Muszę bo mam PCOS i po odstawieniu tabletek anty mam ok 3 miesiące szansy na ciąże a potem cykle się wydłużają i stają się bezowulacyjne. Waśnie to się teraz dzieje - pęcherzyk bez zastrzyku by sobie rósł i miałabym cysty
muszę wziąć tabsy i wyciszyć jajniki, uspokoić hormony i działam od kwietnia po odstawieniu. Wtedy jest nawet większa szansa na bliźniaki
No chyba ze ten test ciążowy w końcu wyjdzie wyraźniejszy bo na razie to wciąż blada krecha... słabo ciemnieje - jak przy biochemicznej
gdyby nie PCOS to bym działała dalej bo latka lecą a ja już bardzo chce dzidzie