Czarodziejka
Fanka BB :)
Czesc Laski )))
Kari ))) po cichutku..po kryjomu.....GRATULUJĘ
Anufifi nie odpuszczaj!!!!! ja bym poszla w tym cyklu do gina...bo co jak pęchęrzyk sie postawi i nie bedzie chcial sam peknąc?!!!!!
Sylwia ty moja moja
bershka Ty nas tu nie strasz smutnymi buźkami!!!!!!!!!!!!!!! A egzaminem sie nie martw..poprawisz!!!!!
JA moje obecne studia zaczęlam w 9 miesiącu ciązy!!!! i tez myslalam jak to bedzie tym bardziej ze pierwsza sesja byla w niedlugim czasie po porodzie!!!!! Dziecko bylo male, mialo wtedy kolki a mi zycie stanelo na glowie! Przez pierwszy rok nie bylam wstanie sie uczyc poniewaz Maciej bardzo mnie absorbowal....ale jakos tak sie ulozylo ze przeszlam bez zadnej poprawki...nie ucząc sie w ogole...i nie chodzi o to ze jestem zdolna..oj nie nie nie po prostu staralam sie radzic sobie jak sie da...bo w koncu kazdy orze jak może Teraz juz 3 rok i licencjat w lipcu....patrząc wstecz byly jakies poprawki...ale czuje wewnatrznie ze chyba mialam szczegolna opieke u Najwyzszego!!!!! Bo tyle razy ile poszlam jak głąb i zdawalam....ehhhhh. Pamietaj ze Pan Bog blogoslawi wraz z narodzinami dziecka!!!!!!
Kari ))) po cichutku..po kryjomu.....GRATULUJĘ
Anufifi nie odpuszczaj!!!!! ja bym poszla w tym cyklu do gina...bo co jak pęchęrzyk sie postawi i nie bedzie chcial sam peknąc?!!!!!
Sylwia ty moja moja
bershka Ty nas tu nie strasz smutnymi buźkami!!!!!!!!!!!!!!! A egzaminem sie nie martw..poprawisz!!!!!