Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[rouż]

Pyszku, nas jest juz trojeczka i czwarte w drodze i mamy kredyt(malo kto teraz nie ma kredytow) i dopiero na emeryturze mieszkanko bedzie nasze, ale i tak sie cieszymy bo nasze i musi byc dobrze. Moj maz bardzo mnie wspiera w momentach krytycznych gdy sie zamartwiam. Bedzie dobrze, skoro juz Wam starcza

 

[Pyszczek]

Gosia u nas cena za metr tego mieszkania to dokladnie 5 tys. ale są i droższe, oczywiście. Hmmm zawsze to swoje nie ma co. Jednak i tak mnie przeraża taka cena za dwa pokoje. Kiedyś nie mieszkałam w Lublinie, tylko 100 km od w niewielkiej miejscowości, to tam mieliśmy z bratem i rodzicami 200 metrów domu, wprawdzie w starym stylu, tak jak się kiedyś budowało, ale wiesz, przestrzeni do woli i działka i trawka i ogród. A tu w mieście trzeba tyle płacić..eh..ale takie są realia niestety.

 

[Goska82]

Gosia no własnie obawiam się że życie będzie ciężkie.. ale właśnie jest taka mozliwość że mozna chyba raz w roku dokonac nadpłaty jesli ma się więcej pieniędzy. U nas jest jeszcze taka sprawa, że moja mama zastanawia się nad sprzedażą domu, bo w sumie została w nim sama i nie opłaca jej się utrzymywać dużego domu dla jednej osoby. Więc pieniądze ze sprzedaży chce podzielić na 3 czyli dla mnie i dla brata wyszłoby po około 100 tys. Ale to nie wiadomo kiedy. Jednak taka możliwość w przyszłości zdecydowanie pomogłaby spłacic nam kredyt..Na razie o tym nie myslę i nie nastawiam się, to będzie wyłącznie mamy decyzja..

A ja chyba nie będę już iść na to specjalne usg, mój ginek mowił że następne usg między 30-33 tyg. A Ty idziesz?

no widzisz masz w przyszlosci perspektywe splaty kredytu jak Twoja mama dom sprzeda to jest duzy plus...moje Twojego m firma jezcze bedzie lepiej zarabiac i bedziecie mogli szybciej splacic wiec moze sie okazac ze w 10lat splacicie kredyt:-)ja tez mam dzialke za ktra moge 100tys wziasc i jak bedzie faktycznie ciezko to ja sprzedamy i splacimy kredyt!!Pyszczku musimy wierzyc ze bedzie dobrze!!

Co do 3d to moj gin nie widzi takiej potrzeby wrecz uwaza ze to tylko bajer dla rodzicow ja tez sie wacham czy jest sens isc ale moj m bardzo chce isc na 3d ale zobaczymy..nastepna wizyta 22lipiec wiec mamy czas sie zastanowic:-)aha i tez jak nie pojdziey na 3d to nasepne usg 30-33tc:-)

Pyszczku kiedy zaczynasz zakupy dla synka??I wozek juz na pewno mutsy??

 

[Pyszczek]

Royanna rozumiem Cię, my też za kilka lat pewnie pomyślimy o drugim dziecku i też będziemy mieć czwórkę tyle że na dwa pokoje, tak że jeden nasz, a jeden dzieci. Ale masz rację, wiele osób żyje na kredyt, no bo jak inaczej, z rodzicami M nie bardzo, moja mama i jej dom daleko... A jakoś żyć trzeba.

 

[Pyszczek]

Gosiu ja mam nadzieję że będzie dobrze i modlę się żeby Bóg pomógł nam podjąć dobrą decyzję..
a co do zakupów to wiesz już bym powoli zaczynała ale wyszła sprawa z tym mieszkaniem i mam mętlik w głowie teraz przez te inne sprawy..
Na razie robię powoli sobie listę, co trzeba kupić. Wózek pewnie mutsy, używany.
A co do tego usg, to ja też się zastanawiałam, bo tu dziewczyny pisaly że na takie specjalne dokładne usg chodzą co ponad 200 zł kosztuje i że wszystko tam dokładnie przebadają. A ja nie wiem,skoro mój ginek mowi że wszystko oki i następne mam zrobić po 30tym tygodniu to nie wiem czy sama jeszcze dodatkowo iść na to 3d. Chyba raczej nie pójdę..

 

[patrysia*]

Hmm ja chyba też nie pójde na 3D bo jednak to kosztuje a szczerze dzieciątko i tak zobaczymy po porodzie i to bedzie wspaniałe tak zobaczyć przy porodzie a pieniążki wolimy na co innego wydać np.na wyprawke czy ogólnie też odkładamy na szczepienia bo chcemy drugie dzieciątko także na pneumokoki zaszczepić a to niestety cały koszt 3 szczepionek u nas 800 zł no i jeszcze chcemy na rotawirus bo nietety jak patrzyłam na synka jak się męczy z tymi biegunkami wymiotam aż zal się patrzy co też to kosztuje a tą szczepione do pół roczku się robi bo wtedy to już za późno co to usg 3D zostawimy sobie w spokoju a kaske wydamy na bardziej potrzebne rzeczy

 

[Pyszczek]

Patrysia chyba masz rację ;-)

A wiecie co jeszcze sobie przypomniałam, jak w ogóle wyprowadzaliśmy się od rodziców M, to też miałam stracha, bo u nich tylko dokładaliśmy się pare stówek do czynszu, a tu za wynajmowane przyszło płacić 1200 i też były obawy czy damy radę. Dzisiaj oboje z M wiemy że to była dobra decyzja. Więc może i tak będzie z zakupem mieszkania

 

[Goska82]

Gosiu ja mam nadzieję że będzie dobrze i modlę się żeby Bóg pomógł nam podjąć dobrą decyzję..
a co do zakupów to wiesz już bym powoli zaczynała ale wyszła sprawa z tym mieszkaniem i mam mętlik w głowie teraz przez te inne sprawy..
Na razie robię powoli sobie listę, co trzeba kupić. Wózek pewnie mutsy, używany.
A co do tego usg, to ja też się zastanawiałam, bo tu dziewczyny pisaly że na takie specjalne dokładne usg chodzą co ponad 200 zł kosztuje i że wszystko tam dokładnie przebadają. A ja nie wiem,skoro mój ginek mowi że wszystko oki i następne mam zrobić po 30tym tygodniu to nie wiem czy sama jeszcze dodatkowo iść na to 3d. Chyba raczej nie pójdę..

Hmm ja chyba też nie pójde na 3D bo jednak to kosztuje a szczerze dzieciątko i tak zobaczymy po porodzie i to bedzie wspaniałe tak zobaczyć przy porodzie a pieniążki wolimy na co innego wydać np.na wyprawke czy ogólnie też odkładamy na szczepienia bo chcemy drugie dzieciątko także na pneumokoki zaszczepić a to niestety cały koszt 3 szczepionek u nas 800 zł no i jeszcze chcemy na rotawirus bo nietety jak patrzyłam na synka jak się męczy z tymi biegunkami wymiotam aż zal się patrzy co też to kosztuje a tą szczepione do pół roczku się robi bo wtedy to już za późno co to usg 3D zostawimy sobie w spokoju a kaske wydamy na bardziej potrzebne rzeczy

Pyszczku u mnie kosztuje 160plus wizyta 70 wiec troche poza tym lekarka powiedziala ze wszystko jest w porzadku bo na tym zwyklym tez bylo wszystko widac poza tym spytala sie czy nie mamy na co kasy wydawac tylko na 3d??zawsze za ta kase mozna cos dla dziecka kupic a poza tym tj Patrysia pisze szzcepianki skojarzone sa drogie i lepiej na to kaske przeznaczyc!!a dzidziusia mozna sobie nakrecic zaraz po urodzeniu:-)
Ja tez jeszcze nic nie kupuje najpierw musze zobaczyc co mam po corce bo ona tez miala duzo ubranek unwersalnych ale napewno cos bede musiala dokupic:-)poza tym mam nadzieje ze uda mi sie pod koniec sierpnia skoczyc na jakies tanie zakupki do Londynu!!a poza tym mamy jeszcze czas..wozek dopiero w pazdzierniku kupimy,kolyske bym chciala ale nie wiem czy m sie zgodzi..poza tym kase na remont potrzebujemy!!

 

[Agniesiak85]

Ja tam tez nie będe szła na 3d jak będe mogła. Bo po co? I tak dzidzię zobaczymy po porodzie to wolimy pieniażki na co innego wydac, tak jak pisze Patrysia
​

 

[Pyszczek]

Royanna super że Twój Mąż Cię wspiera, mój też mnie zawsze podnosi na duchu, bo to urodzony optymista

Gosia a kiedyś pisałaś że będziesz na 3cim piętrze mieszkać, to to mieszkanko chcecie remontować? Ale kredyt masz jeszcze na 12 lat więc już mieszkacie w swoim tylko innym tak?