama
Kinga super ten dywan:-)a mozna wiedziec w jkaim sklepie go upatrzylas??
Pyszczku a jaki model ciastoliny kupujecie??z jakimi dodatkami??i bardzo sie ciesze ze jednak w pon juz bede w szpitalu i mam nadzieje ze w pon urodze:-)
Pyszczku a jaki model ciastoliny kupujecie??z jakimi dodatkami??i bardzo sie ciesze ze jednak w pon juz bede w szpitalu i mam nadzieje ze w pon urodze:-)
Tusia mój M też z sierpnia :-) także my oboje sierpniowi, jak i Wy!
Kinga a Ty z którego? :-) No proszę jaki ciekawy dywanik! Podoba mi się
Honia dzieki :-) mam nadzieję że Mlody niedługo wyskoczy
A ja Dziewczynki zadzwoniłam do mojego gina i pogadałam sobie z nim i bardzo się cieszę bo mnie utwierdził w przekonaniu że warto jutro iść do szpitala. Powiedział że jest taki teraz problem z miejscami, więc skoro mam zaklepane na jutro to oczywiście że iść, bo np. w poniedziałek może nie być miejsc i co wtedy. A ja mówię - Panie doktorze, martwię się że akurat na weekend idę. A ten do mnie - Niech Pani o weekendzie nie myśli, bo teraz już każdy weekend będzie zajęty heheh A ja że nie o to mi chodziło! Tylko obawiam się że nie będzie lekarzy co się mną zajmą Mój ginek twierdzi że wcale nie, bo jutro jest jeszcze cały piątek, zrobią mi zapewne ktg, usg i ogólnie ocenią mój stan i maluszka, a w sobotę czy niedzielę też są wizyty ordynatorów, decyzje w sprawie pacjentek są podejmowane na bieżąco, więc nie ma znaczenia że to jest weekend. Będę na początek leżeć na patologii ciąży i jesli akcja się zacznie to wtedy na porodówkę. Mój gin akurat teraz dyżuruje na porodówce, ale jutro z oddziału mam do niego zadzwonić, to przyjdzie do mnie porozmawiać jeszcze ze mną i z lekarzami co tam z badań wyszło i w ogóle
Aha i najważniejsze mam jutro pójść na czczo do szpitala, wziąć sobie na później kanapki, bo moga mi zrobić test oksytocynowy Czyli jak to gin określił - sprawdzają jak dzidizuś zareaguje na mój organizm obciążony oksytocyną.
Tak się zastanawiam tylko, czy od tego testu można zacząć rodzić? Zobaczymy.
W każdym razie cieszę się jednak że jutro idę i po rozmowie z ginem trochę mniej się boję, chociaż tylko trochę...
Trzymajcie za nas kciuki! Proszę
Kinga a Ty z którego? :-) No proszę jaki ciekawy dywanik! Podoba mi się
Honia dzieki :-) mam nadzieję że Mlody niedługo wyskoczy
A ja Dziewczynki zadzwoniłam do mojego gina i pogadałam sobie z nim i bardzo się cieszę bo mnie utwierdził w przekonaniu że warto jutro iść do szpitala. Powiedział że jest taki teraz problem z miejscami, więc skoro mam zaklepane na jutro to oczywiście że iść, bo np. w poniedziałek może nie być miejsc i co wtedy. A ja mówię - Panie doktorze, martwię się że akurat na weekend idę. A ten do mnie - Niech Pani o weekendzie nie myśli, bo teraz już każdy weekend będzie zajęty heheh A ja że nie o to mi chodziło! Tylko obawiam się że nie będzie lekarzy co się mną zajmą Mój ginek twierdzi że wcale nie, bo jutro jest jeszcze cały piątek, zrobią mi zapewne ktg, usg i ogólnie ocenią mój stan i maluszka, a w sobotę czy niedzielę też są wizyty ordynatorów, decyzje w sprawie pacjentek są podejmowane na bieżąco, więc nie ma znaczenia że to jest weekend. Będę na początek leżeć na patologii ciąży i jesli akcja się zacznie to wtedy na porodówkę. Mój gin akurat teraz dyżuruje na porodówce, ale jutro z oddziału mam do niego zadzwonić, to przyjdzie do mnie porozmawiać jeszcze ze mną i z lekarzami co tam z badań wyszło i w ogóle
Aha i najważniejsze mam jutro pójść na czczo do szpitala, wziąć sobie na później kanapki, bo moga mi zrobić test oksytocynowy Czyli jak to gin określił - sprawdzają jak dzidizuś zareaguje na mój organizm obciążony oksytocyną.
Tak się zastanawiam tylko, czy od tego testu można zacząć rodzić? Zobaczymy.
W każdym razie cieszę się jednak że jutro idę i po rozmowie z ginem trochę mniej się boję, chociaż tylko trochę...
Trzymajcie za nas kciuki! Proszę
K
Kinga85
Gość
miło że moj nowy dywanik sie wam podoba
Pyszczek no prosze i Wy z sierpnia! :-) ja 08.08 A co do ciastoliny to my dla Filipa też chcemy kupić zapas i do tego tą ośmiornicę :-)
Gosia do poniedziałku prędko zleci zobaczysz
Pyszczek TO JUTRO DO SZPITALA! 3mam mocno kciuki i nie ma co sie bać niunia :*
Pyszczek no prosze i Wy z sierpnia! :-) ja 08.08 A co do ciastoliny to my dla Filipa też chcemy kupić zapas i do tego tą ośmiornicę :-)
Gosia do poniedziałku prędko zleci zobaczysz
Pyszczek TO JUTRO DO SZPITALA! 3mam mocno kciuki i nie ma co sie bać niunia :*
Witaj Joanno... widzę ze oby dwie mamy takie same marzenia ja też mam cichą nadzieję na niunie:-):-):-) napisz coś więcej o sobie;-);-);-) pozdrawiam;-);-);-)
Ja również marzę o dziewczynce więc jest nas 3
Paula25
szczęśliwa :)
Dziewczynki widziałam zdjęcia Alanka na nk prześliczny jest :-):-):-) słodki mały bobasek :-)
Royannko jeszcze raz GRATULUJE :-)
Royannko jeszcze raz GRATULUJE :-)
Paula25
szczęśliwa :)
Dzastina dobrze że synuś już lepiej sie czuje :-) a Tobie życzę 2 kreseczek niebawem :-)Czaruś ma się lepiej... już mu nawet apetyt w 100% wrócił...
Kinga dywanik super!!! :-) bardzo mi się podoba :-) i jak Wam pasuje
Pyszczek dobrze że rozmawiałaś z lekarzem i powiedział Ci co i jak i troszkę Cię uspokoił TRZYMAM KCIUKI KOCHANA BARDZO MOCNO!!! :-) Będzie dobrze zobaczysz! A rodzisz z mężem?Trzymajcie za nas kciuki! Proszę
reklama
K
Kinga85
Gość
Ja też chce zobaczyć!!!!!!!!! :-):-):-)Dziewczynki widziałam zdjęcia Alanka na nk prześliczny jest :-):-):-) słodki mały bobasek :-)
Royannko jeszcze raz GRATULUJE :-)
Podziel się: