reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

O, Lena też bardzo ładnie. Moj synek ma teraz przyjaciólkę o tym imieniu w przedszkolu.
Natomiast ostatnio zazdrości kuzynowi że ciocia Agnieszka ma dzidzię w brzuchu (szwagierka) i mi powiedział że on też chce i najlpeiej dziewczynkę Hanię :O

Zastanawia mnie fakt że w każdym cyklu ostatnio bolały mnie piersi. Już sobie przez to kilka razy wkręcałam ciążę. Szczególnie wieczorem i w nocy mimo, że mam generalnie małe :) Jak zaszłam w ciążę z synem w 2013 r to wlasnie pamiętam że mnie nie bolały, w ogóle żadnych objawów nie miałam, to już był 7 cykl starań i byłam zrezygnowana. Teraz mnie też nie bolą. Są powiększone ale nie bolą... ehh jeśli nic z tego to kolejna teoria upadnie... szkoda że nie pamiętam jak było w pozamacicznej, w końcu bHCG miałam ok 500. Wtedy byłam tak zestresowana że nie pamiętam.
 
reklama
ide prywatnie pd koniec listopada.lekarz powiedział ze lepiej przyjść i zbadać jeszcze dokładnie dziecko.serduszko.jest drobne.zaczelam 6miesiac ciazy
 
Naomi, mi się wydaje ze aż tak dużej różnicy w wydatkach na dzieci nie ma, czy 2 czy 3! Cześć ubranek przechodzi z dziecka na dziecko, nie wspomnę o akcesoriach typu wózek itd. Potem zaczynaja się małe schody w kontekście dodatkowych zajęć tylu angielski, muzyka, sport. Tu są chyba największe wydatki. Najważniejsze to chęci i siły, a potem jakoś to będzie!
Miciurka, oby to kłucie zwiastowało kreseczki na teście ;)
W kontekście zakwaszania to chyba bardziej przejdę na żurawinę, a może odstawię sylk. Sama żurawina aż tak super odżywcza nie jest, wiec diety LE może nie zakłóci.
Ana87, mi również najbardziej z Twoich typów podoba się Lena.




Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Dziewczyny ale presję na mnie wywieracie hehe musi być ta córka[emoji171] oby bo świruje. Raz córka raz syn po głowie. U mnie pragnie nad rozumem wygrywa nie ma co...
Naomi ja chciałam dwojke. Zawsze myślałam ze fajnie hak dzieci maja osobne pokoje itd. Pewnie gdyby była córka to nie było by trzeciej dzidzi tka chyba prawda. Ale z perspektywy czasu wiem ze bardzo chce dużo dzieci. Ale No mamy dwa pokoje. Już z mojej garderoby zrezygnowałam na poczet dzidzi. I jak będzie trzeci syn to będzie miał z najmłodszym a jak córka to synowie razem ona osobno. Ja bym chciała czwórkę nawet ale No właśnie finanse- ubrania mlodziezowe to już będzie wydziwianie i nie będą chodzić w używanych później studia się zaczną i co chwile coś
Patrzyłam na wakacje to nie ma opcji czwórki dzieci tylko trójka!!! Także naprawdę takie kwestie właśnie auto większe itd. Za dużo tego. Wiec u mnie trójka niestety max na dzień dzisiejszy a marzeniem było by więcej. Ale właśnie muszę do pracy iść itd.
Aleksandra No mam nadzieje ze coś pomogło ale naprawdę myśle warto chociaż troszkę pozmieniać. Ten jednen stosunek, małe zakwaszenie (2 dni przed) czy kawa i 2-3 posiłki dziennie. To takie lajtowe. Ja ćwiczyłam mega dużo z drugim synem i No synek tez. Także teraz zrezygnowałam. Bo u mnie masa szybko się robi
Ana87 zobaczysz córa będzie. Lena ładnie ale właśnie z tymi imionami to tk ze już znam 3 Leny, 2 Amelię itd. Ja chce imię uniwersalne a nie ze za granica maja problem z wymowa. W pl to teraz same takie „polskie” ze w sklepach słyszy się które są popularne i w przedszkolach tez dużo się dubluje
Ja mam chyba następna wizytę
Kati moje dzieci urodzone w hamburgu (syn pierwszy tylko w PL) także Mia może być [emoji6] a śniło mi się ze zaczęło mnie dziecko kopać! Dosłownie dzisiejszy sen




Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Imama No właśnie ja z jednej strony bym chciała a z drugiej strony blokuje mnie rozsądek. Zajęcia dodatkowe dzieci już chcą się jakoś ubrac. Wszystko po dzieciach rozdałam. Wiec musiałabym kupować prawie od a do z wszystko. No i jeszcze ja marze o córce a jak trafi się syn to boje się swojej reakcji. Nie mam żadnych argumentów dlaczego tak po prostu sobie wymarzyłam. I w ogóle dziwie się sobie ze tak silne jest to uczucie bo już parka w domu jest. Dziewczyny a jak z wiekiem ile macie lat. Ile uważacie ze jest max na rodzenie dzieci ?
 
Naomi ja mam 35 lat. Syna urodzilam mając 31 i pół ;) Staram sie o drugie dziecko i tak mi sie wydaje że to już bardzo późno, wręcz ostatni dzwonek. Gdyby poszło zgodnie z planem to już bym rodziła w tym roku drugie i akurat fajnie, dwójka dzieci, zamykam warsztat i finito. Tak czy siak mam wielkie nadzieje urodzić w 2018 i.więcej dzieci nie planuję.
 
Naomi, ja mam 38 lat, chyba jestem najstarsza z tej załogi ;( wg mnie to kwestia indywidualna jeśli chodzi o wiek kiedy rodzi się dziecko. Jedli kobieta zdrowa, czuje się na siłach to i lekko ponad 40-tej jest OK.



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ja mam 28 i chciałam się wyrobić przed 30 a później na spokojnie znów praca itd. Ale myśle ze wiek nie ma w tych czasach znaczenia jak chce się mieć dziecko, znam pare mam po 40 i super się z tym czuja wręcz odmłodziło je to [emoji6]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Część, jestem tu nowa i opowiem Wam moją historię :)
Kiedyś, milion lat temu wymarzyłam sobie idealną rodzinę, kochany mąż, i dwoje kochanych dzieciaczków. Synka starszego i młodszą córeczkę (najlepiej w tej kolejności), która będzie miała oparcie w starszym bracie.
Eh mam kochanego męża i 15-sto miesięcznego świetnego, uśmiechniętego synka i brakuje jeszcze kogoś…. Może to wzorzec od moich rodziców, mam starszego brata, mąż też ma tak w rodzinie, ma młodszą siostrę.
Powoli myślę o drugim dziecku i się boję….. boję się to zepsuć. Tłumaczę sobie, że jestem głupią babą i nie to jest najważniejsze i jakby był drugi taki kochany synek to przecież super: zdrowy, wesoły kochany chłopczyk razy dwa…. Ale…. Ale to jakoś we mnie tkwi, te głupie wyobrażenia o idealnej rodzinie.
Dodatkowo wkurza mnie otoczenie, rodzina… wszyscy pytają czy się decydujemy na drugie dziecko i te teksty: „to co, teraz dziewczynka?”, „teraz pora na córeczkę”, „teraz brakuje wam tylko dziewczynki”, „przydałaby wam się jeszcze dziewczynka”….itp. Do usrania :/
Oprócz tego teść też za każdym razem jak u nas jest gada o wnuczce, a małemu o siostrze, „powiedz mamie, że nie chcesz brata” blablabla.
No i zaczęłam zaklinać rzeczywistość albo przekonywać siebie i otoczenie, że wolę synka.. i robię to chyba po to, żeby w razie co otoczenie dało mi spokój…. No nie wiem, myślało, że jest super...nie wiem. Chciała synów i ma.
Otoczenie to otoczenie, olać….ale co zrobić ze swoją durną psychiką i wyobrażeniami?

Myślę, że każda mama po ujrzeniu swojego szkraba się w nim zakochuje i jest najszczęśliwsza, ale trochę się boję… chciałabym mieć jeszcze córeczkę i boję się rozczarowania kiedy się dowiem, że będzie inaczej, że będę zawiedziona i ewentualny synek to wyczuje.
Kurde tłumaczę sobie, że najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe, tyle jest nieszczęść i chorób, tyle par ma problem w ogóle z zajściem w ciąże…… ale boję się zajść w ciążę….
Planuje mieć dwoje dzieci, bo na więcej rozmiary mieszkania mi nie pozwalają i boję się jednak czy zapewnię dzieciom finansowo też wszystko
Kiedyś podzieliłam się emocjami na pewnej grupie dla mam na fejsie i zostałam zjechana i dziewczyny mi się dziwiły, że płeć jest dla mnie ważna i może powinnam sobie dziecko adoptować, cieszę się, że znalazłam miejsce gdzie będę zrozumiana:)
 
Do góry