reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Teraz wiem,że nie byłam gotowa na dziecko.Mimo,że łtumaczyłam sobie że liczę się z tym że będzie chłopak.Jest mi wstyd.Nastawiłam się tak bardzo na córkę,że wiem że krzywdzę to dzieciątko.Wbiłam sobie do głowy że tym razem na pewno się uda.Wyobrażałam sobie moją wymarzoną księżniczkę.Wszystkim wokól udała się córka po 2 synach,więc u mnie bedzie tak samo myślałam. Jest mi źle i wstyd tym bardziej że takie same odczucia miałam w drugiej ciąży.Rozpaczałam,aż w 28 tyg.straciłam synka.Do tej pory mam wyrzuty sumienia.Ale widać niczego mnie to nie nauczyło.Największą satysfakcję będzie miała moja rodzina.U mnie w rodzinie sami chłopcy,tylko brat ma parkę.Tak bardzo to boli a nikt tego nie rozumie.Nie wiem ile czasu jeszcze potrzebuje na przestawienie się bo na razie mi to nie wychodzi.
Wiesz co Ci powiem, że mi się wydaje że rodzina tez ma duży wpływ na nasze emocje. Mogłabym sporo tutaj pisać jak wszyscy mi życzyli kolejnego syna. Liczyli do samego końca ze jednak nie będzie to dziewczynka. To jest bardzo przykre. Nie dość, że musisz się uporać ze sobą to jeszcze rodzina zamiast wspierać to utwierdza nas w tym niechcianym emocjonalnym stanie. Nie obwiniaj się o stratę syna w 28 tyg. To nie jest twoja wina. Czasami tak się po prostu dzieje. Idź jeszcze raz na usg. Upewnij się.
 
reklama
Dziewczyny pamiętajcie, że męża też musicie suplementować!
My z M. oboje przez pol roku braliśmy suple na dziewczynkę. I wyszło.
Wyszukajcie co na chłopca i po prostu wdrażajcie leki. [emoji170][emoji170][emoji170]
 
Mam dwoćh synów. I jednego Aniołka (28tc) też chłopak.
Kochana,widocznie taka Twoja uroda. Potwierdza się chyba to,co @Megi_Meg twierdzi,że to od kobiety zależy.. Głowa do góry. Będziesz się czuła niebawem wspaniale,tuląc trzeciego synka. Ja zapewne też będę tak miała za jakiś czas. Z tym,że ja na czwarte na milion procent się nie zdecyduje.
 
Jedna jedyna próba - brak gwarancji spełnienia cudownego marzenia, ryzyko utraty radości z tego marzenia, 100% gwarancji radości z kolejnego dziecka :) a mózg... No cóż...paruje. Zastanawiamy się ciągle nad wyborem pomiędzy celowanien w owu a prognozami lcb...które jak widać u koleżanki się sprawdziły. Pytanie teraz, czy to incydent czy jednak jakaś reguła? Niestety - odpowiedzi nikt tu z nas nie zna.. Co ma być to będzie ;)
A jak dokładnie pokazuje LCB?
 
@Alex811 ja do połowy tej ciąży mowilam wszystkim ze na bank bedzie trzeci chłopiec [emoji23][emoji23][emoji23] zero przeczucia miałam jakiegokolwiek.
Nadzieja była, zawsze jest, ale ja z kolei od razu nastawiłam sie na kolejnego syna. I zawsze mowilam że M. moj tylko synow robi. Stad tez tyle czekaliśmy na trzecia ciąże bo musiało dojść do mnie ze nie ważna płeć - ważne byle zdrowe i spokojna ciąża. Liczę ze i ty znajdziesz w sobie te sile i moment kiedy bezgranicznie pokochasz syna nr 3.
 
Milla nie znamy przyczyny, robiłam badania z materiału poronnego ale był zbyt zdegradowany aby poznać powód odejścia naszego aniołka. Lekarze twierdzą że musiał mieć poważną wadę genetyczną i tyle ale ze to nie wpływa w żaden sposób na kolejne ciążę. Sama nie wiem, może sama siebie psychicznie blokuje ze strachu przed kolejna ciąża/strata.
Alex współczuje straty synka, sama mam 2 synkow w domu i jednego w niebie i tak samo jak Ty marzę o córce choć teraz bardziej zależy mi już tylko na zdrowym dzidziusiu. Może mi jeszcze bedzie dane być w ciąży. I gratuluje synka, teraz czujesz rozczarowanie Ale to minie
Bardzo współczuję. Na pewno będziesz miala jeszcze pod sercem mała kruszynkę. Masz rację,najważniejsze zdrowie,nie plec.
 
Szczerze to nie wiem kiedy zostali poczęci.Wtedy nie miałam jeszcze takiego parcia na dziewczynkę.Dwóch było jeszcze do zaakceptowania. Teraz jest ciężko.Zwłaszcza że wyniki usg prenatalnego nie wyszły mi zbyt kolorowo.Wiem,że duze znaczenie w ryzyku Trisomii ma wiek.Msm 38lat.Ale NT też mnie martwi 2,3 .Lekarz stwierdził że w obrazie usg jest ok,ale bardzo się martwię.Czekam jeszcze na wynik Pappa.Nie dość że przeżywam że nie będę nigdy miała córeczki,to dodatkowo się marywię,żeby dziecko zdrowe było.Nic mi się nie chce czar prysł,mam dość.
Kochana,główka do góry. Jesteśmy tu z Tobą. Nie patrz na wiek,bo on ma akurat niekorzystny wpływ. Moja siostra w wieku 39lat miała przeziernosc u synka 2.5,pappa wyszedł jej 1:2,wiec zrobiła amnio i syn zdrowy! Spróbuj przemyśleć na spokojnie,jak opadną emocje,co dalej.
 
reklama
@Alex811 rozumiem twoje emocje. To jest normalne. Możesz czuć to co czujesz. Będziesz kochać syna ale możesz tez być zawiedziona. Na pewno poradzisz sobie ze swoimi emocjami.
Ja cały czas się zastanawiam nad tym co zrobię jak okaże się ze trzecie dziecko to będzie syn. Powiem szczerze ze nawet sobie tego nie mogę wyobrazić. Nie wiem dlaczego. Może tez ta obawa mnie hamuje.
Ja też ciągle o tym myślę i z dnia na dzień zaczynam myśleć,że przestaje to mieć dla mnie znaczenie.
Może dlatego,że na co dzień mam kontakt z chorymi dziećmi..
 
Do góry