Nie dziwne...nikt nie może być krytykowany za to, że nie czuje, że jest gotowy na kolejne dziecko.
Tak w ogóle dla mnie było ciężej przestawić się z 1 na 2 dziecko niż z 2 na 3...pomimo, że trzecie jest najbardziej piszczace
.
I masz rację, ze dziecko zatrzyma na przynajmniej 2 lata.
W tym roku moje najmłodsze bedzie mialo 2 latka i dopiero teraz myślę, ze moglibysmy gdzies z Nim wyjechać, coś porobić. A starszaki poniekąd ,,tracą", kiedy pojawia się w domu młodszy brat/siostra. Pisze poniekąd, bo widzę w rodzenstwu też dobre strony.
Niestety, taka prawda.