Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[martoosia04]

Przykro, że nie udało się Wam spełnić marzenia o córeczce domyślam się, jak bardzo to boli. Człowiek się nastawi, a potem jak cegła w łeb rozczarowanie.
Pozostaje cieszyć się z dobrze rozwijającego się synka. Miłość na pewno przyjdzie.

 

[Elenaa]

staranka 10 dc po dłuższej abstynencji (przerywany w 12 dc??), a owulka ok 14 dc. Nie wiedzialam tylko o tym nieszczesnym ph! Tzn czytalam ale nie sadzilam ze sie uda już w pierwszym cyklu
Alex811 doskonale wiem co czujesz.. BARDZO dobrze

czyli miałaś 4 dni przerwy ? czy 12 dc coś jednak wypłynęło? a kojarzysz jaki miałaś śluz? bo mi się wydaje ze może to ma wpływ, czasem kobiety przed owulacją mają już typowo płodny i wysokim ph i stąd może chłopczyki z takim dużym odstepem. Ja myślę, że trzeba to planowanie traktować jako zabawę.. i dziekować Bogu za każde zdrowe dziecko. Myślę, że to jest trochę tak, że człowiek marzy o tym czego nie ma, albo co jest nieosiągalne dla niego. A jak to już ma, to wydaje się takie normalne.

Ja dziś miałam skok temperatury, także mimo choroby owulacja jak w zegarku. No ale co z tego jak i tak nie mogliśmy nic działać. Ja tylko ze względu na to że mam 2 pokoje dla dzieci to wolałabym córkę, bo między synem a trzecim będzie już spora róznica wieku aby razem pokój dzielić, Ale mam ochote ogólnie po prostu starać się o dziecko i nic nie celować, a najlpeiej to o płci dziecka dowiedzieć się w dniu urodzin fajnie tak by było to dopiero byłaby magiczna ciąża, nasze mamy nie wiedziały i 9 msc czekały na tą informacje

 

[Alex811]

Hej dziewczyny! Czytam Was od dawna, kiedys sie nawet udzielałam (kilka lat temu ) teraz jestem w 3 ciązy. Mam dwóch synów i bedzie trzeci planowana byla dziewczynka. Od półtora miesiaca wiem, że chłopiec i nie umiem sie cieszyć... tak jak BARDZO chcialam 3 ciązy, to tak jak dowiedziałam sie że znowu syn tak czar prysł.. i nie potrafie sobie w głowie poukładac. Nic mnie nie cieszy. Tym bardziej że sporo koleżanek które maja dwóch synków potem udała sie córka, albo dwie córki + syn, albo parki... ehhh
co do starań - brałam castagnus 3 miesiace, witaminy B, żurawinę, dieta troszkę, staranka 10 dc po dłuższej abstynencji (przerywany w 12 dc??), a owulka ok 14 dc. Nie wiedzialam tylko o tym nieszczesnym ph! Tzn czytalam ale nie sadzilam ze sie uda już w pierwszym cyklu
Alex811 doskonale wiem co czujesz.. BARDZO dobrze

Przykro mi,bo wiem jak to boli tym bardziej że to była moja ostatnia szansa.Teraz sobie tłumaczę,że mam super fajnych grzecznych chłopaków.Mój 6-latek od wczoraj chodzi i mi ciągle śpiewa "...Każdego dnia, dziękuję Bogu za to, że Cię mam..." Jest kochany,zresztą starszy też.Po za ty stwierdził ze bardzo chciał brata i się o niego modlił.Chodzi i powtarza mamo ważne żeby dzidzia była zdrowa.Ale mnie serce pęka jak widze lub słyszę że ktoś ma lub będzie mieć córkę.
@kaarinka który u Ciebie tydzień ciąży? Kiedy się dowiedziałaś i czy lekarz stwierdził że na 100%?

 

[Megi_Meg]

@kaarinka bardzo mi przykro, że Ci się nie udało, wiem, że to tylko słowa, ale myślę, że wszytko jest kwestią czasu i jakoś sobie to poukładasz. W takich momentach fajnie jest czasami porozmawiać z psychologiem, i nie mówię tego po złości, ale nawet z własnego doświadczenia. Będąc w ciąży byłam chyba 2 lub 3 razy, miałam chwile zwątpienia i powiem szczerze, że takie rozmowy bardzo pomagają, dzięki temu mogłam się cieszyć.

Ja czasami mam monety gdzie chce drugie dziecko, a przychodzi dzień, że chciałabym tulić małego synka i tego się boję, że w ciąży będą mi hormony zakłócać umysł i jeśli będę miała w drodze drugą córkę, to mogę poczuć się niespełniona i marzenia pozostaną w próżni na zawsze. Dlatego chyba dobrze, że moje starania są odległe, muszę dojrzeć do pewnych spraw na które nie do końca mam wpływ.

@Elenaa gdybym miała w domu parkę, to do trzeciego dziecka podeszłabym totalnie na luzie i tego Ci zazdroszczę, oczywiście w pozytywnym znaczeniu Jeśli chodzi o śluz, to u mnie najbardziej płody jest jakieś 3 dni przed owulacją, w momencie owulacji prawie nic nie mam. Także gdybym nie znała swojego ciała, to na bank mówiłabym, że owulacja występuje u mnie dużo wcześniej.

 

[kaarinka]

czyli miałaś 4 dni przerwy ? czy 12 dc coś jednak wypłynęło? a kojarzysz jaki miałaś śluz? bo mi się wydaje ze może to ma wpływ, czasem kobiety przed owulacją mają już typowo płodny i wysokim ph i stąd może chłopczyki z takim dużym odstepem. Ja myślę, że trzeba to planowanie traktować jako zabawę.. i dziekować Bogu za każde zdrowe dziecko. Myślę, że to jest trochę tak, że człowiek marzy o tym czego nie ma, albo co jest nieosiągalne dla niego. A jak to już ma, to wydaje się takie normalne.

Ja dziś miałam skok temperatury, także mimo choroby owulacja jak w zegarku. No ale co z tego jak i tak nie mogliśmy nic działać. Ja tylko ze względu na to że mam 2 pokoje dla dzieci to wolałabym córkę, bo między synem a trzecim będzie już spora róznica wieku aby razem pokój dzielić, Ale mam ochote ogólnie po prostu starać się o dziecko i nic nie celować, a najlpeiej to o płci dziecka dowiedzieć się w dniu urodzin fajnie tak by było to dopiero byłaby magiczna ciąża, nasze mamy nie wiedziały i 9 msc czekały na tą informacje

Dokładnie, 4 dni test owulacyjny pokazal dopiero ciemna kreskę 14 dc i 15 dc. sama się zdziwiłam ze zaszłam w ciąże myślałam ze ten pierwszy cykl stracony. sluz na pewno był mocno rozciągliwy 12-14 dc. Szybciej nie. Obawiam się tego 12 dc - seksu przerywanego,ale wytrysk był po ok 2 minutach od wyjęcia‍

@Alex811 moja raczej tez ostatnia szansa... za bardzo nawet warunków mieszkaniowych nie mamy żeby było 4. A poza tym- kto mi da znowu gwarancje ze się uda ? Jakby był czwarty syn to nie wiem.. myśli swych znac nie chce byłam u b.dobrego lekarza na prenatalnych w 12+6 (wg miesiączki 12+3 ale wychodzi dziecko większe od samego poczatku??) a potem u mojego po 2 tyg i było widac cos miedzy nogami a u Ciebie który tc leci ?

Nie myślałam ze tak będę to przezywać. Serio. Chyba gdybyśmy się starali dłużej to po prostu przyjęłabym do wiadomości. A tak ? ehh

@martoosia04 Tobie gratuluje i zazdroszczę hihi

 

[kaarinka]

@kaarinka bardzo mi przykro, że Ci się nie udało, wiem, że to tylko słowa, ale myślę, że wszytko jest kwestią czasu i jakoś sobie to poukładasz. W takich momentach fajnie jest czasami porozmawiać z psychologiem, i nie mówię tego po złości, ale nawet z własnego doświadczenia. Będąc w ciąży byłam chyba 2 lub 3 razy, miałam chwile zwątpienia i powiem szczerze, że takie rozmowy bardzo pomagają, dzięki temu mogłam się cieszyć.

Ja czasami mam monety gdzie chce drugie dziecko, a przychodzi dzień, że chciałabym tulić małego synka i tego się boję, że w ciąży będą mi hormony zakłócać umysł i jeśli będę miała w drodze drugą córkę, to mogę poczuć się niespełniona i marzenia pozostaną w próżni na zawsze. Dlatego chyba dobrze, że moje starania są odległe, muszę dojrzeć do pewnych spraw na które nie do końca mam wpływ.

Wiem i już o tym myślałam jo za długo to się ciągnie. Zero radości z ciazy. Chyba faktycznie potrzebuje rozmowy z jakimś psychologiem co pomoże mi się ogarnac...
ja żałuje ze tak wyszło. Tak spontanicznie. Ze nie przemyślałam wszystkiego do końca..

 

[Alex811]

Dokładnie, 4 dni test owulacyjny pokazal dopiero ciemna kreskę 14 dc i 15 dc. sama się zdziwiłam ze zaszłam w ciąże myślałam ze ten pierwszy cykl stracony. sluz na pewno był mocno rozciągliwy 12-14 dc. Szybciej nie. Obawiam się tego 12 dc - seksu przerywanego,ale wytrysk był po ok 2 minutach od wyjęcia‍

@Alex811 moja raczej tez ostatnia szansa... za bardzo nawet warunków mieszkaniowych nie mamy żeby było 4. A poza tym- kto mi da znowu gwarancje ze się uda ? Jakby był czwarty syn to nie wiem.. myśli swych znac nie chce byłam u b.dobrego lekarza na prenatalnych w 12+6 (wg miesiączki 12+3 ale wychodzi dziecko większe od samego poczatku??) a potem u mojego po 2 tyg i było widac cos miedzy nogami a u Ciebie który tc leci ?

Nie myślałam ze tak będę to przezywać. Serio. Chyba gdybyśmy się starali dłużej to po prostu przyjęłabym do wiadomości. A tak ? ehh

@martoosia04 Tobie gratuluje i zazdroszczę hihi

Ja prenatalne miałam w poniedziałek według OM 12+1 według usg 12+6.Lekarz stwierdził chlopaka na 80%,ale na zdjęciu ewidentnie widać odstającego siusiaka.

 

[mycha_00]

Ja prenatalne miałam w poniedziałek według OM 12+1 według usg 12+6.Lekarz stwierdził chlopaka na 80%,ale na zdjęciu ewidentnie widać odstającego siusiaka.

Dodam tak od siebie że moje dziecko było do 33tyg ciąży chłopcem...w badaniu usg 4d pod koniec ciąży dowiedzieliśmy się że w jakiś cudowny sposób siurek odpadł i będzie dziewczynka
Ja byłam mega zaskoczona i w sumie zadowolona ale mój mąż zażądał badania przez innego lekarza. Przyszedł kierownik kliniki,zbadał i .... pogratulował mężowi córeczki tatusia Hahaha
Także różne cuda się zdarzają... miałam w sumie 2usg przed tym cudownym objawieniem i zawsze mówili mi że widać siurka

 

[martoosia04]

Też mam na wątku dziewczynkę która dopiero koło 30tc dowiedziała sie że z syna wyszła córka jednak.
Odwrotne historie tez oczywiście były [emoji849]

 

[kaarinka]

Dodam tak od siebie że moje dziecko było do 33tyg ciąży chłopcem...w badaniu usg 4d pod koniec ciąży dowiedzieliśmy się że w jakiś cudowny sposób siurek odpadł i będzie dziewczynka
Ja byłam mega zaskoczona i w sumie zadowolona ale mój mąż zażądał badania przez innego lekarza. Przyszedł kierownik kliniki,zbadał i .... pogratulował mężowi córeczki tatusia Hahaha
Także różne cuda się zdarzają... miałam w sumie 2usg przed tym cudownym objawieniem i zawsze mówili mi że widać siurka

Ale sama widziałaś na USG tego siusiaka ? Masz foto? Szok! Na jednej z grup do której należę tez był taki przypadek. Ze na USG chłopak (13 i 15 tc) a po zrobieniu testu genetycznego Sanco dziewczynka Szok!
Jak ja bym chciała taka pomyłkę hehe

@martoosia04 są takie przypadki ale chyba naprawdę sporadycznie. U mnie na USG w 12+6 widac nad nubem taki charakterystyczny dla chłopców „cypelek”