reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Ja myślę że jeżeli chce się starać o konkretną płacić trzeba się dokładnie wczytać w metody uzyskania w każdej możliwej metodzie. no i niestety obserwacja swojego organizmu też tutaj dużo daje. 

Dokładnie zgadzam się z Tobą. Ja sobie mówię, że choćbym miała swój organizm poznawać 2 lata, to będę. Dla mnie ok 3 mies to, zdecydowanie za mało.
 
reklama
Mamy podobne płciowo i wiekowo dzieciaki
Na odkrycie to nie ... trzy powody w swojej głowie
1. Mąż. Bo jemu dobrze jak jest i nie bardzo na więcej
2. Wiek mój . Mam 37 czy nie za dużo już?
3. Mam teraz 3. Czy jak bedzie 4 i to dziewczynka to wiecznie pretensje że było dobrze z 3(?) . Nie ukrywajmy już teraz dużo wyrzeczeń i jest co robić. Wiem ze jak bredzi 4 chłopak to inaczej Bede patrzeć tzn nie b3da t3ka.rozzalona
no tak działa.cholerny mózg.
No i dlatego muszę.to przemyśleć i nie spieszyy mi si3.
Ja w tym roku kończę 42 ....nigdy tak nie pomyślisz...każdy zakochuje się w takim Maluchu
 
Ja myślę że jeżeli chce się starać o konkretną płacić trzeba się dokładnie wczytać w metody uzyskania w każdej możliwej metodzie. no i niestety obserwacja swojego organizmu też tutaj dużo daje. 
Możemy znać swój organizm na wskroś, a zdarzają się okresy że w męskim nasieniu jest 80% XX i 20% XY, albo odwrotnie. choć powinno być po równo....
 
Możemy znać swój organizm na wskroś, a zdarzają się okresy że w męskim nasieniu jest 80% XX i 20% XY, albo odwrotnie. choć powinno być po równo....

O tym też słyszałam i przez to, ciągle mam wrażenie, że mój mąż ma same XX.
Ale lepiej zrobić jak najwiecej w tym kierunku, niż zdać się tylko na los i wmawiać sobie, że zawsze jest 50:50.
 
reklama
O tym też słyszałam i przez to, ciągle mam wrażenie, że mój mąż ma same XX.
Ale lepiej zrobić jak najwiecej w tym kierunku, niż zdać się tylko na los i wmawiać sobie, że zawsze jest 50:50.
Heheh A mój ma chyba same YY :D bo nawet na XY mi to nie wygląda! Jeszcze nie wiem czy i kiedy coś wyjdzie,a juz jestem pewna,że to będzie trzeci synek :D
 
Ostatnia edycja:
Do góry