A ja jako że jestem wierząca , byłam dziś z dziewczynami na sypaniu kwiatków znokazaji Bożego ciała. Wogole oczywiście zapomniałam w kieracie obowiązków , nie wiem w co ręce włożyć i przysięgam mam więcej obowiązków jak sprzed ciąży ehhh...
Ale wracając do tematu, była rodzina obok kością która ma 5tke dzieci - KAZDE ma jakąś dysfunkcje, niepełnosprawności, deficyt itp i UWAGA oni oficjalnie mówią że będą je 'robic aż urodzi się zdrowe, żeby miał się nimi kto zająć na starosc'
Dziewczyny nie mogłam się skupić do końca mszy, byłam tak poruszona, zniesmaczona i tak nawet wkurzona (!!!) Jak osoba dorosła może być tak głupia, nieodpowiedzialna i egoistyczna ! Normalnej mnie trzęsie do tej pory ...
Biedne dzieci ... i biedne te potencjalne „zdrowe” bo jak wszystkich ogarnie to nie zostanie miejsca dla niego samego [emoji17]
Straszni ludzie, ale są tacy, którzy właśnie chcą adoptować z takich powodów i tak strasznie żal mi tych dzieci [emoji17]