reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Ja też Kochana myślałam,że tak pstryk i będzie,jak z poprzednimi ciazami,a tu psikus. Kilka dni przed owu nie zachodzę wcale,a jak w sama owu się odważyłam, to biochemiczna.
Mam to samo :( jak robię odstęp to w ogóle nie ma ciąży a jak w owu to tez nic z tego. W tym cyklu wyglada na biochemiczna :/ ale miałam pęcherzyk 30 mm w dniu owu a to już na pograniczu cysty. Ponoć taka komórka jajowa jest przejrzala i albo do ciąży nie dojdzie albo się poroni. A jak nie to ryzyko wad jest wysokie... eh. Do kwietnia będę miala przerwę. Trzymam za Ciebie kciuki, w końcu się uda :)
 
reklama
Witam. Jestem nowa w tym wątku 😊
Ostatnio podjęliśmy decyzję o zaplanowaniu drugiej dzidzi. Super gdyby była to dziewczynka, jak będzie chłopczyk to też super, ważne żeby było zdrowe 😀.
Mamy synka 2,5roku i fajnie gdyby miał rodzeństwo. Czytam już jakiś czas ten wątek ale od samego początku 😮 więc trochę zajmie zanim będę na bieżąco
 
Idź na betę kochana, po co się stresować ...
Wiesz ja to jednak dziwny przypadek jestem. Wiem ze tu gdzie mieszkam nie zrobię sobie ot tak bety ale ze jestem po przejściach miałam się od razu zgłosić i mi zrobią a ja czekam...sama nie wiem na co. Bo jak to ma się znów skończyć zanim zaczęło to wole bez wizyty u lekarza, których unikam jak ognia :(

Na razie znikam. Powodzenia dziewczyny.
Dam znać jak to się u mnie rozwinęło albo nie rozwinęło...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Wiesz ja to jednak dziwny przypadek jestem. Wiem ze tu gdzie mieszkam nie zrobię sobie ot tak bety ale ze jestem po przejściach miałam się od razu zgłosić i mi zrobią a ja czekam...sama nie wiem na co. Bo jak to ma się znów skończyć zanim zaczęło to wole bez wizyty u lekarza, których unikam jak ognia :(

Na razie znikam. Powodzenia dziewczyny.
Dam znać jak to się u mnie rozwinęło albo nie rozwinęło...
Jak to znikasz?
 
Witam. Jestem nowa w tym wątku 😊
Ostatnio podjęliśmy decyzję o zaplanowaniu drugiej dzidzi. Super gdyby była to dziewczynka, jak będzie chłopczyk to też super, ważne żeby było zdrowe 😀.
Mamy synka 2,5roku i fajnie gdyby miał rodzeństwo. Czytam już jakiś czas ten wątek ale od samego początku 😮 więc trochę zajmie zanim będę na bieżąco
Witaj :)
 
Mam to samo :( jak robię odstęp to w ogóle nie ma ciąży a jak w owu to tez nic z tego. W tym cyklu wyglada na biochemiczna :/ ale miałam pęcherzyk 30 mm w dniu owu a to już na pograniczu cysty. Ponoć taka komórka jajowa jest przejrzala i albo do ciąży nie dojdzie albo się poroni. A jak nie to ryzyko wad jest wysokie... eh. Do kwietnia będę miala przerwę. Trzymam za Ciebie kciuki, w końcu się uda :)
Czemu do kwietnia?
Ja dzisiaj zaczęłam nowy cykl. Czyli przed znowu nie wyszło:D
 
@Szczęśliwa3 - Teraz mam takie :


Bardzo tanie i wiarygodne, bo testowałam na wszystkim co się da, wcześniej miałam droższe, a jednak były gorsze.
 
Czemu do kwietnia?
Ja dzisiaj zaczęłam nowy cykl. Czyli przed znowu nie wyszło:D
Muszę bo mam PCOS i po odstawieniu tabletek anty mam ok 3 miesiące szansy na ciąże a potem cykle się wydłużają i stają się bezowulacyjne. Waśnie to się teraz dzieje - pęcherzyk bez zastrzyku by sobie rósł i miałabym cysty :( muszę wziąć tabsy i wyciszyć jajniki, uspokoić hormony i działam od kwietnia po odstawieniu. Wtedy jest nawet większa szansa na bliźniaki ;) No chyba ze ten test ciążowy w końcu wyjdzie wyraźniejszy bo na razie to wciąż blada krecha... słabo ciemnieje - jak przy biochemicznej :( gdyby nie PCOS to bym działała dalej bo latka lecą a ja już bardzo chce dzidzie :D
 
Muszę bo mam PCOS i po odstawieniu tabletek anty mam ok 3 miesiące szansy na ciąże a potem cykle się wydłużają i stają się bezowulacyjne. Waśnie to się teraz dzieje - pęcherzyk bez zastrzyku by sobie rósł i miałabym cysty :( muszę wziąć tabsy i wyciszyć jajniki, uspokoić hormony i działam od kwietnia po odstawieniu. Wtedy jest nawet większa szansa na bliźniaki ;) No chyba ze ten test ciążowy w końcu wyjdzie wyraźniejszy bo na razie to wciąż blada krecha... słabo ciemnieje - jak przy biochemicznej :( gdyby nie PCOS to bym działała dalej bo latka lecą a ja już bardzo chce dzidzie :D
A jak wygląda dzisiaj?
 
reklama
Do góry