reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Pytam dlatego bo mnie 2 tygodnie przed porodem zaczęły boleć.... czyli gdy już nie daleko do porodu to biodra się rozpulchniają i rozchodzą żeby ułatwić maleństwu wyjście na świat... Gdy wybije godzina 0 to w szpitalu położna będzie ci badać biodra, takim specjalnym sprzętem... ja na to mówiłam szczypce. patrzy czy dobrze się rozeszły i czy nie będą stwarzać problemu przy porodzie...i to badanie nie należy do przyjemnych;-) ale też nie jest nie wiadomo jak bolesne;-) A najbardziej bolały w nocy... nie mogłam spać na żadnym boku i żeby sobie troszkę ulżyć to wkładałam takiego dużego jaśka między kolana.... Wiesz ale każda kobieta jest inna i ciąża też więc może wcale ciebie nie będzie boleć:-):-):-)


Mój synek zrobił sobie drzemkę to ja też idę na lulu jakoś mi się tak senno zrobiło. Później do was zajrzę ;-)
 
Mnie biodra nie bolaly przed porodem, a polozna ani dr niczym ich nie badala...

Gosiu, co do plam. Ja mialam na wielu jasnych ciuszkach(glownie bialych i blekitnych) i to cholerstwo nie bardzo chcialo zejsc. Z kilku sztuk nie zeszlo. Najpierw ponad godzine moczylam w vaniszu w proszku-biale w bialym, kolorowe w tym do kolorow. Potem nastawialam pranie na najdluzszy cykl (u mnie to "bawelna" 60stopni) dodatowo z praniem wstepnym i dodatkowym plukaniem. Pralam w naszym plynie do prania i do prania dodalam druga porcje vaniszu. Dopiero po tym praniu wstawilam pranko na zwykle pranie z dodatkowym plukaniem juz z proszkiem dla dzieci.

Pyszczku, ja pralam tak do roku czasu w proszku dla dzieci. Najpierw w plynie Lovella a potem w Jelpie. Teraz tez uzywam Jelpa soft(ze zmiekczaczem) i bez dodatkowych plynow do plukania. Moj Macio byl wrazliwiec i wolalam uniknac nieprzyjemnosci. Okolo roku jak mial to sprobowalam vizira sensitiv, potem persila, a dopiero ok 2 lat przeszlam na zwykly plyn do prania persil.

Co do przeczucia czy maluszek sie spieszy...tak, tak czuje. Zupelnie inaczej wszystko odczuwam niz podczas pierwszej ciazy, szczegolnie wlasnie od miesiaca. I czuje jak moj brzsio sie zachowuje. Poza tym widze, ze u mnie powtarza sie historia mojej mamy. Pierwsza ciaza-porod w terminie, druga-pod koniec leki takie jak ja ale i tak porod miesiac wczesniej(ale moja mama przegiela-pranie na sznurkach na podworzu wieszala-wysoko). Trzecia ciaza-dziecko ur sie w 6miesiacu i zmarlo, 4ta-od 7miesiaca zagrozona, mama na lekach, na lezao w szpitalu. Ja zamierzam zakonczyc na 2ch ciazach ;) ale widzisz, sama polozna podczas pierwszego mojego porodu powiedziala: przy drugim porodzie, jak wszystko pojdzie tak jak powinno(bo w pierwszym sie wstrzymaly skurcze parte)to bedzie to porod uliczny-blyskawiczny. Niech pani gna do szpitala i od progu tak mowi! by miala racje :)
Ja mimo przeczuc mam nadzieje donoscic do konca 40tc albo i ciut dluzej ;)
 
dziewczyny nie moge znalezć wiec lece z głowy

podwójna piers z kurczaka pokroic w kosteczke i wrzucic na patelnie usmarzyc z przyprawa do gyrosa ( zdaje sie ze Kamis)duzo jej dac
dobrze usmazyc
pół paczki makaronu ( lubella małe muszelki , albo ja znalazłam takie malutkie łezki) ugotowac ,
wystudzic kurczaka i makaron
dodac papryke czerwona
2 pomidory
2 ogorki szklarniowe
puszke kukurydzy
ser feta zółty w kosteczke skrojony
dodac majonez kielecki wymieszac nie przyprawiac ...chyba ze samaym pieprzem

wymieszac i nic tylko wpierniczac
ja ja pochałniam miskami...
 
dziewczyny nie moge znalezć wiec lece z głowy

podwójna piers z kurczaka pokroic w kosteczke i wrzucic na patelnie usmarzyc z przyprawa do gyrosa ( zdaje sie ze Kamis)duzo jej dac
dobrze usmazyc
pół paczki makaronu ( lubella małe muszelki , albo ja znalazłam takie malutkie łezki) ugotowac ,
wystudzic kurczaka i makaron
dodac papryke czerwona
2 pomidory
2 ogorki szklarniowe
puszke kukurydzy
ser feta zółty w kosteczke skrojony
dodac majonez kielecki wymieszac nie przyprawiac ...chyba ze samaym pieprzem

wymieszac i nic tylko wpierniczac
ja ja pochałniam miskami...
Mniam, mniam, mniam...:-):-):-)
 
u nas dziś na obiad czernina była
a ponieważ maż nie lubi to jadł osobno pomidorową

wybierzemy się chyba na spacer trochę połazić...
 
reklama
Do góry