Super dziękuję. Kupię mu jutro. Oliver leaf to nie to samo co palm ?Lukrecja u faceta obniża testosteron . Podawalam nawet 2*750 ale mąż mial problem żeby skończyć Tak więc działa to zioło . Po ole czyli Olive leaf extrat jest ponoć więcej plemników dziewczynkowych, wystarczą już nawet 3 dni zażywania i widać różnice. A szyszki chmielu również obniżają testosteron ale podaje mężowi przed snem bo poprawiają sen i uspokajają.
reklama
martoosia04
Fanka BB :)
Skoro przy OLE juz po trzech dniach widać różnice to moj powinien miec arsenał babskich plemników [emoji23] po takich 5 miesiącach starań [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
martoosia04
Fanka BB :)
@Grabcia123 chyba nie będziesz jedyna zaskoczona ciążą
U mnie skok temp. nagle 37,21 ból jak na @ był od rana. Powtarza się w ciagu dnia co jakiś czas. Piersi na wieczór po zdjęciu stanika ciężkie i jakby zmęczone. Jeszcze 9 dni do terminu @. [emoji1307]
Trzymajcie kciuki za złoty (a w zasadzie różowy) strzał mojego M. [emoji178]
U mnie skok temp. nagle 37,21 ból jak na @ był od rana. Powtarza się w ciagu dnia co jakiś czas. Piersi na wieczór po zdjęciu stanika ciężkie i jakby zmęczone. Jeszcze 9 dni do terminu @. [emoji1307]
Trzymajcie kciuki za złoty (a w zasadzie różowy) strzał mojego M. [emoji178]
Grabcia123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Kwiecień 2016
- Postów
- 2 219
Trzymam no wy mimo wszytsko się staraliscie .. A my zero rozmów zero temp zero testów owu.. TOBIE TEŻ SIĘ UDA NA PEWNO@Grabcia123 chyba nie będziesz jedyna zaskoczona ciążą
U mnie skok temp. nagle 37,21 ból jak na @ był od rana. Powtarza się w ciagu dnia co jakiś czas. Piersi na wieczór po zdjęciu stanika ciężkie i jakby zmęczone. Jeszcze 9 dni do terminu @. [emoji1307]
Trzymajcie kciuki za złoty (a w zasadzie różowy) strzał mojego M. [emoji178]
martoosia04
Fanka BB :)
Trzymam no wy mimo wszytsko się staraliscie .. A my zero rozmów zero temp zero testów owu.. TOBIE TEŻ SIĘ UDA NA PEWNO
Ja, jak może pamiętasz, ten cykl spisałam na straty. Kiedy wydawało mi się, że już owu jest i chciałam M. dopaść, ten spał dwa wieczory pod rząd. Kiedy były boboseksy, to takie na spontanie, na przeprosiny, i absolutnie nie z celem spłodzenia dziecka.
Wciąż boje się nastawiać, że się udało, ale wcześniejsze cykle jak biorę pod lupę, to do @ nic mnie nie bolało. Były owszem pojedyncze kłucia gdzies w okolicy jajników, ale wiadomo, że my starające się, nawet w bólu głowy widzimy ciąże
Teraz codziennie mam ból jak na @.
Wszystko okaże się za 9 dni.
@martoosia04 oby to bylo to!
Wiecie co tak myślę o wieku i upływających latach. W niedziele miałam 36 urodziny. Gdybym była młodsza to może bym nie miala aż takiego ciśnienia na ciążę. Tymczasem wiem że czas leci, organizm się starzeje, jajeczka też. Podobno po 35 roku płodność spada. Będę próbować, rok na pewno, do 37 urodzin, a późnej zobaczymy. Z jednej strony boję się tych zarwanych nocy, płaczu, skoków rozwojowych, kolek, ząbkowania itp ale wiem że będę nie do końca spełniona jako matka 1 dziecka. Czasem sie tego bardzo obawiam, że już więcej dzieci mieć nie będę i zostanie to uczucie do końca życia. Dzięki Bogu że mam mojego Synka! Mój największy skarb! Mam dwie pary znajomych bez dzieci, jedni jeszcze walczą, drudzy sie rozwodzą. Trzecia para doczekała się dziecka w tym roku, po 6 latach starań i dwóch IVF. Trzeba sie cieszyć z tego co mamy i marzyć dalej
Ot takie przemyślenia przy wtorku.
Wiecie co tak myślę o wieku i upływających latach. W niedziele miałam 36 urodziny. Gdybym była młodsza to może bym nie miala aż takiego ciśnienia na ciążę. Tymczasem wiem że czas leci, organizm się starzeje, jajeczka też. Podobno po 35 roku płodność spada. Będę próbować, rok na pewno, do 37 urodzin, a późnej zobaczymy. Z jednej strony boję się tych zarwanych nocy, płaczu, skoków rozwojowych, kolek, ząbkowania itp ale wiem że będę nie do końca spełniona jako matka 1 dziecka. Czasem sie tego bardzo obawiam, że już więcej dzieci mieć nie będę i zostanie to uczucie do końca życia. Dzięki Bogu że mam mojego Synka! Mój największy skarb! Mam dwie pary znajomych bez dzieci, jedni jeszcze walczą, drudzy sie rozwodzą. Trzecia para doczekała się dziecka w tym roku, po 6 latach starań i dwóch IVF. Trzeba sie cieszyć z tego co mamy i marzyć dalej
Ot takie przemyślenia przy wtorku.
reklama
mis0890
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Październik 2018
- Postów
- 330
Cześć Wam wszystkim czytam czytam, mocno trzymam kciuki za to, aby Wasze bobotesty strzeliły pięknymi, grubymi krechami. I tak będzie Moja Żona dziś ma 24 urodziny. Bardzo ucieszyła z otrzymanego laklatora i innych ciążowych gadżetów. Radość mnie rozpiera jak przypomnę sobie jej uśmiech, ale chyba największą radość sprawiło we mnie jej życzenie na kolejne urodziny - pozytywny test ciążowy i prezent za 9 m-cy Wiem, że to może zbyt osobiste wyznania z mojej strony, ale bardzo chciałem podzielić się z Wami tą moją małą radością ...@martoosia04 oby to bylo to!
Wiecie co tak myślę o wieku i upływających latach. W niedziele miałam 36 urodziny. Gdybym była młodsza to może bym nie miala aż takiego ciśnienia na ciążę. Tymczasem wiem że czas leci, organizm się starzeje, jajeczka też. Podobno po 35 roku płodność spada. Będę próbować, rok na pewno, do 37 urodzin, a późnej zobaczymy. Z jednej strony boję się tych zarwanych nocy, płaczu, skoków rozwojowych, kolek, ząbkowania itp ale wiem że będę nie do końca spełniona jako matka 1 dziecka. Czasem sie tego bardzo obawiam, że już więcej dzieci mieć nie będę i zostanie to uczucie do końca życia. Dzięki Bogu że mam mojego Synka! Mój największy skarb! Mam dwie pary znajomych bez dzieci, jedni jeszcze walczą, drudzy sie rozwodzą. Trzecia para doczekała się dziecka w tym roku, po 6 latach starań i dwóch IVF. Trzeba sie cieszyć z tego co mamy i marzyć dalej
Ot takie przemyślenia przy wtorku.
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
Wspaniałego dnia Dziewczyny
Podziel się: