reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Witajcie. :)
Nieco za późno znalazłam wąteczek. 12 607 stron nie dam rady nadrobić, nawet do rozwiązania.

Widzę, że są tu mądre i doświadczone dziewczyny, dlatego poproszę o pomoc.
Nieco szczegółów:
Nasze starania były w 7 d.c. i potem miesiąc nic. Hmmmm. Jestem starszawa, więc kolejny punkt dla mnie. :) Długie cykle po 30 dni, więc nawet jakby O było wcześniej, to i tak na 100% nie utrafiłam w punkt. Śluz bardzo gesty, lepki, bez oznak i konsystencji płodnego. Byłam przekonana, że nic z tego w tym miesiącu i jeszcze raz czy dwa cykle popróbujemy... ;)
Mając córeczkę i synka zdecydowanie celowałam w dziewczynkę. Po usg prenatalnym w 12 tyg. Doktor, specjalista fmf potwierdził moje przypuszczenia, będzie córeczka. :) Jak ja się ucieszyłam. Tak, będzie ONA. I tak cieszyłam się kupując śliczne, maleńkie, różowe ciuszki, aż w 18 tyg.moja ginekolog (nie od fmf) pokazała mi wdzięczną pozycję od "tyłu i od dołu" demonstrując... jąderka i siusiaczka! :O Byłam w ciężkim szoku, nie mogłam jej uwierzyć. JAK to? Przecież miała być dziewczynka!!! Drogą dedukcji uznałam, że moja pani dr.się nie zna, nie jest specjalistką od fmf, więc na pewno pępowinkę bierze za siusiaka, bywa. W 22 tyg. Pan ginekolog (musiałam dojeżdżać na badanie połówkowe do specjalisty z certyfikatem) ponownie potwierdził dziewczynkę, co nawet opisał w badaniu. :) Ulżyło mi ogromnie, aż do 26 tygodnia, kiedy to mój zaufany dr.przyjmujący tylko prywatnie robiąc usg namierzył.... synka! :( Ja tam nic nie widziałam, jak już to chwilowo śmigneły mi wargi i tyle. Pan druknął mi foto. I teraz zagwozdka: czy mam wesołą córeczkę z wydatnymi wargami, która od czasu do czasu upycha pępowinkę między nogami robiąc doktorów (i matkę) w konia, czy to nieśmiały chłopiec zaciskający nóżki i czasem chowający "sprzęt". Jestem w 29 tygodniu, mam diagnozy pół na pół. :( Dalej nic nie wiem. A Wy jak myślicie?
Załączę zdjęcia oraz opis, to co mam. Ciąża prowadzona głównie na nfz, więc z wizyt państwowych nie chcą dawać fotek.

Acha, mam koleżankę stosującą npr.
Pierwszą córeczkę ma z 5 d.c. "bo wtedy jeszcze można", a synka też ma z 5 d.c. "bo ostatnim razem to był przypadek i jeszcze można bez konsekwencji".
U innej, po in vitro jest córeczka.
U jeszcze innej (45 lat) też dziewczynka... I bądź człowieku mądry.

Wezmę, kto będzie, w końcu moje dzieciątko, ale 21 wiek, 7 m-c ciąży i nadal nie wiadomo kto zacz?

Mogłybyście podzielić się doświadczeniami w diagnozowaniu płci? Jak myślicie, kogo noszę pod sercem?
Pozdrawiam :)
Też obstawiłabym chłopca [emoji7] gratuluję zdrowego dzidziusia - to najważniejsze [emoji8]
 
reklama
Ja niestety widzę na drugim zdj chłopca. Coś tam jednak wystaje.
Na pierwszym nie wiem jak patrzeć.
Na pierwszym zdjęciu jest strzałka na siusiaka, jajeczka mało wyraźne.

Oczywiście, najważniejsze, żeby było zdrowe, ale jednak fajnie wiedzieć kto zacz? :) A nie, że na każdym usg co innego mówią. No nic, ok. 15.00 mam mieć usg w szpitalu to może coś się okaże. Bo tak to nastawiam się na córeczkę, i potem ją "tracę". Czekam na synka, a tu córeczka. Rollerkoster.
 
Witajcie. :)
Nieco za późno znalazłam wąteczek. 12 607 stron nie dam rady nadrobić, nawet do rozwiązania.

Widzę, że są tu mądre i doświadczone dziewczyny, dlatego poproszę o pomoc.
Nieco szczegółów:
Nasze starania były w 7 d.c. i potem miesiąc nic. Hmmmm. Jestem starszawa, więc kolejny punkt dla mnie. :) Długie cykle po 30 dni, więc nawet jakby O było wcześniej, to i tak na 100% nie utrafiłam w punkt. Śluz bardzo gesty, lepki, bez oznak i konsystencji płodnego. Byłam przekonana, że nic z tego w tym miesiącu i jeszcze raz czy dwa cykle popróbujemy... ;)
Mając córeczkę i synka zdecydowanie celowałam w dziewczynkę. Po usg prenatalnym w 12 tyg. Doktor, specjalista fmf potwierdził moje przypuszczenia, będzie córeczka. :) Jak ja się ucieszyłam. Tak, będzie ONA. I tak cieszyłam się kupując śliczne, maleńkie, różowe ciuszki, aż w 18 tyg.moja ginekolog (nie od fmf) pokazała mi wdzięczną pozycję od "tyłu i od dołu" demonstrując... jąderka i siusiaczka! :O Byłam w ciężkim szoku, nie mogłam jej uwierzyć. JAK to? Przecież miała być dziewczynka!!! Drogą dedukcji uznałam, że moja pani dr.się nie zna, nie jest specjalistką od fmf, więc na pewno pępowinkę bierze za siusiaka, bywa. W 22 tyg. Pan ginekolog (musiałam dojeżdżać na badanie połówkowe do specjalisty z certyfikatem) ponownie potwierdził dziewczynkę, co nawet opisał w badaniu. :) Ulżyło mi ogromnie, aż do 26 tygodnia, kiedy to mój zaufany dr.przyjmujący tylko prywatnie robiąc usg namierzył.... synka! :( Ja tam nic nie widziałam, jak już to chwilowo śmigneły mi wargi i tyle. Pan druknął mi foto. I teraz zagwozdka: czy mam wesołą córeczkę z wydatnymi wargami, która od czasu do czasu upycha pępowinkę między nogami robiąc doktorów (i matkę) w konia, czy to nieśmiały chłopiec zaciskający nóżki i czasem chowający "sprzęt". Jestem w 29 tygodniu, mam diagnozy pół na pół. :( Dalej nic nie wiem. A Wy jak myślicie?
Załączę zdjęcia oraz opis, to co mam. Ciąża prowadzona głównie na nfz, więc z wizyt państwowych nie chcą dawać fotek.

Acha, mam koleżankę stosującą npr.
Pierwszą córeczkę ma z 5 d.c. "bo wtedy jeszcze można", a synka też ma z 5 d.c. "bo ostatnim razem to był przypadek i jeszcze można bez konsekwencji".
U innej, po in vitro jest córeczka.
U jeszcze innej (45 lat) też dziewczynka... I bądź człowieku mądry.

Wezmę, kto będzie, w końcu moje dzieciątko, ale 21 wiek, 7 m-c ciąży i nadal nie wiadomo kto zacz?

Mogłybyście podzielić się doświadczeniami w diagnozowaniu płci? Jak myślicie, kogo noszę pod sercem?
Pozdrawiam :)
Z którego tygodnia jest to drugie zdjęcie? Ja nie mogę nazwać się żadna specjalistka, czas to nie wiem na co patrzę, ale tu ewidentnie wygląda na jądra i siusiaka.
Ja mam takie zdjęcia z 16tc, w czwartek idę na kolejne usg.
 

Załączniki

  • 1542308329513.jpeg
    1542308329513.jpeg
    41,5 KB · Wyświetleń: 105
Z którego tygodnia jest to drugie zdjęcie? Ja nie mogę nazwać się żadna specjalistka, czas to nie wiem na co patrzę, ale tu ewidentnie wygląda na jądra i siusiaka.
Ja mam takie zdjęcia z 16tc, w czwartek idę na kolejne usg.
Oba zdjęcia są po 22 tyg. Jedno z 24, drugie z 26. Oczywiście jak tylko wrócę do domku dam znać co odkryliśmy. :)

U ciebie Ann są nóżki, ale płci nie widzę za nic. Ani dziewczynkowych warg, ani jąderek. Co za szczęście, że nie jestem lekarzem i nie stawiam diagnoz. ;)
 
Jestem. Małe podsumowanie.

Przytulanko zaraz po @, jednokrotne, na gęstej, lepkiej, białej wydzielince (przepraszam za dosadność), zdecydowanie przed Owulacją wg. NPR (obserwacja cykli od lat) dało nam ..... zdrowiutkiego chłopczyka. Założenie było córeczkowe. Ykhym... Nie wiem co powiedzieć. Cieszę się, że maleństwo zdrowe, no ale.....

Potwierdzone ewidentnie, widziałam kilka razy na usg. Na pamiątkę mam foto buziuni, portrecik jakby, gdzie dzieciątko zakłada rączki na głowę i nie chce się pokazać. Śpi. :)
Kto wie, może po porodzie płeć znowu okaże się inna.... ;)
Pozdrawiamy cieplutko i życzę owocnych starań.
 

Załączniki

  • IMG_20181211_145834.jpg
    IMG_20181211_145834.jpg
    1,9 MB · Wyświetleń: 107
Jestem. Małe podsumowanie.

Przytulanko zaraz po @, jednokrotne, na gęstej, lepkiej, białej wydzielince (przepraszam za dosadność), zdecydowanie przed Owulacją wg. NPR (obserwacja cykli od lat) dało nam ..... zdrowiutkiego chłopczyka. Założenie było córeczkowe. Ykhym... Nie wiem co powiedzieć. Cieszę się, że maleństwo zdrowe, no ale.....

Potwierdzone ewidentnie, widziałam kilka razy na usg. Na pamiątkę mam foto buziuni, portrecik jakby, gdzie dzieciątko zakłada rączki na głowę i nie chce się pokazać. Śpi. :)
Kto wie, może po porodzie płeć znowu okaże się inna.... ;)
Pozdrawiamy cieplutko i życzę owocnych starań.
Gratuluje zdrowego chłopczyka :) Śliczne zdjęcie. Po porodzie płeć przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie i pokochasz swojego księcia ponad życie. W jakim wieku masz strasze dzieci?
 
Gratuluje zdrowego chłopczyka :) Śliczne zdjęcie. Po porodzie płeć przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie i pokochasz swojego księcia ponad życie. W jakim wieku masz strasze dzieci?
Dziękuję. Najważniejsze, żeby zdrowe było!
Na razie usg jest prawidłowe, nie ma anomalii i niech tak zostanie.
Moje dzieci mają 14 i 11 lat, pierwsza jest córeczka. :) Ja jestem starszawa pani, zaraz 40tka na karku. ;)
 
reklama
Oba zdjęcia są po 22 tyg. Jedno z 24, drugie z 26. Oczywiście jak tylko wrócę do domku dam znać co odkryliśmy. :)

U ciebie Ann są nóżki, ale płci nie widzę za nic. Ani dziewczynkowych warg, ani jąderek. Co za szczęście, że nie jestem lekarzem i nie stawiam diagnoz. ;)
Nie wiem bo ja się nie znam, ale mój lekarz twierdzi że tam są wargi sromowe. Okaże się pewnie znowu w czwartek.
 
Do góry