Agniesiak85
Fanka BB :)
Nie wiem czy macie w domach ten kanał telewizyjny ale na zone reality o 13:00 są opowieści o narodzinach
takie odcinkowe, ale fajne
takie odcinkowe, ale fajne
reklama
oj Aga nawet nie wiesz ile takie male dziecko kosztuje:-)Ja tam tez nie będe szła na 3d jak będe mogła. Bo po co? I tak dzidzię zobaczymy po porodzie to wolimy pieniażki na co innego wydac, tak jak pisze Patrysia
Royanna super że Twój Mąż Cię wspiera, mój też mnie zawsze podnosi na duchu, bo to urodzony optymista
Gosia a kiedyś pisałaś że będziesz na 3cim piętrze mieszkać, to to mieszkanko chcecie remontować? Ale kredyt masz jeszcze na 12 lat więc już mieszkacie w swoim tylko innym tak?
Pyszczku mnie tez m wspoera jesli chodzi o kredyt bo ja ostatnio czesto sie lamie jak to bedzie jak teraz jest tak zle w tej branzy co mamy firme ale on zawsze jest jakos optymistycznie nastawiony!!Tak bede mieszkac na 3pietrze i to jest mieszkanie kupione od developera w stanie surowym sa tylko drzwi wesciowe i okna..nic wiecej nie ma wiec podlogi trzeba polozyc,cala kuchnia lazienka pokoje i drugi poziom ktory narazie musimy odpuscic ze wzgledu na kase...takze troche kaski na to pojdzie!!nic jeszcze tam nie robilismy bo ciagle developer robi poprawki ale m mowi ze do listopada sie wprowadzimy..gdzies na poczatku sierpnia m z tatem swoim beda juz klasc podlodi i robic sciany..kuchnia na zamowienie...poza tym na dole sa 3pokoje wiec starczy nam na poaczatek a potem zrobimy schody i na drugim poziomie bedzie nasza duuuza 30m sypialnia,azienka i biuro niewielkie:-)
a narazie mieszkamyz moimi rodzicami w domu bo m powiedzial ze on kasy na wynajem nie bedzie dawal bo to kasa w bloto...Tu nie jest nam zle bo dom jest duzy...Maja ma duzo przestrzeni,jest ogrod duzy a jak sie przejdzie przez ulice to jest wielki park:-)troche nie chce mi sie stad wyprowadzac:-)
Pyszczku to i ja dołączam się do tych co mają kredyt na 30 lat 
kupiliśmy mieszkanie developerskie nowe 60 m2 za 170 tys "gołe" włożyliśmy do niego ok 80 tys
rata we frankach wychodzi nam 780zł plus media czynsz etc... Powiem Ci tak: kiedyś mówiłam M, ze nigdy kredytów a teraz....mieszkałabym cały czas na wynajmie i ładowałabym kasę obcym, przynajmniej wiem, ze kasa idzie na "nasze"
wszystko zalezy od Waszych dochodów, stylu życia, bycia etc. Ja nie lubię sobie niczego odmawiać i mimo, że kredyt nas zjada i opłaty i auto w leasing to i tak jakoś dajemy radę a stracha mielismy takiego samego jak Ty w oczach i teraz wszystko siępoukładało i z kredytem da się żyć, ba ! nawet mozna wakacje sobie fajne fundnąć
Nam się udało tanio kupić przed tym boom mieszkaniowym ale i tak kilkadziesiąt lat spłaty przed nami
Główka do góry i na "własne" uciekajcie :-)
kupiliśmy mieszkanie developerskie nowe 60 m2 za 170 tys "gołe" włożyliśmy do niego ok 80 tys
rata we frankach wychodzi nam 780zł plus media czynsz etc... Powiem Ci tak: kiedyś mówiłam M, ze nigdy kredytów a teraz....mieszkałabym cały czas na wynajmie i ładowałabym kasę obcym, przynajmniej wiem, ze kasa idzie na "nasze"
wszystko zalezy od Waszych dochodów, stylu życia, bycia etc. Ja nie lubię sobie niczego odmawiać i mimo, że kredyt nas zjada i opłaty i auto w leasing
to i tak jakoś dajemy radę a stracha mielismy takiego samego jak Ty w oczach i teraz wszystko siępoukładało i z kredytem da się żyć, ba ! nawet mozna wakacje sobie fajne fundnąć Nam się udało tanio kupić przed tym boom mieszkaniowym ale i tak kilkadziesiąt lat spłaty przed nami
Główka do góry i na "własne" uciekajcie :-)
Pyszczku to i ja dołączam się do tych co mają kredyt na 30 lat
kupiliśmy mieszkanie developerskie nowe 60 m2 za 170 tys "gołe" włożyliśmy do niego ok 80 tys
rata we frankach wychodzi nam 780zł plus media czynsz etc... Powiem Ci tak: kiedyś mówiłam M, ze nigdy kredytów a teraz....mieszkałabym cały czas na wynajmie i ładowałabym kasę obcym, przynajmniej wiem, ze kasa idzie na "nasze"
wszystko zalezy od Waszych dochodów, stylu życia, bycia etc. Ja nie lubię sobie niczego odmawiać i mimo, że kredyt nas zjada i opłaty i auto w leasing
Nam się udało tanio kupić przed tym boom mieszkaniowym ale i tak kilkadziesiąt lat spłaty przed nami
Główka do góry i na "własne" uciekajcie :-)
zgadzam sie z kolezanka:-)
A Pani Bershka juz by poszla na zwolnienie bo pracujesz i pracujesz a tu jeszcze troche i maluch bedzie i kiedy Ty odpoczniesz??marsz na zwolnienie ale juz!!
Bershka Ty niedlugo rodzisz a kolyske juz masz czy odpuszczasz jej zakup??
Ostatnia edycja:
Gosia aha już rozumiem, czyli Wy w swoim mieszkanku też będziecie mieli dużo miejsca bo i na dole i na górze. Moge zapytać jaki jest koszt takiego mieszkania u Was dzisiaj? Bo jak kupowaliście to pewnie mniej kosztowało. A u rodziców fajnie w domu,a le zawsze chciałoby sie jednak na swoje, czy nie mam racji 
bo i na dole i na górze. Moge zapytać jaki jest koszt takiego mieszkania u Was dzisiaj? Bo jak kupowaliście to pewnie mniej kosztowało. A u rodziców fajnie w domu,a le zawsze chciałoby sie jednak na swoje, czy nie mam racji Gosia aha już rozumiem, czyli Wy w swoim mieszkanku też będziecie mieli dużo miejsca
jasne ze mozna tylko ze my mieszkanie kupilismy 3lata temu przed tym jak sie zaczynal boom na mieszkania za mieszkanie 59m na dole plus 40m na gorze(gora nie jest liczona do metrazu mieszania bo sa skosy)plus garaz podziemny dalismy 285tys z tego kredyt to bylo 190tys reszta kaski wplata wlasna!!(czyli czesc nasza reszta pozyczona od rodziny)jasne ze na swoim lepiej ale mam nadzieje ze kiedys zamienie sie z rodzicami i oni pojda na to mieszkanko a my tu do domku se przeniesiemy!!:-):-)
dzisiaj koszt takiego mieszkaia w tamim stanie jak jest teraz to min 350tys!
Bershka powiem Ci że mnie podbudowałas swoim postem! ;-) Fajnie że udalo Wam się kupić własnie przed tym boomem 
Co do stylu życia, to u nas jest tak ze ja bym bardziej oszczedzała, ale mój M za to właśnie zawsze mówi że trzeba normalnie żyć, że życie jest jedno i warto sobie czasem pozwolic na małe przyjemności, wakacje, jakiś wypad na weekend, kolacja w restauracji, żeby wiedzieć że po cos się całe zycie pracuje a nie tylko sie szczypać i liczyć każda złotówkę. M mówi że zobaczysz jeszcze kredyt w 10 lat spłacimy I będzie wszystko dobrze.
Co do stylu życia, to u nas jest tak ze ja bym bardziej oszczedzała, ale mój M za to właśnie zawsze mówi że trzeba normalnie żyć, że życie jest jedno i warto sobie czasem pozwolic na małe przyjemności, wakacje, jakiś wypad na weekend, kolacja w restauracji, żeby wiedzieć że po cos się całe zycie pracuje a nie tylko sie szczypać i liczyć każda złotówkę. M mówi że zobaczysz jeszcze kredyt w 10 lat spłacimy I będzie wszystko dobrze.
reklama
