reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Patrysia weź coś podrzuć z grilla smakowitego :-D:tak: bo u nas deszczyk pada i nie ma jak grila zrobić, szczególnie że do dyspozycji tylko balkon :-D:-D:-D a Wy w domku pewnie mieszkacie? Więc jest podwórko i jest gdzie grila robić :-)
Ale my na szczęście mamy już zaproszenie na majówkę na grilla do znajomych, to będzie dla nas otwarcie sezonu :) Ok idę jakiś film obejrzeć,

Miłego weekendu wszystkim!
 
Dziewczyny necicie tym grilem oj nęcicie.....sama cos bym z grila wszamala:)
7_13_14v.gif
 
Ale się objadłam:-D
PYSZCZEK tak my mieszkamy w domu co podwórko jest:tak:ps.u nas podobnoż ma jutro padać:baffled:ale niech popada co szybciej słonko powróci;-)
 
Wiecie co kobitki,ja tak teraz pomyślałam że super by było gdyby mi się od razu udało zafasolkować a wiecie czemu bo moja mama ma 1 maja urodziny 50 i je wyprawia co nie wiem dokładnie którego ale ogólnie na pewno nie szybciej jak tak za 2 tyg.co ja bym miała super wiadomość dla wszystkich:-):tak:ale teraz kurcze test na 100%pokaże w dniu spodziewanej @ no a to ja będe mieć od zapłodnienia jeszcze tak 2.5 tyg co kurcze nie wiem czy mi powie prawde czy zdąże się dowiedzieć przed urodzinami:eek:jak myślicie uda mi się sprawdzić:eek:;-)
 
witam dziewczyny po sporej nieobecnosci,podczytalam was troche i tyle wspanialych wiadomosci

agnieszka gratuluje coreczki z calego serca tak bardzo sie ciesze razem z toba to napewno bedzie dziewczynka jezeli potwierdzilo dwuch lekarzy,super.dlatego ja tez calkowicie nie nastawiam sie na dziewczynke bo mogl lekarz zle dojrzec,choc mowil 90 a potem 95 procent bo jajeczek nie widacz ani fiutka,zagladal od dolu i gory i na chlopca nic nie bylo widac,no ale zobaczymy jak sie urodzi..jak bedzie chlopczyk tez bedzie dobrze..

anufifi jak sie ciesze nowe wiadomosci i tak dobre,wiedzialam ze jest nadzieja ze bedzie dobrze zawsze to powtarzalam ze bedziesz miec kruszynke pod serduszkiem zasluzylas sobie na to,suwaczek masz piekny mina szybko 3 miesiace,juz nie moge sie doczekac tych dwuch kreseczek na twoim tescie..tulam cie mocno
 
beti kochana przykro mi ze przyszla do ciebie,ale pociesze sie ja taka sytuacje mialam jak ty w listopadzie samoistne poronienie,jak lekarze to nazywaja a miesiac pozniej bylam juz w ciazy,wiec trzymam kciuki z ten cykl.

okruszynko ale musialas sie bac,znam to uczucie ostatnio dosc duzo musialam bac sie o moja ciaze,,ale dzieki bogu jest u mnie i u ciebie dobrze,odpoczywaj duzo ..

bereshka ciesze sie ze dzidzia zdrowa,,

pyszczek jeszcze brzuszek ci wyjdzie mi konczy sie 22 tydzien a nic nie przytylam 5 kilo schudlam lekarze pytaja gdzie nosze ta corcie

jarzebinko niech juz bedzie ten koniec kwietnia to moze dzidzia pokarze co ma miedzy nozkami,zycze coreczki z calego serca..

paula czarodziejka patrycja gieoska ptasiorek.royanna..pozdrawiam was wszystkie i te ktore pominelam przepraszam..
 
jak juz wiecie od beti w szpitalu wyladowalam w wielki piatek.mialam taki atak ze myslalam ze padneodrazu w szpitalu kroplowki,w sobote niedziele mialam spokuj bez boli i od poniedzialku na nowo atak za atakiem kroplowki tabletki.wewtorek usg i powiedzieli ze zatkaly kamienie przewod z woreczka do trzustki bardzo zle wyniki z trrzustki no i powiedzieli ze chcieli uniknac operacji ale teraz musza ja zrobic ale beda robic tak by jak najmniej zaszkodzic dziecku,wiec w srode rano opracja,dostalam zastrzyk na spanie bo narkoza za mocna,powiedzial lekarz ze jezeli podczas zabiegu bede nie spokojna podadza cos silniejszego ale maja nadzieje ze bedzie tak dobrze ze przetrwam wlasnie z zastrzykie,,potem juz obudzilam sie w pokoju,przyszedl lekarz powiedzial ze znakomicie wspolpracowalam z nimi.ze zastrzyk starczyl komienie 4 wyciagneli przez buzie te ktote zatkaly przewod,zroboli jakies naciecie by kamienie ktore teraz beda wydalac sie z woreczka by nie zatykaly przewodu i by nie dochodzilo juz do takich atakow az do porodu-mniejmy nadzieje,a po porodzie musze na operacje by wyciagnac caly woreczek zolciowy.mowili ze ze mna i malutka wszystko jest oki,czego tylko sier bali to przeswietlenia,zrobili tylko bardzo krotkie przeswietlenie,twierdza ze dziecku wcale nie zaszkodzilo ze to juz koncowka 5 miesiaca ze cale szczescie ze to nie poczatek ciazy,wiec jestem dobrej mysli.boje sie strasznie i dzidzie ale co mam teraz zrobic musze byc dobrej mysli..a jak obudzilam sie po wszystkim to za 10 minut malutka mnie juz kopnela,poryczalam sie ze szczescia..mowie wam dziewczyny sporo musialam przejsc.od wczoraj jestem w domku i czuje sie dobrze,prosze boga by juz byl sierpien by wszystko miec za soba..
 
reklama
witam - wieki mnie nie bylo...tzn.podczytuje Was prawie codziennie!:-)ale jakos nie zawsze sama mam co pisac..:baffled:

Przede wszystkim Gratuluje tym ktrym sie udalo- oraz tym, kore znaja plec swojego bejbika!
Trzymam kciuki za nas pozostale;-)

i uderzam z pytaniem- bo...nie kumam o co chodzi z moja temp.


moja temp utrzymywala sie ok 37.00...w dniu owulki (wg obliczen i uczucia - klucia jajnikow, wzdetego brzucha, babelkow...taki dyskomfort comiesieczny w dniu owulki) wypadla wczoraj/dzis(13/14 dc)...i mierze temp- a tu wczoraj 36,8 a dzis 36,6 -----------to prawidlowo?...owulke mam dzis...czy spadek temp. zapowiada owulke- bo juz glupieje........................


blagam pomozcie!:baffled:
 
Do góry