reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Dzień dobry,
Witam i jeszcze raz dziękuję ....

Wczoraj tesciowa powiedziała mi ze teraz juz z górki :-D:-D:-D:-D:-D, ale na szczęscie zadzwoniła koleżanka i mówi:
"Cos ty kobieto ....!!!!! to magiczny najpelszy okres teraz dla nas !!!! " hehe i oby to ona miała racje :)

Kolacja była przemiła....pojechalismy na sushi do nowootwartej i bardzo chwalonej restauracji i słusznie bo normalnie rewelacja :) M był przekochany ....normalnie jak 10 lat temu hehe....

choc serce mnie troche boli bo ani mama ani babcia ani siostra nie zadzwoniły z zyczeniami ...mam w sumie tylko je z rodziny i nie mogłam w to uwierzyc ...babcia nawet zadzwoniła i juz sie ucieszyłam , ale sprawe miała....siostra rano tez zadzwoniła , ale ona to i tak zawsze dzwoni jak tylko cos potrzebuje ....a mama to nic ...zero....
normalnie tak to przezywalam ze w nocy mi sie cały czas sniło że jeszcze trwa dzien a ja czekam na telefon....

no nic ...nie mozna mieć wszystkiego :)
 
Aniula może za dużo na głowie mieli i pozapominali, ale przypomni im się i wtedy spóźnione ale życzonka będą:-):-):-)
najważniejsze , że M taką niespodziankę zrobił i świetnie się bawiliście:-):-):-)
 
Dzień dobry,
Witam i jeszcze raz dziękuję ....

Wczoraj tesciowa powiedziała mi ze teraz juz z górki :-D:-D:-D:-D:-D, ale na szczęscie zadzwoniła koleżanka i mówi:
"Cos ty kobieto ....!!!!! to magiczny najpelszy okres teraz dla nas !!!! " hehe i oby to ona miała racje :)

Kolacja była przemiła....pojechalismy na sushi do nowootwartej i bardzo chwalonej restauracji i słusznie bo normalnie rewelacja :) M był przekochany ....normalnie jak 10 lat temu hehe....

choc serce mnie troche boli bo ani mama ani babcia ani siostra nie zadzwoniły z zyczeniami ...mam w sumie tylko je z rodziny i nie mogłam w to uwierzyc ...babcia nawet zadzwoniła i juz sie ucieszyłam , ale sprawe miała....siostra rano tez zadzwoniła , ale ona to i tak zawsze dzwoni jak tylko cos potrzebuje ....a mama to nic ...zero....
normalnie tak to przezywalam ze w nocy mi sie cały czas sniło że jeszcze trwa dzien a ja czekam na telefon....

no nic ...nie mozna mieć wszystkiego :)

Aniu bardzo sie ciesze ze kolacja sie udala:-)co do mamy,siostry to coz moze faktycznie zapomnialy chodz to takie niemile uczucie w koncu to najblizsza rodzina!!


AAA moja firma dzis wygrala przetarg na transport dla teatru polskiego bardzo sie ciesze:-)bo ostatnio sie nam duzy kontrakt wysypal i mialam juz najgorsze mysli co to dalej bedzie bo kredyt jeszcze 13lat,drugi bobas w drodze,mieszkanie trzeba wykonczyc,stary samchod sie sypie i nowego nie bedzie,wozka nie bedzie no ale juz zacynam wierzyc ze moze jakos to bedzie:-)strasznie sie przejmje tym wszystkim:-(jeszcze jakby kredytu nie bylo to mozna zyc jakos ale z kredytem ciezko jak sie traci prace a ja od lipca ide na l4 i mysle zeby z malenstwem posiedziec do min 1,5roku!!

Przepraszam ze Wam tak smuce ale tylko tu sie moge wygadac:-)
 
taaaaa babcia napewno za duzo ....pewnie nie miała czasu między serialami .....mama przeciez moja mama nie ma nic do robienia...tez cały dzien przed tv , a siostra.....na nia to w sumie nie liczyłam....no ja w kązdym razie nigdy nie zapomniałam o żadnej z nich i zawsze robiłam im mile niespodzianki....a od nich oczekiwałam tylko telefonu....
nie ma wytłumaczenia....przykro mi i tyle .....bo jak cos potrzebuja , a wiecznie tak jest to zawsze maja czas zadzwonic.....

 
Gosiu ja cię rozumiem ....my zeszły rok mmielismy super w firmie , i tak sobie zyczyłam np w świeta czy na nowy rok zeby i ten był taki juz wiecej mi nie trzeba bylo...tymczasem klapa jest totalna ....to co pozwala mi czasem znalexć własnie pozytywne myslenie to to że mamy gdzie mieszkac i i za to płacic nie musimy ....ale zycie kosztuje i to jak każda z nas wie nie mało ...zwłaszcza przy dziieciach....a człowiek chciałby dac dzieciom cos wiecej niz minimum ....ehhhhh.....do bani....ja mam nadzieje ze jednak sie ruszy cos.....mnie jeszcze nie popłacili za pacjentów ze stycznia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a czerwiec mamy.....normmalnie czasem od tego myslenia i kombinowania łeb mi chce eksplodować .....chyba zmienie branże ....

zero składu i ładu w moim poście ale mam nadzieje ze sedno wyczaicie :)
 
Ania zgadzam sie z Toba Ty masz o tyle lepiej ze nie masz kredytu na mieszkanie a to jest duze obciazenie finansowe:-(poza tym smialam sie jak zaczeli gadac o kryzysie ze cos sztucznie nakrecaja a teraz co rusz sie slyszy o masowych zwolnieniach...u nas w maju 6osob poszlo do zwolnienia....
Aniu jest tak jak piszesz ze dziecku sie chce dac wszystko co najlesze nawet odmawiajac sobie!!dlatego martwie sie jak to wszystko bedzie dobrze ze moj maz jest wiekszym optymista niz ja!!

Piszesz ze Tobie nie placa za pacjetow ze stycznia a my mamy tak ze jak wykonujemy transport dla kogos to ten ktos zastrzego sobie termin platnosci od 45do 60dni a my musimy placic dochodowke od faktor wystawionych a nie zaplaconych a wiadomo ze albo zaplaca albo beda zwlekac...teraz np faktura na 70tys termin platnosci do 31,05 nie jest jescze zaplacona a my musimy zaplacic 14tys podatku od tej faktury to jest dopiero chore:-(
ehh dochodze do wniosku ze w Polsce zycie jest bardzo ciezkie...siedzac w stanach bylo mnie na wszystko stac...nic sobie nie odmawialismy...wszystko tanie a tu ceny jedzienia coraz drozsze a ubrania dla dziecka masakryczne:-(tak sie zastanawiam czy dobrze zrobilismy wracajac do Polski??moj m nie chcial siedziec w stanach a mi tam sie podobalo!!
 
reklama
Hej Dziewczynki :-)

Ja na chwilkę, zaraz zmykam na miasto, musze uczelnię zaliczyć, bibliotekę i jeszcze małe zakupy ;-)

Agnieszka ja też chcę kupić mutsy, fajnie że dałaś linki do niego, tylko zastanawiam się jaki stelaż lepszy - 4rider czy urban rider? Bo widzę że w tym Twoim kółka przednie są mniejsze i skrętne, a znowu w urban tylna oś jest skrętna i sama nie wiem, który byś poleciła? Aha, jeszcze co do gondoli - trochę się naczytałam że gondole mutsy są za małe, ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć - miałaś z gondolą jakies problemy? Bo moja dzidzia przyjdzie na świat w listopadzie, więc całą zimę w gondoli przejeździ. Mogłabyś napisac mi też coś więcej odnośnie fotelika? Tzn tego że jest całekim na płasko rozkładany, tzn moje pytanie - w jakich sytuacjach to się przydaje? Heh, może banalne pytania zadaję ale pierwszy raz będę mamą i nie miałam wczesniej z wózkami do czynienia :-)
Myślę żeby kupić na razie stelaż, gondolę i fotelik mutsy, a potem kupić jakąś lekką spacerówkę, np. maclarena ;-) Pozrdawiam!

Bershka hehe ja nie wiem właśnie kiedy się te rajstopki zakłada :-D tak tylko zgaduję, no właśnie jak dzidzia malutka to myślałam że np. kaftanik i na to śpiochy albo pajacyki, a Ty jak najczęściej ubierałaś malca? :-D Heheh ale zielona jestem...:eek: Ale taki zestaw body + rajstopki + bluzeczka fajny mi się wydaje :tak:
A w ogóle jak to jest, że maluszka się na noc przebiera w co innego a na dzień co innego? Tzn oczywiście po kąpieli czy zabrudzeniu świeże ciuszki, ale chodzi mi czy np. śpiochy są tylko do spania, a na dzień nosi się inne ubranka? :-D Sory że tak się dopytuję :-)

Anufifi najważniejsze że Mąż się pięknie zachował i był przy Tobie, na pewno smutno że inni zapomnieli, ale cóż, co można na to poradzić.. Super, że kolacja się udała! Buziaki ślę..:-)
 
Do góry