baby_girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2018
- Postów
- 375
Luisa bardzo dobre wiadomości pogłaszcz brzuszek od e-ciotek
Leeleeth ja chyba na Twoim miejscu bym zaadoptowała maleństwo. Wtedy masz 100% pewności, zrobienie dobrego uczynku i rodzina spełniona. Wiem, że kiedyś próbowaliście, ale już podrośniętą dziewczynkę, a jakby się "zapisać" na niemowlę? Nie wiem jak to działa, ale gdybym tylko się czuła na siłach, to bym się nawet nie zastanawiała. Bo jednak prawda jest taka, że mając 2 i więcej biologicznych dzieci tej samej płci, to my nie mamy 50/50 szans, że kolejne będzie innej dodatkowo ile można próbować... To nie auta czy roslinki, ze do skutku. niestety adopcja nie jest dla mnie, bardzo żałuję. Ale jak Ty masz mozliwosc - moze jest to wyjscie?
Leeleeth ja chyba na Twoim miejscu bym zaadoptowała maleństwo. Wtedy masz 100% pewności, zrobienie dobrego uczynku i rodzina spełniona. Wiem, że kiedyś próbowaliście, ale już podrośniętą dziewczynkę, a jakby się "zapisać" na niemowlę? Nie wiem jak to działa, ale gdybym tylko się czuła na siłach, to bym się nawet nie zastanawiała. Bo jednak prawda jest taka, że mając 2 i więcej biologicznych dzieci tej samej płci, to my nie mamy 50/50 szans, że kolejne będzie innej dodatkowo ile można próbować... To nie auta czy roslinki, ze do skutku. niestety adopcja nie jest dla mnie, bardzo żałuję. Ale jak Ty masz mozliwosc - moze jest to wyjscie?