reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Z Ramzi wychodziło 50/50 - ale z tego co czytałam, to jego teoria jest bardzo naciągana i bywa w niej o wiele więcej pomyłek niż z nuba. Tej teorii nie biore w ogole pod uwagę jesli idzie o płeć. Ja stawiam na nub i zaś mam zamiar męczyć babkę na połówkowych by dobrze sprawdziła kogo sie spodziewamy.
 
reklama
Z Ramzi wychodziło 50/50 - ale z tego co czytałam, to jego teoria jest bardzo naciągana i bywa w niej o wiele więcej pomyłek niż z nuba. Tej teorii nie biore w ogole pod uwagę jesli idzie o płeć. Ja stawiam na nub i zaś mam zamiar męczyć babkę na połówkowych by dobrze sprawdziła kogo sie spodziewamy.
No tak..właśnie czytam. .z ciekawości warto sprawdzic..choc mi sie z chlopcami sprawdzilo, lozysko mialam po prawej stronie:wink:
Trzymam kciuki za Ciebie, to już wkrótce
Ja jeszcze mam kupę czasu na wróżenie z fusow:p
 
@anija.82 jak tam u Ciebie? [emoji8]
Wczoraj byłam u swojego gin i pokazywała że raczej chłopczyk. Tak ciężko mi cieszyć się ciążą. Nie spodziewałam się że takie odczucia mnie dopadna. Jakaś depresja. Nic mi się nie chce Jeszcze przeszłam ciężka grypę Zbieram się powoli. Rano nie mogę zwlec się z łóżka. A tu dzieci do szkoły, przedszkola trzeba ogarnąć. Mam nadzieję że będzie mi to powoli przechodziło, że radość wróci. Ale naprawdę takiej beznadziejnosci jak po inf o płci nie przeżyłam Pamiętam jak na tym łóżku na prenatalnych odplynelam, zamilklam, nie wiem o czym lekarz mówił. Najpierw żartował z płci, potem jak mąż dopytal to ile procent na dziewczynke-spowaznial bo wiedział że trzeci chłopczyk że nas to uderzyło z 20 poprawił na 5%. Ja jeszcze po wizycie modlilam się mocno żeby lekarz się pomylił. Ale wiadomo że głupie to. Muszę się ogarnąć. Smutno mi i żal dziecka że musiało ze mną przeżyć takie emocje. Mam nadzieję że będzie zdrowym, wesołym, mądrym, dobrym chlopcem
 
Wczoraj byłam u swojego gin i pokazywała że raczej chłopczyk. Tak ciężko mi cieszyć się ciążą. Nie spodziewałam się że takie odczucia mnie dopadna. Jakaś depresja. Nic mi się nie chce Jeszcze przeszłam ciężka grypę Zbieram się powoli. Rano nie mogę zwlec się z łóżka. A tu dzieci do szkoły, przedszkola trzeba ogarnąć. Mam nadzieję że będzie mi to powoli przechodziło, że radość wróci. Ale naprawdę takiej beznadziejnosci jak po inf o płci nie przeżyłam Pamiętam jak na tym łóżku na prenatalnych odplynelam, zamilklam, nie wiem o czym lekarz mówił. Najpierw żartował z płci, potem jak mąż dopytal to ile procent na dziewczynke-spowaznial bo wiedział że trzeci chłopczyk że nas to uderzyło z 20 poprawił na 5%. Ja jeszcze po wizycie modlilam się mocno żeby lekarz się pomylił. Ale wiadomo że głupie to. Muszę się ogarnąć. Smutno mi i żal dziecka że musiało ze mną przeżyć takie emocje. Mam nadzieję że będzie zdrowym, wesołym, mądrym, dobrym chlopcem
Rozumiem, bardzo rozumiem, w każdym calu rozumiem co czujesz...i zazdroszczę. To umiłowanie wymarzonej córki czy syna nie mija. Przycicha czasem,ale nie mija. Dziś od Ż usłyszałem, że trudno było jej nie zauważyć, że w szpitalu (córcia ma rewolucje z brzuszkiem, serce się kraja) mając Małą na rękach patrzyłem na małych chłopaków jak żebrak za kromką chleba. Oczywiście wszystko to powiedziała sama od siebie, ze zrozumieniem. Cóż... Lady comp odpalony. Niech się uczy. Są pokusy (gin już powiedział, że nie wierzy ale Ż wygląda jakby nigdy nie rodziła i jest już autostrada dla plemników ;) ), ale nie chcę popełnić choćby najmniejszego błędu. Boję się tego. Czuję się czasem jak samotny żołnierzyk na froncie :) pozdrawiam Was dziewczyny
 
Ostatnia edycja:
:) rozpoczynam właśnie kolejny cykl. Kto ze mną?

Tak właśnie czytam o Waszych nubach i przypomina mi sie moja historia. Teraz się z tego śmieję,ale wtedy wcale nie było mi do śmiechu,jak w 12+5 mój lekarz prowadzący,słynący z bezblednego podawania płci we wczesnej ciąży powiedział mi,że wg niego córka. Radość ogromna...do następnej wizyty. Nub się podniósł i z mojej dziewczynki zrobił się mój najcudowniejszy na świecie synek. Lekarz do dzisiaj uśmiecha się na mój widok i żartuje,że do końca życia będę jego nocnym koszmarem (ponoć zrobiłam niezła minę,jak powiedział,że gratuluje tacie drugiego syna) :D Myślę,że lepiej oceniac po 14tyg,żeby później się nie rozczarować...
 
Wczoraj byłam u swojego gin i pokazywała że raczej chłopczyk. Tak ciężko mi cieszyć się ciążą. Nie spodziewałam się że takie odczucia mnie dopadna. Jakaś depresja. Nic mi się nie chce Jeszcze przeszłam ciężka grypę Zbieram się powoli. Rano nie mogę zwlec się z łóżka. A tu dzieci do szkoły, przedszkola trzeba ogarnąć. Mam nadzieję że będzie mi to powoli przechodziło, że radość wróci. Ale naprawdę takiej beznadziejnosci jak po inf o płci nie przeżyłam Pamiętam jak na tym łóżku na prenatalnych odplynelam, zamilklam, nie wiem o czym lekarz mówił. Najpierw żartował z płci, potem jak mąż dopytal to ile procent na dziewczynke-spowaznial bo wiedział że trzeci chłopczyk że nas to uderzyło z 20 poprawił na 5%. Ja jeszcze po wizycie modlilam się mocno żeby lekarz się pomylił. Ale wiadomo że głupie to. Muszę się ogarnąć. Smutno mi i żal dziecka że musiało ze mną przeżyć takie emocje. Mam nadzieję że będzie zdrowym, wesołym, mądrym, dobrym chlopcem

Anija będzie dobrze Kochana! Synek Ci to wynagrodzi,jak tylko weźmiesz Go w ramiona.
 
:) rozpoczynam właśnie kolejny cykl. Kto ze mną?

Tak właśnie czytam o Waszych nubach i przypomina mi sie moja historia. Teraz się z tego śmieję,ale wtedy wcale nie było mi do śmiechu,jak w 12+5 mój lekarz prowadzący,słynący z bezblednego podawania płci we wczesnej ciąży powiedział mi,że wg niego córka. Radość ogromna...do następnej wizyty. Nub się podniósł i z mojej dziewczynki zrobił się mój najcudowniejszy na świecie synek. Lekarz do dzisiaj uśmiecha się na mój widok i żartuje,że do końca życia będę jego nocnym koszmarem (ponoć zrobiłam niezła minę,jak powiedział,że gratuluje tacie drugiego syna) :D Myślę,że lepiej oceniac po 14tyg,żeby później się nie rozczarować...

Też uważam, że lepiej oceniać pózniej niż za wcześnie bo wlasnie potem sa takie akcje. Sama miałam miec pierwsza córkę, a mam super prawie 9 letniego syna, wiec znam ból pomyłki [emoji23]

Licze, ze za tydzien - to juz bedzie 14tc jak pojde do gina to moze uda mu sie cos zobaczyc - a jak nie to babeczka obiecała popatrzeć na połówkowych. Czyli 7 tyg czekania jeszcze [emoji23]
 
reklama
Któraś z was chyba chciała moj zestaw temp: oto on - ale jak mowilam, mierzyłam dopiero po owu.

IMG_3312.JPG
 
Do góry