reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Jarzębinko 27 to już tuż tuż:-) czekam z niecierpliwością:-)kochana a jak zmieniasz stanowisko, to kiedy chcesz iść na zwolnienie? no i jak się czujesz?:-)
 
reklama
Jarzębinko- no to faktycznie szybciutko...trzymam kciuki za małą lejdis :)))
A tak w ogole to sie nie dziwie ze nie ma cie na kompie choc brakuje nam tu ciebie :)
ja ostatnio tez bywam zadko z uwagi na ładna pogode i pisanie pracy licencjackiej....
3_3_102.gif
 
PAula w koncu sie pojawilas:-)co tam jak samopoczucie??

Gosia dziękuje że pytasz :-) samopoczucie wporządku, mdłosci przeszły tylko ciągle mam ten niesmak w buzi :baffled: i musze coś podjadać najczęściej tic-taci :tak:

w poniedziałek jade do tego lekarza od tokso i bardzo sie boje ale mam cichą nadzieje że wyniki będą dobre, póki co biorę antybiotyk.

dzień w pracy minął dosyć przyjemnie, niektórzy już sie dopytują czy Kacperek będzie miał rodzeństwo ;-)

Gosiu a jak tam odbiór mieszkanka? wszystko oki?
 
Ostatnia edycja:
hej laseczki wlasnie wrocilam z odbioru...mieszkanie odebrane ale jeszcze nie jest wg gotowe do odbioru....ale co tam klucze sa...teraz wykonczenie...

Beti jasne ze dam zdjecia jak juz wykoncze mieszkanko:-)

teraz nie pozostalo mi nic innego jak isc na zwolnienie i zajac sie wykonczeniem mieszkania:-)

Royannka fajnie ze sie odezwalas:-)

Patrysia sliczny suwaczek:-)ja tez mam nowy suwaczek i probowalam malego gnojka od Bershki skopiowac ale znowu nie chcial:-(


to co myslicie ze ta mala kolka po jednej stronie corano mi sie pojawila w dole brzuszka to byl FASOLEK??
 
GIEOSKA dziękuje twój suwaczek także jest śliczny ,kolorowy:-)gratuluje mieszkania,a teraz czeka cie to co ja uwielbiam urządzanie go:tak:ps.też niestety nie mogłam zostawić mojego synka imienia bo tak by mi suwaczek nie wszedł,dlatego narazie zmazałam co żeby tego wkleić:)
 
Cześć dziewczynki.
Ja sie nie odzywałam długo bo miałam wczoraj w pracy przykrą przygodę. To znaczy poszłam do łazienki i miałam czerwoną plamkę na bieliźnie tzn z krwi i jak sie "podcierałam" na papierze też była krew. Ja po prostu przeżyłam szok strasznie spanikowałam.Od razu w samochód i na ostry dyżur i juz miałam czarny scenariusz myślałam że to koniec..................... Zostałam zbadana i obejrzana z każdej strony usg dzieciatka, szyjki i wogóle szuklanie jakiś nadżerek, krwiaczków itd.
I wiecie co nic nie znaleźli wszystko jest ok. A ta krew to powiedzieli że czasem tak bywa że pęknie jakieś naczynko czy żyłka ze stresu z wysiłku czy przemęczenia. Także uspokoiłam sie ale dzis ide jeszcze do mojego Gina na kontrol tzn usg połówkowe i mam nadzieję że też usłyszę to samo. Nawet sobie nie wyobrażacie jak ja się bałam jadąc do tego szpitala...............Także mam zalecenia na oszczedzajacy tryb życia i nie poszłam dzis do pracy biore zwolnienie od mojego lekarza bo za duzo nerw mnie to wszystko kosztowało. Jedyny plus całej całej tej sytuacji ze moja dziewczynka zupełnie przypadkiem zreszta potwierdzona na 100%. Po prostu pan doktor oglądając dzidzie wspomniał cos o cipce póżniej sie ugryzł w język i zapytał czy chce wiedzieć jak płeć. I powiedział ze na 100%CIPKA JEST.
Przepraszam ze nie napisze do kazdej z osodna, ale nie zdażyłam nawet przeczytac wszystkich Waszych postów. Ale śle buziaki dla wszystkich bez wyjatku. Mam nadzieję że po wizycie bede miała optymistyczne wieści, ale to pewnie dopiero jutro bo ide na 19 i zabieram M i synka ze sobą także potem pewnie jeszcze gdzies wpadniemy i dziś juz nie bedzie czasu na BB.
Jeszcze raz Buziolki Pa Pa
 
Cześć dziewczynki.
Ja sie nie odzywałam długo bo miałam wczoraj w pracy przykrą przygodę. To znaczy poszłam do łazienki i miałam czerwoną plamkę na bieliźnie tzn z krwi i jak sie "podcierałam" na papierze też była krew. Ja po prostu przeżyłam szok strasznie spanikowałam.Od razu w samochód i na ostry dyżur i juz miałam czarny scenariusz myślałam że to koniec..................... Zostałam zbadana i obejrzana z każdej strony usg dzieciatka, szyjki i wogóle szuklanie jakiś nadżerek, krwiaczków itd.
I wiecie co nic nie znaleźli wszystko jest ok. A ta krew to powiedzieli że czasem tak bywa że pęknie jakieś naczynko czy żyłka ze stresu z wysiłku czy przemęczenia. Także uspokoiłam sie ale dzis ide jeszcze do mojego Gina na kontrol tzn usg połówkowe i mam nadzieję że też usłyszę to samo. Nawet sobie nie wyobrażacie jak ja się bałam jadąc do tego szpitala...............Także mam zalecenia na oszczedzajacy tryb życia i nie poszłam dzis do pracy biore zwolnienie od mojego lekarza bo za duzo nerw mnie to wszystko kosztowało. Jedyny plus całej całej tej sytuacji ze moja dziewczynka zupełnie przypadkiem zreszta potwierdzona na 100%. Po prostu pan doktor oglądając dzidzie wspomniał cos o cipce póżniej sie ugryzł w język i zapytał czy chce wiedzieć jak płeć. I powiedział ze na 100%CIPKA JEST.
Przepraszam ze nie napisze do kazdej z osodna, ale nie zdażyłam nawet przeczytac wszystkich Waszych postów. Ale śle buziaki dla wszystkich bez wyjatku. Mam nadzieję że po wizycie bede miała optymistyczne wieści, ale to pewnie dopiero jutro bo ide na 19 i zabieram M i synka ze sobą także potem pewnie jeszcze gdzies wpadniemy i dziś juz nie bedzie czasu na BB.
Jeszcze raz Buziolki Pa Pa



witaj OKRUSZYNKO no stres przezyłaś dobrze że jechałaś odrazu na ten dyżur bo niewiadomo co by mogło się stać:tak:no tak trzeba się w ciąży oszczędzac:tak:gratuluje dziewczynki:-)widze że ostatnio kobitki się nam będą rodzić:-)prześlij mi fluidki co i ja moze kobitke będe mieć:-D
 
witaj OKRUSZYNKO no stres przezyłaś dobrze że jechałaś odrazu na ten dyżur bo niewiadomo co by mogło się stać:tak:no tak trzeba się w ciąży oszczędzac:tak:gratuluje dziewczynki:-)widze że ostatnio kobitki się nam będą rodzić:-)prześlij mi fluidki co i ja moze kobitke będe mieć:-D

Fluidki przesłane :-):-):-):-)życzę dziewczynki :-):-):-)
A tak naprawde to cieszę się zaje.........bo nie sadziłam ze mi sie może udać a tu proszę jest Dziewczynka. A najbardziej to cieszy sie mój M jest bardziej dumny niz przy synku. A mnie az sie łza kreci jak to widzę:-):-):-)
 
OKRUSZYNKO dziękuje fluidki przyjęte:-Dmój M pewnie też by się ucieszył bo bardzo chce mieć dziewczynke,parke to każdy marzy mieć:-)jeszcze raz gratuluje:tak::-)
 
reklama
Kruszyna to sie bidulo strachu najadłaś:-( ale najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło,daj znać jak po wizycie
 
Do góry