reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Mi niestety śnił sie 31.08 - poki co wszystko sie sprawdza. Ciąża, córka, termin na koniec sierpnia... dwa dni po terminie jeszcze wytrzymam. Byle nie więcej [emoji23]

Do planowanego terminu porodu czułam się ok, ale po terminie nagle czułam się i pewnie wyglądałam jak wieloryb [emoji23][emoji23] wiem, że córka wtedy szybko zaczęła przybierać na wadze, całe szczęście szybko cesarką się skończyło, bo nie wyobrażam sobie żeby przeszła przeze mnie [emoji23][emoji23] zresztą zanim skończyło się cięciem zdążyła mi uszkodzić żyłę i biodro, więc przy kolejnej ciąży możliwe, że będę musiała ciągle leżeć.
 
reklama
Do planowanego terminu porodu czułam się ok, ale po terminie nagle czułam się i pewnie wyglądałam jak wieloryb [emoji23][emoji23] wiem, że córka wtedy szybko zaczęła przybierać na wadze, całe szczęście szybko cesarką się skończyło, bo nie wyobrażam sobie żeby przeszła przeze mnie [emoji23][emoji23] zresztą zanim skończyło się cięciem zdążyła mi uszkodzić żyłę i biodro, więc przy kolejnej ciąży możliwe, że będę musiała ciągle leżeć.

Biedna ty [emoji33][emoji33][emoji33]
 
Na szczęście szybko się zapomina, po prostu mam za wąskie biodra do porodów naturalnych [emoji23][emoji23] a tak poważnie, tu cud, że wyszłam ze wszystkiego, przeszłam 2 operacje, a potem rehabilitacje. Nie dla każdego poród jest piękny. Dlatego jak słyszę poród naturalny to mam ciarki i obrzydzenie.
 
Na szczęście szybko się zapomina, po prostu mam za wąskie biodra do porodów naturalnych [emoji23][emoji23] a tak poważnie, tu cud, że wyszłam ze wszystkiego, przeszłam 2 operacje, a potem rehabilitacje. Nie dla każdego poród jest piękny. Dlatego jak słyszę poród naturalny to mam ciarki i obrzydzenie.

Hahaha jestem w stanie uwierzyć ;) ale ja wlasnie z tych które cc sie boja jak ognia! [emoji6]
 
Nasza Tośka na poczatku tydzień opóźnienia. Równe 7 dni. Zaś wyrównała. Ale na połówkowych znów niektóre pomiar na tydzien młodsze :/ zobaczę we wtorek jak nasza księżniczka sie ma.
Moja też była na początku sporo spóźniona [emoji4] Dopiero potem narobiła [emoji4]

Ale ja miałam cc bo się nie odwróciła i oddam wszystko za ponowne cc. Miałam przedsmak porodu w 19tc i podziękuję [emoji1787]
 
Moja też była na początku sporo spóźniona [emoji4] Dopiero potem narobiła [emoji4]

Ale ja miałam cc bo się nie odwróciła i oddam wszystko za ponowne cc. Miałam przedsmak porodu w 19tc i podziękuję [emoji1787]

Ponoć juz teraz nie ma tak, że jak pierwszy poród był przez cc to i drugi musi być. Teraz nawet zaświadczenie od twojego gina prowadzącego nie wystarczy w szpitalu by ci zrobili cc. Ponoć od innego specjalisty musisz mieć.
 
Ponoć juz teraz nie ma tak, że jak pierwszy poród był przez cc to i drugi musi być. Teraz nawet zaświadczenie od twojego gina prowadzącego nie wystarczy w szpitalu by ci zrobili cc. Ponoć od innego specjalisty musisz mieć.
Wiem niestety, jeszcze nie mam pomysłu jak to załatwić [emoji1787] Niby po cc trzeba podpisać że się zgadzam na sn i co jeśli się nie zgodzę? Albo będę kazała im podpisać że mi macica nie pęknie? Nikt na to nie pójdzie przecież...
 
reklama
Wiem niestety, jeszcze nie mam pomysłu jak to załatwić [emoji1787] Niby po cc trzeba podpisać że się zgadzam na sn i co jeśli się nie zgodzę? Albo będę kazała im podpisać że mi macica nie pęknie? Nikt na to nie pójdzie przecież...

No niewiele masz szans, że lekarze ci to podpiszą. :/ dziewczyny na naszym wątku kombinują z psychiatrą.
 
Do góry